Sąd Okręgowy w Płocku zadecydował, że były komornik z Łodzi oraz jego asesor mają zapłacić Radosławowi Zarębie solidarnie ponad 26 tys. odszkodowania oraz 20 tys. zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Reklama

Przypomnijmy, bulwersujące zajęcia ciągnika za rzekome długi miało miejsce w 2014 roku. Wówczas to w Kulanach (gm. Wieczfnia Kościelna) asesor komornika z Łodzi w asyście Policji zarekwirował prawie nowy ciągnik za rzekomy dług. Nie pomogły tłumaczenia pokrzywdzonego, że to pomyłka, a dłużnikiem jest jego sąsiad. Komornik szybko zbył ciągnik wart ok. 100 tys. zł za połowę jego wartości. Sądowe sprawy ciągnęły się jak widać siedem lat. W międzyczasie z zawodu został wydalony wspomniany komornik, teraz sąd orzekł wypłatę zadośćuczynienia za krzywdę i odszkodowanie za straty w uprawach. Co prawda jest ono ponad połowę niższe, niż kwoty z pozwu, jednak wygrana z komornikiem to i tak ogromny sukces skrzywdzonego rolnika.

– Cieszę się z tego wyroku, ale spodziewam się, że komornik będzie się od niego odwoływał – mówi naszej redakcji Radosław Zaręba.

JK

Zobacz także: https://codziennikmlawski.pl/2016/01/15/sprawa-jeszcze-trwa-ale-radoslaw-zareba-ma-juz-swoj-wlasny-ciagnik/