Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Takiej rozgrywki z wiceburmistrzem nie spodziewał się nikt. W niewielkiej Mławie dwóch wiceburmistrzów? I jednym z nich nie posiadający samorządowego doświadczenia wuefista? No i niesamowicie tajemniczy sam sposób podjęcia tej decyzji. Tak tajemniczy, że nowy wiceburmistrz nie mógł wejść do ratusza pierwszego dnia pracy przed godziną ósmą, bo nikt nie poinformował pracowników, że jest ich nowym szefem. Tego jeszcze w mławskiej polityce nie było.
Pierwsze głosy, że w Mławie ma być dwóch wiceburmistrzów pojawiły się nawet przed wyborami samorządowymi i trwały jakiś czas jeszcze po wyborach. To stanowisko miałoby przypaść nowemu koalicjantowi burmistrza – czyli PiS. W tym kontekście pojawiało się nazwisko przewodniczącego PiS – Marka Kiełbińskiego, ale wiadomo jak się ta historia skończyła. Bardziej chciał zostać starostą spoza rady w powiecie, by ostatecznie zadowolić się stanowiskiem dyrektora I LO.
Nad tym nowym mariażem lewicowego Kowalewskiego i PiS warto by było się chwilę zatrzymać. Na początku wyglądało, że obie strony koalicji się wstydzą. Liderzy PiS zaprzeczali nawet, że ona istnieje, nazywali ją taką przypadkową większością w radzie. I zapewne z tej przypadkowości to właśnie radni z PiS i Kowalewskiego zostali powołani na funkcje przewodniczących i zastępców przewodniczących komisji – w tym celu nawet dokonały się specjalne roszady w już powołanych komisjach – a radni z PSL zupełnie przypadkowo wylądowali na zupełnym aucie. Do tego dodajmy funkcje w radzie powiatu dla radnych Kowalewskiego, m.in. właśnie dla Zejera. No cóż, są ludzie, którzy wierzą nawet w kosmitów.
Jeszcze do niedawna przewodniczący rady miasta Lech Prejs dopytywany o jakieś konsultacje, czy tryb podejmowania decyzji wił się, kluczył i wymyślał jakieś słowne łamańce typu „myśmy ustalili” by tylko nie powiedzieć jak jest. Słowo „koalicja” pojawiło się w wypowiedziach ze strony radnych Kowalewskiego zupełnie niedawno. Ale pojawiło się.
Według słownika, koalicja oznacza sojusz, zawarty by osiągać wspólne cele i nie ma tu znaczenia, czy jest podpisany jakiś dokument czy strony zawarły umowę ustnie. Naprawdę rzadko w praktyce parlamentarnej czy samorządowej ten fakt się ukrywa, choć nie wszystkie kulisy się ujawnia. Ale i tak, daje to społeczeństwu w miarę klarowny obraz kto i jak wykonuje władzę i za co odpowiada. By jednak koalicja funkcjonowała, strony ustalają jakie zasady obowiązują i muszą być przestrzegane. Dotyczy to zarówno sposobu podejmowania decyzji, jak i spraw personalnych.
I jak wyglądają te zasady? Okazuje się, że PiS o powołaniu wiceburmistrza nie wiedział wcześniej. Znał jedynie symptomy. Ot, np. nowy wiceburmistrz jako nauczyciel w ostatniej chwili, poprosił w szkole o urlop bezpłatny „z przyczyn osobistych”. A tu jak wiadomo dyrektorem tej szkoły jest szef PiS w Mławie. No ale „przyczyny osobiste”, to przyczyny osobiste. A 1 września – jak się okazuje już wiceburmistrz Zejer w miejskiej delegacji składa kwiaty pod pomnikiem w Uniszkach. Nikt się nie zająknął w jakim charakterze wystąpił?
Trudno – przynajmniej na razie – rozszyfrować jakie reguły obowiązują w koalicji Kowalewski – PiS. To najwyraźniej tajemnica nadal pilnie strzeżona. Po roku ujawniło się dopiero, że koalicja istnieje. Z dotychczasowych decyzji, zwłaszcza tych personalnych w mieście i powiecie płynie następująca obserwacja, że to PiS jest koalicjantem „gorszego sortu”. W zamian za udziały we władzy zrezygnować musiał ze zgłaszanych wcześniej pomysłów i postulatów. Dość tu przypomnieć choćby likwidację straży miejskiej czy budowę tunelu na Wólce. Na przykładzie wiceburmistrza dobitnie widać też jaki PiS ma wpływ na politykę personalną burmistrza. Nawet nie zostali poinformowani o jego powołaniu, ale o tym, jaki wpływ ma burmistrz na decyzje personalne w powiecie wie już naprawdę niewiele osób.
Co dalej z dwoma wiceburmistrzami w Mławie? Zapewne po roku nastąpi zmiana. Dotychczasowa pierwsza wiceburmistrz Budzichowska przejdzie na emeryturę a „jedynką” zostanie Zejer. Czy jednak będzie on szykowany na ewentualnego następcę wypalonego i znudzonego Kowalewskiego, to już zupełne wróżenie z fusów, ale …. za jakiś czas może powróżymy.
ZygZak
Zobacz także…
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
„Zapraszamy wszystkich chętnych do przeniesienia się w klimaty lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. W niedzielę, przy ulicy Płockiej we wczesnych godzinach…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Przyszedł wczoraj do mnie dzwoneczek na tel. z konkurencyjnego portalu, coś tam o ewakuacji w siódemce NAGRANIA. A kliknę, przeczytam. Wchodzę, czytam, a tam wypowiada się jakaś, przepraszam, jakiś „Zejera”. Pierwsza myśl, cholera… ostatnio powołany był na zastępcę Zejer, a teraz z kapelusza wyskakuje kolejny – Zejera? (UPS! Literówka… ależ ile emocji ona we mnie kochani wzbudziła). A potem doznałem olśnienia, co do do roli nowego wiceburmistrza – gdy magik na tronie, wice dzielnie do ludu przez tubę przemawia… Ale zaraz zaraz czy to nie funkcja rzecznika?
Zejera? DOBRE 😉
Tak masz rację że to funkcja rzecznika, tylko że do naszego rzecznika pasuje taki wierszyk: Raz chory niedziwiedz pierdział budząc miłosierdzie. A suseł mu oklaski bił, po każdym pierdzie.–Czy ten suseł zwariował??– pyta dzięcioł śledzia— NIE ŚLEDZ ODPARŁ—TO RZECZNIK PRASOWY== NASZEGO== NIEDZWIEDZIA.
XAWERY, ten wierszyk REWELACJA!!! Kciuk w górę ode mnie.
Chapeau bas! Idealnie dobrany utwór do realiów mławskich. Dodam tylko, że wierszyk pochodzi z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowe autorstwa A. Waligórskiego.
Kiedy patrzę na ten obrazek, humor mi się poprawia. Życzę wszystkim miłego dnia!
PIS w Mławie ma jedno zadanie! Skutecznie obsadzić „SWOICH” na dobrych stołkach. No i sie udało! Pan Michał POL, M. Kiełbiński to tylko nieliczni, którzy w Mławie odnoszą korzyści z bycia w PIS. I myslę, że tylko o te korzyści chodzi. W poprzedniej kadencji Rady Miasta np P. Pol miał płomienne wystąpienia przeciwko p. burmistrzowi. p. Kiełbiński kandydat na burmistrza, który pluł na Kowalewskiego przy każdej okazji. Dziś p. POL jak tez p. Kiełbiński są w koalicji z p. burmistrzem trzymając mu prosto palec w okrężnicy. Widać, że w zależności od sytuacji wszyscy panowie potrafią się dostosować do sytuacji. Ważne żeby być na stołku. Wszystkich mieszkańców, ktorzy myśleli, ze te wszystkie wystąpienia p. M. POLA i p. Kiełbinskiego są prawdziwe przeciw p. burmistrzowi informuje ze to taka „ściema”. Panowie po mistrzowsku manipulują społeczenstwem, zeby ludzie mysleli ze te kłótnie to szczera prawda. Tymczasem chodzi o to zeby ludzie mieli sie czym ekscytowac! Nie mam złudzeń ci ludzie dla wlasnych korzysci podpisza nawet pakt z diabłem byle tylko byc przy korycie. Nie ma opozycji. Jest grupa ludzi ktora zrobi wszystko zeby byc na stołkach.
To samo dotyczy radnego Nowakowskiego. Pamiętam jeszcze jego czepialstwo. teraz drugą kadencję siedzi jak zarżnięty baranek i tylko przyciska swój przycisk na tak dla bunia.
OTO CAŁA PRAWDA!!—w twoim poście –kaczka na Ławce”—o mławskiej władzy samorządowej, DO TEJ GRUPY W/W DODAŁ BYM JESZCZE TAKICH AKTYWISTÓW JAK—-WOJCIECH KRAJEWSKI, NO I OCZYWIŚCIE KOMBATANT SOLIDARNOŚCI ŁUKASIK, i to jest ta pisowska wierchuszka,
tego nie można powiedzieć o części rady z PSLu. nikt ich nie lubi bo brużdżą władzy, ale jednak coś robią, coś mówią, nie podnoszą bezmyślnie łapek. mam nadzieję, że reszta rady się obudzi zanim miasto zbankrutuje
Płonne Twoje nadzieje anonimku, ta śpiąca część rady się nie obudzi nawet jakby bomba wybuchła na stole prezydialnym
Obrzydliwy, pelen domyslow hejterski niby artykul! Jak zwykle w mlawskim tyglu!
Obrzydliwy to jest magik i jego poczynania.
Marcin spojrzyj sobie w lustro o ile je masz w domu, bo ty postem potwierdzasz że jesteś „obrzydliwy” ze swym pisaniem, to nie są żadne domysły to są fakty, a opisują to mieszkańcy którzy dobrze znają te mławskie układy, I BARDZO DOBRZE OCENIŁA TO MŁAWIANKA!!!, ŻE OBRZYDLIWY TO JEST MAGIK I JEGO POCZYNANIA.
PiS w Mławie jest tak słaby, ze głosowanie na tą partię w kolejnych wyborach samorządowych nie ma sensu. Chciwość stanowisk przesłania zupełnie potrzeby społeczeństwa i dlatego ta partia zatraciła społeczne działania dla którego była tworzona. Organizacyjnie są dramatycznie słabi. Nie mają lidera. Niestety, ostatnie wybory przyniosły korzyść wyłącznie jej członkom, którzy zostali wybrani do poszczególnych rad i udają, że niczego nie widzą a patologia dalej się szerzy. To miała być opozycja a nie szmata do przecierania stołków.
Wyborca PIS—twój post może tylko cieszyć innych obserwatorów sceny politycznej–OBY CORAZ WIĘCEJ LUDZI Z TAKIM MYŚLENIEM I OCENAMI DZIAŁAŃ TEJ PARTII– odnalazło się w tej rzeczywistości, masz rację te działania to patologia!!!!
Obserwując współpracę pomiędzy UM a powiatem to nie wróżę im dalekiej przyszłości. Dopoki powiat robi to co chce burmistrz to „miłość” będzie trwać. A to co się dzieje w powiecie to jest porazka. Aby wpychanie ludzi bez doświadczenia i wiedzy na wysokie stanowiska aby mogli sobie dotrwać do emerytury z dobrą pensja,obiecywanie „złotych gór” a później umiejętne wycofywanie się i zostawianie ludzi na lodzie. Obłuda, fałsz i brak poszanowania dla zwykłych ludzi. Jeżeli to ma być „dobra zmiana” PiS to nie tego wszyscy oczekiwali.
A niby jak Wojnarowski został szefem w Dąbku ???
Chodubski był w PIS, więc mógł być ich koalicjantem w radzie powiatu. A brakowało im tylko 1 radnego dla uzyskania większości. Żądał w zamian stanowiska przewodniczącego. Uważam, że powinni mu dać i potem jechać po Kowalewskim również w UM, mając tam b.silną opozycję w radzie. Ale okazało się, że PIS przestał być opozycją i dostał się do układu.
Czy Chodubski chciał zbyt wiele? Sądzę, że nie. Weźmy pod uwagę, że on ich wszystkich w PIS dobrze zna, wiedział co robi. Łukasik, Okumski, Markiewicz, Rakowski itd. chcieli bardzo rządzić, czyli obłowić się w stanowiska. A PIS oszukał swoich wyborców udając, że chce zmian w mieście. Chodubski być może wcześniej już wiedział o cichej koalicji PIS z Kowalewskim, która była już widoczna przed wyborami. To moim zdaniem bardzo porządny, uczciwy człowiek, nie pasujący do tych cwaniaczków i ich gierek.
UM powinien opublikować raport o stanie zdrowia Burmistrza, już dwa razy doszło do zdarzenia w którym uczestniczyła głowa władcy w jego kolarskiej karierze, skutki są widoczne na sesjach, nie pamiętam, nie słyszę, nie rozumiem, muszę mieć drugiego zastępcę bo nie ogarniam.
Nawet podobni są.jak bliźniaki
Koalicja burmistrza z radnymi Pis jest k0orzystna dla Mławy, bo jest przełożenie na ekipę rządzącą w kraju. Efekty tego już są – Mława otrzymała dwie duże dotacje na budowę dróg. W ostatnich latach zazdrościliśmy miastu Ciechanów , patrząc na strumień pieniędzy płynących tam z kieszeni marszałka województwa – A. Struzika. trzeba więc pochwalić burmistrza S. Kowalewskiego za polityczną mądrość. Najważniejsza jest Mława.
Masz na myśli „polityczną mądrość” w której podwładni burmistrza S. Kowalewskiego przyznali, że nie składali wniosków o dofinansowania, w przeciwieństwie do Ciechanowa a burmistrz Kowalewski sugerował byśmy „wyleczyli się z kompleksu Ciechanowa” ?
IGNAS===w jakim wydziale urzedu pracujesz, I kto ci ta laurke napisal.
Pani GRZYWACZ, wydział propagandy nie powstał chyba po to aby stawiać minusy pod postami które świadczą o waszej indolencji w działaniu na rzecz mieszkańców, a stawianie tych minusów i tak nic wam nie da, wiadomo,że po to zostaliście powołani aby bronić BURMISTRZA KOWALEWSKIEGO. WEŚCIE SIĘ DO ROBOTY—NIEROBY ZA NASZE PIENIĄDZE—ZROZUMCIE ŻE TEN STAN NIE BĘDZIE TRWAĆ WIECZNIE.
Sławek, wyluzuj od pisania komentarzy masz caly wydział od pudrowania
Ignacy, większych bzdur nie czytałem. A dlaczego nie Kowalewski nie złożył wniosku o dofinansowanie tunelu pod torami, przecież uzgodnione było z ministrem rządowe dofinansowanie. Wszyscy musimy wreszcie zrozumieć, że Kowalewski nie jest zainteresowany dobrem mieszkańców i miasta, a interesem własnym i ludzi, którzy zrobili go burmistrzem. Ten człowiek nie ma za grosz własnej niezależności i samodzielności w działaniu. Nauczył tylko się kłaniać i mówić, niekoniecznie na temat.
Ignacy– pieniądze od Marszałka STRUZIKA, mogły płynąc do Mławy, gdyby nie tajne posiedzenie „U BENKA” gdzie rozdawano stołki, a finałem jest z-ca Burmistrza ZEJER, tak utrącono PSL, a także tych nieuków z PIS, no i Kowalewski chodzi w glorii chwały, jak to wszystkich wspólnie z RAKOWSKIM I KUBIŃSKIM WYKOŁOWAŁ, ale finał tej strategi KOWALA może się zle dla niego skończyć. IGNAŚ TA POLITYCZNA mądrość Kowalewskiego, to Mławie będzie się odbijać czkawką której symptomy już mamy w postaci wysokich cen za odpady. Ze śmieciami zabawę zaczął H.ANTCZAK, kontynuował Rakowski, a kończy Kowalewski, i nie wiadomo, czy to śa ostateczne ceny za śmieci, a jak widać większość Mławian, zaczęła sortować śmieci, a taki stan będzie stratą dla budżetu miasta, i może zabraknąc kasy,
C.D.N—-i to jest może i dobry znak że PIS w Mławie nie istnieje, tylko że wpadliśmy z deszczu pod rynnę, bo rządy Kowalewskiego pokazują, że jest bardziej nie przewidywalny niż PIS i cały czas działa mając podporządkowaną RADĘ MIASTA I POWIAT i dlatego w KOALICJI KOWALEWSKIEGO ,nie ma żadnych reguł, liczy się tylko głos BURMISTRZA, o czym dobitnie świadczy ta nominacja ZEJERA, tą decyzją Kowalewski pokazał że nie liczy się absolutnie ze współkoalicjantem /PIS/. A W tej koalicji obowiazują zasady takie jak w poniższej opowieści : a prawda jest taka jak w tym dowcipie: Pewien facet próbuje zdobyć kobietę, i co raz mocniej dysząc mówi do niej–PIERŚCIONEK CI KUPIĘ, FUTERKO CI KUPIĘ,SAMOCHÓD CI KUPIĘ, wreszcie mówi dom ci kupię. I kiedy dama mu się oddaje, facet po konsumpcji mówi GOWNO CI KUPIĘ–i oto cała prawda o tych mławskich politykach, zwłaszcza tych naiwniaków z PIS, CO SKRZĘTNIE WYKORZYSTUJE KOWALEWSKI I USTAWIA WSZYSTKO NA SWOJĄ MODŁĘ. A w naszej Mławie jak nie było gospodarza tak nie ma, ale jak o jej rozwój ma zadbać mieszkaniec TRZCINCA Z SĄSIEDNIEJ GMINY NASZEGO POWIATU. Nie wiem czy dotrze to do mieszkańców, a chciałbym aby dostrzegli, to negatywne działanie BURMISTRZA KOWALEWSKIEGO, i aby wreszcie dostrzegli że uśmiechy i gra aktorska na estradzie, oraz jazda na rowerze, to nie wszystko aby być dobrym BURMISTRZEM MIASTA. którego działania nie przynoszą realnych korzyści miastu i jego mieszkańcom, ale tą kadencję władztwa Kowalewskiego musimy przetrwać
Wcale nie musimy …
Możemy go odwołać jeśli nadal będzie tak fikał.
Nick, slyszna uwaga, ale nie od dzis piszemy o „rzadach” Kowalewskiego I co nic cisza, dzis piszemy I to dosyc I ostro, ale za chwile to minie, I znowu bedzie to samo, chociarz o referendum w.sprawie odwolania KOWALA, pisalismy niejednokrotnie, tylko ze wsrod mlawian nie ma chetnego aby zajac sie organizacyjnie rym tematem, I ukrocic sobiepanstwo BURMISTRZA KOWALEWSKIEGI, no to mamy to co mamy, I tak jak pisze AntyKo, zainteresowany jest wlasnym interesem I ludzi ktorzy zrobili go Burmistrzem, nie jest takze tsjemnica, ze jest to armia, MLAWSKICH DEVELOPEROW, I to jest powodem ze do dzis nie mozemy sie doprisic kosztow jego kampanii wyborczej.
W tym kapelusiku na pewno jest jeszcze niejedno podwójne dno.
ZygZak Szanowny autorze tego tekstu, mi nie potrzebna jest wiedza ze słownika, bo wiem z praktyki na czym polega praca Radnych w Koalicji.— O tej nominacji pisałem już na portalu 2,09.2019, mimo wszystko podziwiam autora, za ten tekst, i oczywiście za zdjęcie/fotomontaż / które idealnie ilustruje „magika'” Kowalewskiego, w rządzeniu miejskimi i powiatowymi układami, ustawiając ludzi na stanowiskach takich jacy mu odpowiadają a przynajmniej nie są mądrzejsi od niego, a raczej z góry podporządkują się jego decyzjom / vide PREJS /. To postępowanie Kowalewskiego świadczy o tym, że bardzo dużo korzystał z rad miejskich dygnitarzy, Rakowski, Antczak–i kiedy doszedł do władzy, to powoli zaczął pokazywać co potrafi i jak zrządzać miastem, na swój sposób, ale kiedy zaczął mu przeszkadzać w realizacji niektórych chybionych planów Skarbnik Antczak–to nie dawno się z nim rozstał, no i został Panem na miejskich włościach, rządząc niepodzielnie, a najbardziej wychodzi mu rządzenie w ramach programu PARTNERSTWO PUBLICZNO PRYWATNE, CO OWOCUJE DOBRĄ WSPÓŁPRACĄ Z DEWELOPERAMI MŁAWSKIMI—co widać w powstających budynkach mieszkalnych, tak że nie długo zabraknie, miejsca w zasobach urzędu na stawianie, dalszych bloków. Zmienił bym tytuł bo to jest koalicja BURMISTRZA KOWALEWSKIEGO TAK W MIESCIE JAK I W POWIECIE—, a za stołki Kowalewskiemu zaprzedał się lokalny PIS, z jej przewodniczącym KIEŁBIŃSKIM, który z to że zrezygnował ze swych postulatów przedwyborczych, został DYREKTOREM L.O.
Co ma PIS. Do Kowalewskiego.Nic.Po co wg o tym wspominacie..Kowalewski robi co chce i jak chce . Sami go wybraliście. Pozniej burmistrzem bedzie Zejer kierowany przez Kowalewskiego …..to co dzieje sie w Mlawie to dramat.
Zacznij posty czytac ze zrozumieniem, przecie napisalem ze PISEM rzadzi Kowalalewski, I tu nie ma sie z czego smiac, raczej plakac, ze mamy takiego Burmistrza, ktory zarzadza miastem wedlug wlasnego widzimisie, I wszedzie szuka partnerow / Niemcy/ tylko z tego partnerstwa niee ma rzadnego pozytku, dla miasta, tylko dla?????CBA PSL, grubo jedziemy zgadza sie, a moze bys wreszcie uruchomil swe sluzby, I zbadall to wszystko, wtedyby sie zrobilo ciekawie, a w radzie powiatu, RAKOWSKI DAL SIE ZNOWU WYPROWADZIC W POLE, kiedys Antczakowi, teraz Kowalewskiemu, I dlatego moze miec trudnosci, no ale coz sie nie robi, dla funkcji I stolka, no I oczywista dla kasy,
Wielkie zdziwienie. Od dawna wiadomo jak Kowalewski traktuje ludzi. Sprzeda każdego i będzie ściskał się z byle kim jeśli przyniesie mu to jakąkolwiek korzyść. Rakowskiego w te rozgrywki bym nie mieszał, bo , o ile go znam, to chce dobrze i uczciwie wykonywać swoją pracę. Taka niemodna dzisiaj przypadłość. Ma trudną sytuację w Radzie Powiatu, bo bez radnych Kowalewskiego nie ma większości. Jedyny wydawałby się naturalny koalicjant PIS, Chodubski, chyba zdurniał i zachowuje się haniebnie. Chyba zbyt duże ambicje go zżarły.
Grubo jedziecie w Codzienniku, ale trzeba, bo tłuszcza i tak go popiera, a jak namaści swojego następce i zostanie kiedyś burmistrzem to już na długo zostaniemy prowincjonalnym miasteczkiem z wpływami prymitywnych biznesmenów
Za taką koalicję PiS w powiecie mławskim powinien zostać rozwiązany. Jak można wejść w jakąś koalicję z takim burmistrzem, do tego z człowiekiem który jawnie manifestował swoje negatywne odczucia co do parti pana Kaczyńskiego. Wstyd i tyle jeśli to oczywiście prawda że za stołki sprzedali się.
MAM pytanie do ciebie HADES—może powiesz nam kto ma rozwiązać ten mławski PIS.
Już o tym pisałem w komentarzach, Kowalewski wykorzystał PIS jak naiwne panienki, i Rakowski również. Nie musieli się nawet specjalnie starać, bo członkowie mławskiego PIS, w nadziei na rozdawane prezenty, sami się wysmarowali lubrykantem i przyjęli odpowiednie pozy. Myślę nawet, że w swojej naiwności, sądzili, że to się skończy małżeństwem : ))). Szczerze nie znoszę Kowala, ale trzeba przyznać, że strategicznie jest dobry.
A kluczowe było tajne (haha) spotkanie w pizzerii „U Benka”, ale nie było pizzy na stole, a dzielenie tortu. Kowalewski, Rakowski, Kiełbiński i reszta naszej pseudoelity politycznej. Nie mogłem zrobić zdjęć, bo potrzebna jest zgoda fotografowanego.
PANOWIE!!! KOWALEWSKI !!, RAKOWSKI !!!, KIEŁBIŃSKI !!—czas abyście się wypowiedzieli co do tej narady „U Benka” czyżbyście aż takie tajemnice mieli że ukrywacie się po kątach,w budowaniu koalicji.
To nie było kluczowe spotkanie AntyKo. Kluczowe spotkania naszego magika odbywają się poza Mławą. Magik jest cwańszy i nie naraża się na ploty i niepotrzebne komentarze.
To spotkanie jak mówisz to było prawdopodobnie tylko zwieńczeniem, tzw. spotkanie kulminacyjne.
—-mławianka, nie ważne gdzie się odbywało to spotkanie, czyżbyś była świadkiem następnego spotkania koalicjantów, a może było ono w posiadłości BURMISTRZA w m. TRZCINIEC, mnie nie dziwią takie spotkania koalicyjne, tylko po co to jest robione w takiej konspiracji, skoro z góry jej uczestnicy winni wiedzieć , przecie te osoby nie są nowicjuszami w lokalnej polityce że wcześniej czy pózniej to i tak ujrzy to spotkanie światło dzienne—powinnaś wiedzieć –mławianko że w każdej plotce jest zdzbło prawdy, no ale mniejsza z tym, a wyszło na to że KOWALEWSKI i tak złamał ustalenia i zrobił swoje, bo na zastępce wziął sobie swego człowieka ze swego obozu, PIS zostawiając, na lodzie. ZAWSZE TAK JEST —ALE DOPÓTY DZBAN WODĘ NOSI, DOPÓTY MU SIĘ UCHO NIE URWIE !!!!