Codziennik Mławski - lokalny portal informacyjny. Piszemy jak jest o wydarzeniach w Mławie i powiecie. Bądź na bieżąco z newsami z Mławy i okolic!

Mławski portal informacyjny codziennikmlawski.pl. Newsy Mława i okolice.
Życzymy wszystkiego najlepszego!
linia
Logo

Stronnictwo Demokratyczne w Mławie w powojennej rzeczywistości


Stronnictwo Demokratyczne jako partia polityczna,   powstało praktycznie w 1939 roku na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Skupiało w swych szeregach głównie inteligencję i pracowników umysłowych. W czasie okupacji niemieckiej wchodziło w skład struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Rozbieżności programowe doprowadziły do rozłamu i powstania w 1943 roku prokomunistycznego Stronnictwa Polskiej Demokracji na czele z Romualdem Millerem. Powojennym SD formalnie kierował Wincenty Rzymowski,  działacz komunistyczny, zajmujący wysokie stanowiska w powojennym aparacie władzy: był ministrem Kultury i Sztuki w Tymczasowym Rządzie Jedności Narodowej, a od maja  1945 roku ministrem Spraw Zagranicznych. Znaczącą rolę odgrywał też Leon Chajn – sekretarz generalny Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego i wielu działaczy komunistycznych, skierowanych przez Polską Partię Robotnicza do kierowania i  kontroli  aparatu  partii.

Wincenty Rzymowski urodził się  19 lipca 1883 roku w niewielkim majątku ziemskim koło Kuczborka, w powiecie mławskim. Z wykształcenia był prawnikiem, pracował jako dziennikarz w wielu przedwojennych pismach. Wydał kilka publikacji o charakterze społecznym. W czasie II wojny przebywał w  Związku Sowieckim, był współpracownikiem Wandy Wasilewskiej, współredagował Manifest PKWN, wchodził w skład Krajowej Rady Narodowej. Był człowiekiem władz komunistycznych  skierowanym do Stronnictwa Demokratycznego, w celu  kierowania nim w interesie komunistów. Pozbawiony znaczenia politycznego we własnej partii, pomimo pełnienia ważnych funkcji. Zmarł w 1950 roku, pochowany został w Warszawie.

Stronnictwo Demokratyczne   zostało reaktywowane 24 września 1944 roku w Lublinie,  a praktyczne utworzone  przez komunistów i od początku było   pod ścisłym nadzorem  władz PPR. Taka partia potrzebna była władzom komunistycznym w celach dezinformacyjnych, co do rzeczywistych  planów strategicznych przyszłego ustroju państwa.  W ten sposób przyciągano i poddawano kontroli ludzi o autentycznych poglądach  demokratycznych i neutralizowano ich wpływy w innych partiach. Wpływ komunistów na SD wynikał z ogólnej strategii wobec uzależnionych partii, na przykład Stronnictwa Ludowego.

Leon Chajn urodził się 3 marca 1910 roku w Warszawie. Przedwojenny adwokat i działacz komunistyczny. W czasie II wojny światowej w Związku Sowieckim, gdzie zajmował kierownicze stanowiska w sowieckim aparacie administracyjnym i w Związku Patriotów Polskich. Po wojnie w PPR, oddelegowany do kierowania Stronnictwem Demokratycznym. Pełnił szereg ważnych stanowisk w aparacie partyjnym i państwowym.  Pod koniec życia przyznał się, że został oddelegowany z PPR do kierowania Stronnictwem Demokratycznym w interesie komunistów.

Struktury terenowe SD budowane były w znacznej mierze dzięki poparciu i oddelegowaniu odpowiednich osób przez  miejscowe organizacje PPR. Taką rolę pełnił  w Białymstoku – Witold Wenclik – organizator struktur SD w województwie białostockim. Pełnił on równocześnie funkcję przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Narodowej, był  też posłem  do Krajowej Rady Narodowej. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że w SD w latach 1945 – 1948 istniały tendencje  do usamodzielnienia się. Szczególną rolę odgrywała w tych zabiegach organizacja krakowska i katowicka. W krakowskiej SD było dużo intelektualistów, profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego skupionych wokół Adama Krzyżanowskiego, o poglądach nonkonformistycznych. Próby emancypacji spod kontroli PPR podejmowano głównie przed wyborami.

Stronnictwo Demokratyczne w Mławie  swoje struktury zaczęło tworzyć stosunkowo późno.   Pierwsze zebranie organizacyjne, na którym dokonano wyboru władz stronnictwa, odbyło się 13 października 1945 roku.  Działalność  partii w ciągu pierwszych miesięcy ograniczyła się praktycznie do zarejestrowania.  Zarząd partii nie przejawiał żadnych inicjatyw. Miało to odzwierciedlenie w sprawozdaniach, zarówno Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego  jak i starosty powiatowego w Mławie. Pierwsze wzmianki o istnieniu partii pojawiały się dopiero w lutym 1946 roku. Były niezwykle lakoniczne. Szef mławskiego UB w sprawozdaniu dekadowym za luty 1946 roku  napisał „ W powiecie obecnie znajdują się 4 – ry partie, jak to : P.P.R., P.P.S., S.D. i P.S.L”.

Również starosta powiatowy w sprawozdaniu sytuacyjnym za styczeń 1946 roku stwierdził krótko, „Ilość partii politycznych wzrosła. Zorganizowane zostało Stronnictwo Demokratyczne, które współpracuje z innymi partiami”.. Było to tylko rutynowe stwierdzenie, powtarzane w kolejnych sprawozdaniach. W kolejnym, za marzec  starosta stwierdził, że „S.D. nie wykazuje działalności. W m– cu marcu nie brało udziału w życiu politycznym”. W następnych sprawozdaniach starosta  ponownie  napisał „S.D. zupełnie zamarło i faktycznie nie bierze udziału w pracach politycznych”. Wyraźnie to kontrastowało z aktywnością innych ugrupowań,  odnotowanych w sprawozdaniach mławskiego starostwa „P.S.L. silnie agituje w terenie p-ko referendum […] P.P.S. czynne, organizuje teren i propaguje głosowanie ludowe. […] P.P.R. najsilniej reprezentowana na terenie miasta utrzymuje stan posiadania”.

Trudną sytuację SD W Mławie próbował wyjaśniać szef mławskiego UB w raporcie sytuacyjnym za marzec 1946 roku pisząc, że „S.D. jest organizacją nie dawno zorganizowaną i jeszcze żadnej pracy społecznej nie prowadzi, a nawet nie posiada swego lokalu. Sam przewodniczący S.D. ob. Lewandowski zamieszkuje w hotelu i na swoim prywatnym lokalu załatwia wszystkie sprawy partyjne”. Wydaje się, że nie trudności spowodowane brakiem lokalu, ale głównie niechęć członków do działania, były przyczyną zupełnej bierności partii w Mławie. Prawdopodobnie przewodniczący mławskiego zarządu  SD został przysłany przez kierownictwo wojewódzkie, nie znał miejscowego środowiska i trudno mu było je zmobilizować do działania. Był to już drugi szef mławskiego SD, który nie pochodził z wyboru. Po półrocznej działalności stronnictwo liczyło 163 członków. Wzrost był bardzo duży, ponieważ w październiku 1945 roku do partii  przystąpiły tylko 23 osoby.

W kolejnych raportach w 1946 rok zarówno  władz powiatowych, jak też PUBP w Mławie, nie odnotowano praktycznie żadnej aktywności SD. Partia była zarejestrowana, miała swojego przedstawiciela w Komisji Porozumiewawczej Stronnictw, wchodziła więc w skład bloku stronnictw demokratycznych, ale nie wykazywała się aktywnością. Była więc typową przybudówką PPR, która mając podległą sobie organizację, zrzeszającą część mławskiej inteligencji i rzemieślników, niewiele mogła zrobić dla jej uaktywnienia. Zresztą nie o to chodziło głównemu protektorowi. SD miała stanowić tylko jeden z członów pozornej demokracji, jaką zaproponowali komuniści Polakom po  II wojnie światowej, po której nasz kraj znalazł się w sowieckiej strefie wpływów.

W 1947 roku SD również nie wykazywała aktywności na terenie Mławy ani   powiatu mławskiego. W sprawozdaniach UB nie pojawiały się nawet  jednozdaniowe wzmianki, określające przyczyny braku aktywności politycznej, do której  partia została powołana. Było jednak SD wykorzystywane przez PPR do walki z Polskim Stronnictwem Ludowym. Niewielką liczebnie SD nie interesował się miejscowy urząd bezpieczeństwa, co świadczyło o zupełnym braku aktywności. Było to tym bardziej dziwne, ponieważ rok 1947 był okresem likwidacji opozycji peeselowskiej i ograniczania wpływów Polskiej Partii Socjalistycznej. SD praktycznie nie uczestniczyło w tych rozgrywkach, nawet w charakterze biernego statysty.

Traktowane instrumentalnie Stronnictwo Demokratyczne  w okresie ważnych wydarzeń, jakimi było dążenie do zjednoczenia partii robotniczych w 1948 roku, dopasowało się do zaistniałych okoliczności i trendów politycznych. W październiku 1948 roku tzw. Mały Kongres Stronnictwa Demokratycznego przyjął pierwszy socjalistyczny program, który zamierzano realizować w formie towarzyszenia masom pracującym w budowie socjalizmu. Przyjęty program, oznaczający w praktyce popieranie i propagowanie uspołecznienia rzemiosła i handlu, oraz akceptowania indoktrynacji w duchu marksistowskim, przyjął III Kongres Stronnictwa Demokratycznego, obradujący od 30 września do 2 października 1949 roku. SD od początku  funkcjonowania w powojennej rzeczywistości, było i pozostało częścią satelickiego układu politycznego w którym PPR, a następnie Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, odgrywała rolę hegemona, nie pozostawiając pozostałym partiom: Zjednoczonemu Stronnictwu Ludowemu i Stronnictwu Demokratycznemu praktycznie żadnej władzy w państwie.


O Mławie w dawnych czasach… Czytaj więcej…


dr Leszek Arent

Urodzony w Mławie i związany z Mławą. Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, wieloletni pracownik i dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej. Członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej, mławskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, Rady Społeczno-Naukowej Stacji Naukowej im. prof. Stanisława Herbsta, zarządu Fundacji im. Korzybskich w Mławie, Mazowieckiego Oddziału Stowarzyszenia Muzealników Polskich, zarządu Mazowiecko-Podlaskiego Towarzystwa Naukowego z siedzibą w Warszawie. Zasiada w Kapitule tytułu Mławian Roku i Nagrody Honorowej im.  dr Józefa Ostaszewskiego funkcjonującej przy Stacji Naukowej w Mławie. Jeden z redaktorów  „Mławskiej Kroniki Archeologiczno – Numizmatycznej”, pisma społeczno–kulturalnego „Dwutygodnik Mławski”, „Studiów i Materiałów do dziejów Ziemi Zawkrzeńskiej” i rocznika „Ziemia Zawkrzeńska”. Uhonorowany licznymi wyróżnieniami i odznaczeniami m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi RP, medalem „Zasłużony dla Miasta Mławy, honorową odznaką „Zasłużony dla Kultury polskiej”, Złotą Odznaką Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego i Złotym Krzyżem Zasługi.

Udostępnij:
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
5 1 vote
Oceń artykuł
guest
1 Komentarz
najnowsze
najstarsze najwyżej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
z bliska xxx!!!
z bliska xxx!!!
1 rok temu

Szanowny panie. ARENT–JESLI MOŻNA TO BYM PROSIŁ TROCHĘ WIĘCEJ INFORMACJI O DZIAŁALNOŚCI –S.Demokratycznego po roku 1949–przecież takie stronnictwo działało w MŁAWIE przy CECHU !!!

1
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x