Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Stronnictwo Demokratyczne jako partia polityczna, powstało praktycznie w 1939 roku na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Skupiało w swych szeregach głównie inteligencję i pracowników umysłowych. W czasie okupacji niemieckiej wchodziło w skład struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Rozbieżności programowe doprowadziły do rozłamu i powstania w 1943 roku prokomunistycznego Stronnictwa Polskiej Demokracji na czele z Romualdem Millerem. Powojennym SD formalnie kierował Wincenty Rzymowski, działacz komunistyczny, zajmujący wysokie stanowiska w powojennym aparacie władzy: był ministrem Kultury i Sztuki w Tymczasowym Rządzie Jedności Narodowej, a od maja 1945 roku ministrem Spraw Zagranicznych. Znaczącą rolę odgrywał też Leon Chajn – sekretarz generalny Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego i wielu działaczy komunistycznych, skierowanych przez Polską Partię Robotnicza do kierowania i kontroli aparatu partii.
Wincenty Rzymowski urodził się 19 lipca 1883 roku w niewielkim majątku ziemskim koło Kuczborka, w powiecie mławskim. Z wykształcenia był prawnikiem, pracował jako dziennikarz w wielu przedwojennych pismach. Wydał kilka publikacji o charakterze społecznym. W czasie II wojny przebywał w Związku Sowieckim, był współpracownikiem Wandy Wasilewskiej, współredagował Manifest PKWN, wchodził w skład Krajowej Rady Narodowej. Był człowiekiem władz komunistycznych skierowanym do Stronnictwa Demokratycznego, w celu kierowania nim w interesie komunistów. Pozbawiony znaczenia politycznego we własnej partii, pomimo pełnienia ważnych funkcji. Zmarł w 1950 roku, pochowany został w Warszawie.
Stronnictwo Demokratyczne zostało reaktywowane 24 września 1944 roku w Lublinie, a praktyczne utworzone przez komunistów i od początku było pod ścisłym nadzorem władz PPR. Taka partia potrzebna była władzom komunistycznym w celach dezinformacyjnych, co do rzeczywistych planów strategicznych przyszłego ustroju państwa. W ten sposób przyciągano i poddawano kontroli ludzi o autentycznych poglądach demokratycznych i neutralizowano ich wpływy w innych partiach. Wpływ komunistów na SD wynikał z ogólnej strategii wobec uzależnionych partii, na przykład Stronnictwa Ludowego.
Leon Chajn urodził się 3 marca 1910 roku w Warszawie. Przedwojenny adwokat i działacz komunistyczny. W czasie II wojny światowej w Związku Sowieckim, gdzie zajmował kierownicze stanowiska w sowieckim aparacie administracyjnym i w Związku Patriotów Polskich. Po wojnie w PPR, oddelegowany do kierowania Stronnictwem Demokratycznym. Pełnił szereg ważnych stanowisk w aparacie partyjnym i państwowym. Pod koniec życia przyznał się, że został oddelegowany z PPR do kierowania Stronnictwem Demokratycznym w interesie komunistów.
Struktury terenowe SD budowane były w znacznej mierze dzięki poparciu i oddelegowaniu odpowiednich osób przez miejscowe organizacje PPR. Taką rolę pełnił w Białymstoku – Witold Wenclik – organizator struktur SD w województwie białostockim. Pełnił on równocześnie funkcję przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Narodowej, był też posłem do Krajowej Rady Narodowej. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że w SD w latach 1945 – 1948 istniały tendencje do usamodzielnienia się. Szczególną rolę odgrywała w tych zabiegach organizacja krakowska i katowicka. W krakowskiej SD było dużo intelektualistów, profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego skupionych wokół Adama Krzyżanowskiego, o poglądach nonkonformistycznych. Próby emancypacji spod kontroli PPR podejmowano głównie przed wyborami.
Stronnictwo Demokratyczne w Mławie swoje struktury zaczęło tworzyć stosunkowo późno. Pierwsze zebranie organizacyjne, na którym dokonano wyboru władz stronnictwa, odbyło się 13 października 1945 roku. Działalność partii w ciągu pierwszych miesięcy ograniczyła się praktycznie do zarejestrowania. Zarząd partii nie przejawiał żadnych inicjatyw. Miało to odzwierciedlenie w sprawozdaniach, zarówno Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego jak i starosty powiatowego w Mławie. Pierwsze wzmianki o istnieniu partii pojawiały się dopiero w lutym 1946 roku. Były niezwykle lakoniczne. Szef mławskiego UB w sprawozdaniu dekadowym za luty 1946 roku napisał „ W powiecie obecnie znajdują się 4 – ry partie, jak to : P.P.R., P.P.S., S.D. i P.S.L”.
Również starosta powiatowy w sprawozdaniu sytuacyjnym za styczeń 1946 roku stwierdził krótko, „Ilość partii politycznych wzrosła. Zorganizowane zostało Stronnictwo Demokratyczne, które współpracuje z innymi partiami”.. Było to tylko rutynowe stwierdzenie, powtarzane w kolejnych sprawozdaniach. W kolejnym, za marzec starosta stwierdził, że „S.D. nie wykazuje działalności. W m– cu marcu nie brało udziału w życiu politycznym”. W następnych sprawozdaniach starosta ponownie napisał „S.D. zupełnie zamarło i faktycznie nie bierze udziału w pracach politycznych”. Wyraźnie to kontrastowało z aktywnością innych ugrupowań, odnotowanych w sprawozdaniach mławskiego starostwa „P.S.L. silnie agituje w terenie p-ko referendum […] P.P.S. czynne, organizuje teren i propaguje głosowanie ludowe. […] P.P.R. najsilniej reprezentowana na terenie miasta utrzymuje stan posiadania”.
Trudną sytuację SD W Mławie próbował wyjaśniać szef mławskiego UB w raporcie sytuacyjnym za marzec 1946 roku pisząc, że „S.D. jest organizacją nie dawno zorganizowaną i jeszcze żadnej pracy społecznej nie prowadzi, a nawet nie posiada swego lokalu. Sam przewodniczący S.D. ob. Lewandowski zamieszkuje w hotelu i na swoim prywatnym lokalu załatwia wszystkie sprawy partyjne”. Wydaje się, że nie trudności spowodowane brakiem lokalu, ale głównie niechęć członków do działania, były przyczyną zupełnej bierności partii w Mławie. Prawdopodobnie przewodniczący mławskiego zarządu SD został przysłany przez kierownictwo wojewódzkie, nie znał miejscowego środowiska i trudno mu było je zmobilizować do działania. Był to już drugi szef mławskiego SD, który nie pochodził z wyboru. Po półrocznej działalności stronnictwo liczyło 163 członków. Wzrost był bardzo duży, ponieważ w październiku 1945 roku do partii przystąpiły tylko 23 osoby.
W kolejnych raportach w 1946 rok zarówno władz powiatowych, jak też PUBP w Mławie, nie odnotowano praktycznie żadnej aktywności SD. Partia była zarejestrowana, miała swojego przedstawiciela w Komisji Porozumiewawczej Stronnictw, wchodziła więc w skład bloku stronnictw demokratycznych, ale nie wykazywała się aktywnością. Była więc typową przybudówką PPR, która mając podległą sobie organizację, zrzeszającą część mławskiej inteligencji i rzemieślników, niewiele mogła zrobić dla jej uaktywnienia. Zresztą nie o to chodziło głównemu protektorowi. SD miała stanowić tylko jeden z członów pozornej demokracji, jaką zaproponowali komuniści Polakom po II wojnie światowej, po której nasz kraj znalazł się w sowieckiej strefie wpływów.
W 1947 roku SD również nie wykazywała aktywności na terenie Mławy ani powiatu mławskiego. W sprawozdaniach UB nie pojawiały się nawet jednozdaniowe wzmianki, określające przyczyny braku aktywności politycznej, do której partia została powołana. Było jednak SD wykorzystywane przez PPR do walki z Polskim Stronnictwem Ludowym. Niewielką liczebnie SD nie interesował się miejscowy urząd bezpieczeństwa, co świadczyło o zupełnym braku aktywności. Było to tym bardziej dziwne, ponieważ rok 1947 był okresem likwidacji opozycji peeselowskiej i ograniczania wpływów Polskiej Partii Socjalistycznej. SD praktycznie nie uczestniczyło w tych rozgrywkach, nawet w charakterze biernego statysty.
Traktowane instrumentalnie Stronnictwo Demokratyczne w okresie ważnych wydarzeń, jakimi było dążenie do zjednoczenia partii robotniczych w 1948 roku, dopasowało się do zaistniałych okoliczności i trendów politycznych. W październiku 1948 roku tzw. Mały Kongres Stronnictwa Demokratycznego przyjął pierwszy socjalistyczny program, który zamierzano realizować w formie towarzyszenia masom pracującym w budowie socjalizmu. Przyjęty program, oznaczający w praktyce popieranie i propagowanie uspołecznienia rzemiosła i handlu, oraz akceptowania indoktrynacji w duchu marksistowskim, przyjął III Kongres Stronnictwa Demokratycznego, obradujący od 30 września do 2 października 1949 roku. SD od początku funkcjonowania w powojennej rzeczywistości, było i pozostało częścią satelickiego układu politycznego w którym PPR, a następnie Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, odgrywała rolę hegemona, nie pozostawiając pozostałym partiom: Zjednoczonemu Stronnictwu Ludowemu i Stronnictwu Demokratycznemu praktycznie żadnej władzy w państwie.
O Mławie w dawnych czasach… Czytaj więcej…
dr Leszek Arent
Urodzony w Mławie i związany z Mławą. Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, wieloletni pracownik i dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej. Członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej, mławskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, Rady Społeczno-Naukowej Stacji Naukowej im. prof. Stanisława Herbsta, zarządu Fundacji im. Korzybskich w Mławie, Mazowieckiego Oddziału Stowarzyszenia Muzealników Polskich, zarządu Mazowiecko-Podlaskiego Towarzystwa Naukowego z siedzibą w Warszawie. Zasiada w Kapitule tytułu Mławian Roku i Nagrody Honorowej im. dr Józefa Ostaszewskiego funkcjonującej przy Stacji Naukowej w Mławie. Jeden z redaktorów „Mławskiej Kroniki Archeologiczno – Numizmatycznej”, pisma społeczno–kulturalnego „Dwutygodnik Mławski”, „Studiów i Materiałów do dziejów Ziemi Zawkrzeńskiej” i rocznika „Ziemia Zawkrzeńska”. Uhonorowany licznymi wyróżnieniami i odznaczeniami m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi RP, medalem „Zasłużony dla Miasta Mławy, honorową odznaką „Zasłużony dla Kultury polskiej”, Złotą Odznaką Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego i Złotym Krzyżem Zasługi.
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Mławą i Polską w ostatnim czasie wstrząsnęły dwa okrutne morderstwa. Pierwsze z nich miało miejsce pod koniec kwietnia w Mławie,…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Szanowny panie. ARENT–JESLI MOŻNA TO BYM PROSIŁ TROCHĘ WIĘCEJ INFORMACJI O DZIAŁALNOŚCI –S.Demokratycznego po roku 1949–przecież takie stronnictwo działało w MŁAWIE przy CECHU !!!