Są wyniki testu w szpitalu. Nie ma zakażenia
— 15/09/2020
Testy wykonane w poniedziałek u pracowników szpitala, którzy zetknęli się z pacjentką zakażoną koronawirusem, leżącej na oddziale internistycznym dały wynik ujemny. Oznacza to, że nikt z personelu nie uległ zakażeniu w trakcie ubiegłotygodniowego pobytu chorej na COVID-19 w mławskim szpitalu. Nie jest jednak znany stan zdrowia dwóch pacjentów, którzy w tym czasie leżeli razem z nią w jednej sali.
– Nad ranem otrzymaliśmy wyniki testów wykonanych u personelu. Wszystkie są ujemne. Co prawda pracownicy nie mieli cały czas żadnych objawów wskazujących na zakażenie, ale może to być też efekt zarządzenia wydanego po ostatnim przypadku COVID-19, aby personel obowiązkowo stosował maseczki. Potwierdzają się też wcześniejsze obserwacje, że przenoszeniu wirusa sprzyja dłuższy przebywanie we wspólnym pomieszczeniu, tak jak to było w administracji – mówi dyrektor SP ZOZ Waldemar Rybak.
JK
Zobacz także: Koronawirus w szpitalu, interna chwilowo nie przyjmuje pacjentów
Zobacz także: Koronawirus u pacjentki mławskiego szpitala potwierdzony
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
A co z pacjentami z tej samej sali-najbardziej narażeni, a nie testowani …
Wirus jak każdy potrzebuje długiego kontaktu z zakażonym i organizmu ze słabą odpornością. To nikt z personelu nie jest zakażony jest raczej normalne i nie jest to żaden cud.
No i dobrze.Zdrówka życzyć wszystkim, i cieszyć się, że się nie rozniosło.Pozdrowienia dla Interny.
Ahh w końcu mogę wyjść z dołu który sobie wykopalem. Kaganiec na ryja i do przodu. Vivat korona
Nie wiemy , komu bije dzwon.Jak swojego czasu Pizarro i Cortez dotarli do Peru , Inkowie wymierali na ospę wietrzną, którą przywlekli ze sobą….