Foto z cyklu „mistrzowie parkowania”
— 29/01/2020
O parkingowych problemach w Mławie pisaliśmy już wielokrotnie. Z nieprawidłowym parkowaniem kierowców walczą zarówno Policja jak i Straż Miejska, a burmistrz Sławomir Kowalewski ogłosił nawet specjalną akcję „Zrób zdjęcie źle zaparkowanego samochodu i wyślij do ratusza”.
Jak na razie miasto nie informuje o efektach tej inicjatywy, ale do redakcji co jakiś czas napływają informacje o szczególnie pomysłowych sposobach i miejscach zatrzymywania pojazdów. Kilka dni temu jeden z naszych czytelników trafił na taką sytuację, którą uwiecznił na zdjęciu. I przyznajcie sami, ludzka pomysłowość nie zna granic!
red.
Zobacz także:
Nowa akcja burmistrza. Zrób zdjęcie źle zaparkowanego samochodu
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
I znowu ul. Leśna, to jakaś plaga
Żenujące są tłumaczenia „bo dostawa”. Nie wolno, to nie wolno i już. Samochód (i to jeszcze ciężarówka) stoi w miejscu, gdzie jest zakazane i jeszcze stwarza zagrożenie. Tak nie wolno i koniec. Rozumiem, że nie ma gdzie stanąć, jest trudno ale tak stawać nie można.
Ale chwileczkę, jakie zagrożenie ?
Przepisy przepisami ale nie rozpędzać się tak za bardzo tu z tymi zagrożeniami.. Człowiek spokojnie mógłby sobie poradzić w takiej sytuacji, zwłaszcza, że prawdopodobnie sakochód stał tam kilka, max kilkanaście minut. To podobnie jak z ludźmi, którzy ślepo wierząc w znak poziomy „pasy” wchodzą na przejście patrząc w smartfon bez jakiegokolwiek rozejrzenia się wokół siebie bo „przepisy”. Nie róbmy z siebie debili. Odnoszę wrażenie, że coraz więcej jest takiego lobby, oddawanie coraz większej władzy w imię bezpieczeństwa.
Więcej wyobraźni.
Budujmy węzsze ulice! Pozwalajmy zabudować każdy skrawek, bez miejsc parkingowych na dostawę towaru!
Wiele osób broni kierowcy, ale cóż, stoi on na pasach, blokuje przejście i zasłania widoczność pieszym i przez to stanowi zagrożenie. A Co gdyby w tym momencie pojawił się ktoś niepełnosprawny na wózku albo mama z dzieckiem w wózku? A gdyby doszło o potrącenia w tym miejscu, bo ktoś nie mógł normalnie przejść przez pasy?
dla kogoś z problemami z chodzeniem nawet sforsowanie trawnika mogłoby okazać się nie takie proste
Co by było gdyby….
Zanim zadosz to pytanie zobacz jak wygląda budowa w Mławie, przy wydaniu pozwolenia na budowę powinny być zadawane takie pytania, teraz jest za późno.
Ojojoj. Kawałek wcześniej jest przejście dla pieszych , można przejść na drugą stronę ulicy…. Bez przesady z tym co by było gdyby….Rozładunek nie trwa cały dzień.
Ojojoj. Gdyby miała Pani w tej chwili 90 lat i tuptając pomalutku nagle trafiła na ciężarówkę zastawiającą drogę i pasy, na pewno byłaby Pani zachwycona perspektywą ślizgania się po trawniku. Kierowca parkując w ten sposób zagraża bezpieczeństwu na drodze i już. Różne są historie. Pechowo akurat może ktoś przechodzić, pechowo może coś się stać nieciekawego. Jego decyzja (a czy mądra?) i jego odpowiedzialność.
Tylko, że ten człowiek akurat jest w pracy i zarabia na tego niepełnosprawnego czy na tą mamusię z wózkiem. Dostawcy często nie mają lekko. Osobom pracującym należy się wyrozumiałość.
Co innego barany, które osobówki nie potrafią zaparkować jak się należy i nie są w pracy, tylko latają po mieście..
Widzę że pan burmistrz prosił żeby ludzie sprzedawali . No i ludzie sprzedają . I tu nie powinien wstydzić się kierowca tylko ten kto go sprzedal powinniście podawać dane fotografów
Tak jest!!
Akcja „Zostań sprzedawczykiem!”
Żenada.. Zająć się lepszym planowaniem miejsc parkingowych. I mój osobisty pomysł: Płatne parkometry tylko dla osób z poza Mławy!
Tylko ten co jeździł w zaopatrzeniu zrozumie tego kierowcę. A Ci co nigdy nie jeździli i nie zastanawiają się nad tym jak produkty są dostarczane to zapraszam do pracy w zaopatrzeniu, wtedy dopiero zobaczymy jak Wy będziecie parkować i gdzie.
Dokładnie tak, ludzie często nie mają pojęcia o pewnych rzeczach, jak funkcjonują, no ale nie, bezrobotna mamusia 500+ musi z wózeczkiem sobie przejść i skomentować na stronie..
Ja nie mając dzieci i nie będąc bezrobotną też bym to skomentowała. Bo nie zawsze mam czas latać od pasów do pasów i szukać przejścia. A tam akurat kierowcy jeżdżą jak idioci, więc ulicą też bym nie ryzykowała.
Poza tym tamtędy chodzą też dzieci wracające ze szkół. Też mają sobie szukać pasów czy po trawnikach i ulicach biegać?
A i kierowcy ciężarówek też często są bezmyślni i stają gdzie popadnie.
Oczywiście! Jak idioci w niedzielę idą po piwko czy inne pierdółki które mogli kupić innego dnia to nie zastanawiają się jak dostarczono je do sklepu. Wina leży tylko po stronie osób projektujących przebudowę drug i zażądzających organizacją ruchu.
Wiele miast Europy wprowadziło zakaz parkowania osobuwek na czas dostaw, a dostawy ograniczono do wyznaczonych godzin porannych ale nie nocnych, wtedy mandaty za złe parkowanie dostają osobówki. Zawsze wszystko zależy od wyobrażeni i organizacji.
Interesem sklepu jest żeby zadbać o dostawę a nie moim zmartwieniem. Chcą klienta i chcą zarobić, więc muszą dostawę zorganizować. To oni powinni zadbać, żeby samochód z dostawą miał się gdzie zatrzymać i rozładować.
A niedziela jest dniem jak każdy inny. Skoro idę do pracy to mogę iść też po piwo.
A tak w ogóle to „dróg”, bo „drogi”.
No tak, powinien prostopadle zaparkować na parkingu dla osobowek. Nie macie pojęcia o czym piszecie.
Jak to pewnie Piwko do sklepu przywiózł a tego mało nie idzie więc cały samochód musiał rozładować. To i tak sprytnie sobie wymyślił. Tutaj akurat stwierdzenie mistrz ma jakiś sens
Jak on tak mógł??? Lepiej przecież stanąć na Żwirki i włączyć awaryjne i niech się robią korki!!!
Masz rację. Zaparkował dobrze. Niech piesi omijają go i wchodzą na ruchliwą Żwirki. Może ich nic nie potrąci
Czy ty oszołomie nie widzisz że on towar dostarcza do sklepu ,widzisz opuszczona windę z tylu ? Zawsze mogłeś przejść na drugą stronę po pasach i byś bezpiecznie przeszedł
Nie zrozumie nie tłumacz mu. A po hot dogi do żabki zapierdala.
… ale pieszy się jeszcze zmieści bez wchodzenia na Żwirki, zetnie tylko kawałek trawnika 😀
Tak na serio, to mógł wjechać parę metrów dalej i byłoby bez kłopotu, ale może tam jest znak z zakazem postoju, czyli i tak źle i tak niedobrze.
Tutaj to tylko postój na chwilę, żeby rozładować towar, a więc nie aż taka tragedia.
Gorsi są kierowcy, którzy podjeżdżają pod same drzwi marketu i stają naprzeciwko nich idąc sobie na zakupy, tym bardziej jak na parkingu jest bardzo dużo miejsc wolnych. To są dopiero Janusze i Grażynki – oni chyba żeby mogli, to by wjechali do sklepu, żeby tylko z auta nie wysiadać.
Najlepiej widać to pod Lidlem. Pełno takich i to jeszcze dumnych z siebie. Chamy górą jednym słowem