Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Kosmiczne ceny śmieci, tężnia, oczyszczalnia ścieków, śmierć od noża, pożary na składowiskach odpadów, budowa „siódemki”, strajk nauczycieli, a może wizyta premiera Morawieckiego? Jest z czego wybierać. Jakie było najważniejsze wydarzenie minionego roku?
Miniony rok raczej do nudnych nie należał. Nie brakowało wydarzeń budzący emocje, oburzenie, zaskoczenie czy zadowolenie. Nie zabrakło też nowych rekordów – oczywiście w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu. Spróbujmy je przypomnieć.
Na pewno wśród wydarzeń roku 2019 znajdzie się temat drastycznej podwyżki cen za odbiór śmieci. Chyba nie trzeba przypominać, że w Mławie już zdrożały o 225% odpady niesegregowane, a segregowane o 137%. Co gorsza właściwie jest przesądzone, że jeszcze zdrożeją. Przy czym Mława nie jest tu wyjątkiem – w nieco mniejszej skali, ale również drastycznie te opłaty podrożały w gminach naszego powiatu. Gdy już jesteśmy przy odpadach komunalnych, warto przypomnieć tu wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdzający nieważność podjętej przez radę miasta uchwały o podwyżce cen wody i ścieków, która miała miejsce w 2016 roku. Pomimo wezwań do usunięcia naruszenia prawa, miasto przeszło do porządku dziennego nad tym wyrokiem.
Duże zainteresowanie społeczne wzbudziła seria pożarów na składowiskach odpadów firmy Novago w Kosinach Bartosowych i w Miączynie Dużym. Pożarami tymi interesowało się nie tylko lokalne społeczeństwo, ale również Prokuratura Okręgowa w Płocku, która prowadzi postępowanie, w celu ustalenia ich przyczyn.
Gdyby to nie było tak tragiczne, śmiało można by rok 2019 nazwać „rokiem noża”, którym to nader chętnie posługiwali się sprawcy ciężkich przestępstw. Przywołać tu trzeba m.in. śmierć młodego człowieka w centrum miasta, ale także napad w lipcu na mławskiego taksówkarza, a także grudniowe zdarzenia na Osiedlu Książąt Mazowieckich i w Łomi.
Na drugim miejscu w niechlubnych narzędziach przestępstwa uplasował się siekiera. Do użycia tego narzędzia doszło podczas awantur w Strzegowie i na ulicy Napoleońskiej w Mławie. Nie obyło się też bez udziału broni palnej, w mławskim parku został z niej postrzelony młody chłopak, na ulicy 18 Stycznia śmiertelnie postrzelony został 30-letni mężczyzna i policjant w Dębsku.
Niestety nie brakowało też wypadków drogowych, w tym tych najbardziej tragicznych, ze skutkiem śmiertelnym. A było ich wiele, o wiele za dużo. Najczęściej śmierć czaiła się na krajowej „siódemce”, a chyba najbardziej tragiczne było zdarzenie z marca, gdzie w zderzeniu pojazdów śmierć w płomieniach poniosło aż trzech mężczyzn.
Nie tylko jednak wypadki odbierały nam bliskie osoby. W roku 2019 pożegnaliśmy m.in. prof. Ryszarda Juszkiewicza, dyrektora Przemysława Kubińskiego, Barbarę Małecką – wicedyrektor SP 6, Zygmunta Żerańskiego czy księży: Jerzego Dębowskiego i Sławomira Grzelę.
Pośród wydarzeń minionego roku nie sposób nie wspomnieć wizyty w Mławie premiera Mateusza Morawieckiego. Przed jego przybyciem „pomalowano na zielono” trawę w parku i połatano dziurawą estradę. Na ceremonii powitania zabrakło jednak gospodarza miasta burmistrza Kowalewskiego. Jak tłumaczył, miał ważniejsze obowiązki rodzinne.
Wśród wydarzeń o charakterze personalnym, choć było ich sporo, najwięcej kontrowersji wzbudziło powołanie Magdaleny Kozakiewicz na stanowisko dyrektora Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Po protestach związkowców, nauczycieli i rodziców, wojewoda skierował skargę na decyzje powiatu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i czekamy na finał tej sprawy.
Wśród ważnych wydarzeń trzeba odnotować akcję strajkową mławskich nauczycieli i obawy, czy matury w Mławie odbędą się w terminie.
Gdyby chcieć utworzyć kategorię „znikanie” to z Mławy zniknęło przedsiębiorstwo PKS, co spowodowało pewne perturbacje w komunikacji publicznej, ale za to ucieszyło deweloperów, którzy odkupili atrakcyjnie położone grunty. Zniknął również w tym roku pomost nad zalewem Ruda i pozostawił po sobie jak dotąd tylko pustkę. Wśród przypadków znikania wymienić należy też zniknięcie krzyża ze ściany na sali obrad radnych miejskich. Przewodniczący Prejs najpierw tłumaczył, że nie ma takiej potrzeby, by w świeckiej instytucji wisiał krzyż, potem jednak doprecyzował, że to jego prywatne zdania, a krzyż spadł podczas montażu nowego wystroju ale będzie nadal wisiał podczas sesji na swoim dotychczasowym miejscu.
W kategorii „pojawiło się” też jest kilka ważnych pozycji. Pojawiła się nowa oczyszczalnie ścieków. Co prawda uroczyste otwarcie odbyło się, gdy firma Suez nie posiadała jeszcze zezwolenia na użytkowanie, ale kto by się tam przejmował takimi drobiazgami jak przestrzeganie prawa. Zakończona została też rewitalizacja placu przy „handlowcu”, która kosztowała 3,5 mln zł. Do oddanych inwestycji dodać należy nowe rondo i ulicę Lelewela, tężnię solankową i park na Wólce oraz rozpoczęcie prac przy budowie dwóch odcinków trasy S7. W podmławskim lesie zasadzono 80 dębów pamięci przypominających o bohaterskich Obrońcach Mławy z 1939 roku. Szpital otworzył poradnię diabetologiczną, a MPDM przejęło prowadzenie komunikacji miejskiej.
No i koniecznie musimy wspomnieć o publikacjach dotyczących dwóch rekordów w naszym powiecie.
Na początku stycznia 2019 roku w Mławie na ulicy Płockiej, policjanci zatrzymali Krzysztofa K., mieszkańca gm. Szreńsk. Mężczyzna kierował samochodem osobowym, marki Opel Zafira, mając w organizmie aż 6,30 promila alkoholu. Niechlubny, bo niechlubny, ale jednak to jak na razie rekordzista wszech czasów w naszym powiecie.
Drugi rekord, który padł w 2019 roku, to kwota 250 tys. zł z odpisu tzw. „1%” przekazana dla organizacji pożytku publicznego. O tu się można tylko z tego cieszyć.
Oprócz rekordów pisaliśmy też wielokrotnie o ciekawostkach jak tabun koni biegający po ulicy Dworcowej, ale także akcjach straży pożarnej ratujących krowę, która wpadła do szamba w Zawadach, czy koziołka uwięzionego w studni w Wojnówce. Z takich wydarzeń bardziej dramatycznych wspomnieć trzeba ewakuację uczniów SP 7 po rozpyleniu gazu, czy alarmy bombowe w mławskich szkołach przed egzaminami.
A wy, czy macie już swoje typy?
JK
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Reklama Po odzyskaniu suwerenności w 1989 roku Dąb Niepodległości był świadkiem wydarzenia, którym było usuwanie materialnych śladów sowieckiej zależności. Takim…
Prawdą jest przywoływane bardzo często przez burmistrza Kowalewskiego powiedzenie, że Mława jest wyjątkowa. Jest wyjątkowa, tyle, że powiedzmy wprost –…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
A może na pierwszym miejscu „dym” z prezydentem Ciechanowa jaki nam zgotował Bunio, wraz ze swoją pierwszą szablą Markiem K. , owoce będą widocznie nie dla nas, ale dla naszych pokoleń. Jakie to było żałosne i z wielkim kunsztem reżyseowane. Wielka porażka Rady Miejskiej że dała wpuścić się w kanał
Sugerujesz, że może odrodzić się dawny, bezsensowny zresztą, antagonizm na linii Ciechanów – Mława?
Byłoby to godne ubolewania. Miejmy nadzieję, że to, co złe, pójdzie w niepamięć i nie nastąpi ciąg dalszy.
Ten scenariusz wykluczam, ale brakuje mi profesjonalnego zakończenia sprawy. To że burmistrz na sesji powiedział że spotkał się z prezydentem Ciechanowa to chyba za mało. Po takiej zadymie na sesji, a potem w mediach, UM powinien to skomentować, inaczej smród pozostaje, prawda
Hemi, antagonizm Mława – Ciechanów wiecznie żywy, tak samo jak antagonizm Warszawa – Kraków czy też Bydgoszcz – Toruń.
Oczywiście to już nie jest to co było, ale jednak… jeszcze miejscami żyje i ma się dobrze, a z tego co widać na podstawie poczynań burmistrza, to burmistrz Mławy ma z tym duży problem, może dlatego, że włodarz Ciechanowa to prezydent, a włodarz Mławy to burmistrz. Prezydent miasta przecież brzmi lepiej niż burmistrz miasta 😀 no cóż dla co niektórych może to ma istotne znaczenie i nawet samej nazwy funkcji/stanowiska nie mogą przetrawić…
Mialem sposobność poznać kilka osób z Ciechanowa i mam wyłącznie pozytywne wspomnienia.
Żadnego resentymentu względem Mławy nie stwierdziłem, co najwyżej można było pośmiać się z jakichś zadawnionych, przebrzmiałych wydawało się dawno uprzedzeń.
Tak, Hemi. Normalni ludzie zawsze tak mieli. Ja w okresie tuż po powstaniu województwa ciechanowskiego chodziłam do szkoły w Ciechanowie i stosunki z kolegami i koleżankami z Ciechanowa były całkiem normalne. Nikt się na nikogo nie boczył, ale jak wsiadałam do autobusu w Mławie niejednokrotnie słyszałam:”poproszę bilet do ciechanówka” lub: „poproszę bilet do STOLICY”. To były zwroty pełne jakiejś pogardy, wyższości, takie bardzo niesympatyczne.
W niektórych ludziach ta antypatia trwa do dziś. Jeżeli burmistrz miasta tak sam z siebie mówi, że on nie ma kompleksu Ciechanowa, to o czymś to świadczy i to o czymś niezbyt pozytywnym, a później na forum publicznym robi wielkie halo, wprowadza radę miejską w błąd i wciąga ją w swoje brudne rozgrywki z prezydentem Ciechanowa.
Bez uprawiania jakiegoś samobiczowania, również wydaje mi się, takie przynajmniej można odnieść wrażenie, że jednak więcej negatywnych emocji jest po naszej, mławskiego stronie.
Prawidłowy wniosek, Hemi. Część mławian ma do dziś z tym problem i nie może przeboleć, że w latach siedemdziesiątych nie została miastem wojewódzkim, a został nim Ciechanów.
Dla, mnie największym wydarzeniem roku 2019, było pojawienie się na portalu takiej osobowości prawicowej, komedianta w każdym calu, który zawsze wszystko widział na opak, znawce wszystkich miejskich wydarzeń====TA OSOBOWOŚĆ TO MIESZKANIEC O NICKU HEMI !!!!=== po ostatnim wpisie widać , że prawdopodobnie zajmie się organizowaniem galerii handlowej po byłym dworcu PKS, a jesli mu się nie uda będzie się starał aby dworzec został uznany za zabytek architektury mławskiej.
Jak dla mnie z tej listy likwidacja PKS, zdecydowanie.
Mazowieckie PKS-y istniały dziesiątki lat, przeżyły i komunę i plan Balcerowicza, ale prywatyzacji zafundowanej przez władze PO-PSL przeżyć nie zdołały. Chodzi nie tylko o Mławę ale cały makroregion jak wiadomo.
Przedsiębiorstwo PKS z takimi tradycjami i realizujące ważny interes społeczny idzie do lamusa. Dworzec stoi i niszczeje, być może niedługo dowiemy się, że zostaje przekształcony w kolejną galerię handlową jak niedawno w Pułtusku.
PKS SA… tej spółki już od dawna nie ma i nie było. W ubiegłym roku swój oddział zlikwidował Mobilis, a nie PKS.
Jeśli płaczesz nad likwidacją PKS, to powinieneś płakać nad likwidacją Mławskich Zakładów Mięsnych, nad likwidacją mławskiej Mleczarni czy też nad likwidacją Fabryki Obuwia Syrena, a nawet nad likwidacją PGR. Tak, a propos, to Mobilis się zwinął za panowania PIS. Zwinął się, bo już prawie nikt oprócz uczniów tymi autobusami nie jeździł. Teraz, żeby nie dotowanie przewozów też żaden przewoźnik by się nie utrzymał i nie wpieraj mi, że to dzieki PIS tak jest, bo każdy normalny rząd by to zrobił.
A kto sprywatyzował mazowieckie PKS-y? Same się sprywatyzowały? Czy może jednak rząd PO-PSL i ich urząd wojewódzki są za to odpowiedzialni?
Bo PiS- owo tej porażki nie przypiszesz, wszyscy wiedzą, że PiS wstrzymał prywatyzację.
W normalnym kraju spółki świadczące usługi dla ludności o istotnym znaczeniu są przedmiotem szczególnej troski władz. A władze PO-PSL sprzedały PKS-y, firmę realizującą proste usługi przewozu osób na terenie kilku-kilkunastu powiatów jakiejś firmie z kraju oddalonego o tysiące kilometrów od Polski i od Mazowsza (!).
A dlaczego PKS nie dano szans jako spółce pracowniczej? Bo Polacy mogliby na tym zarobić?
Dla liberałów wiadomo, że tylko zagraniczny kapitał się liczy. No to macie wspaniałe skutki tej prywatyzacji.
Co do Zakładów Mięsnych Mława, to także warto przypomnieć, że zostały objęte, z wiadomym skutkiem, programem prywatyzacji lansowanym przez aparatczyka PO – Lewandowskiego. Pełna klapa.
PGR-y rozłożył plan Balcerowicza, kolejnego autorytetu PO, ludziom i rodzinom z małymi dziećmi nie zaoferowano żadnego pakietu osłonowego, nic.
Jest się czym chwalić, naprawdę!
Zakłady Mięsne w Mławie upadły, po prostu upadły, do za dużo kradli. Nie były objęte żadną prywatyzacją. PKS SA też chyliła się ku upadkowi, bo nie miała pasażerów. Jechałam kiedyś mławskim PKS, w autobusie było 2 pasażerów, to jest opłacalny kurs? – dla taksówki to i owszem, ale nie dla autobusu. Hemi, przestań – proszę.
Zakłady Mięsne miały uznaną w okolicy markę, a to bardzo dużo. Ludzie szukali wędlin z Mławy, a więc rynek był, wystarczyło wytwarzać i dostarczać towar. Ten kapitał zaufania konsumentów został roztrwoniony, zakłady mławskie zostały objęte tzw. PPP – program powszechnej prywatyzacji (nie mylić z współczesnym PPP – partnerstwem publ-pryw.). To takie cudo wymyślone przez speców od Lewandowskiego, króla prywatyzacji, dziś funkcjonariusza partyjnego PO. Świadectwa udziałowe ktoś pamięta jeszcze? Aż dziw że ekonomicznego Nobla za to nie dostał, niestety program zakończył się spektakularną klapą.
Pakiet kontrolny trafił do jednego z funduszy inwestycyjnych – NFI, które Lewandowski i jego ludzie wymyślili. Genialne, jest fundusz i iluś tam young menago, którzy zarządzają i zakładami mięsnymi, i odlewnią żeliwa, i szwalnią, i przewozem nierogacizny i czym tam jeszcze, i na wszystkim się znają! Oczywiście teoretycznie, bo w praktyce duża część zakładów „sprywatyzowanych” w ramach PPP splajtowała i tak się te eksperymenty Golden boys z KLD (protoplasty PO) zakończyły.
Co do PKS. Gdyby mazowieckie PKS-y zostały sprywatyzowane poprzez akcjonariat pracowniczy, to jeszcze byłoby to do strawienia. Ale litości, do prostej usługi przewozu osoby z gminy czy powiatu A do gminy lub powiatu B, ktora wymaga 1) sprawnego pojazdu i 2) kierowcy z uprawnieniami geniusze ekonomiczni z rządu PO-PSL szukali spośród firm z zagr. kapitałem? Po co?
Co mają świadectwa udziałowe do Zakładów Mięsnych w Mławie?
Zakłady Mięsne w Mławie upadły, po prostu UPADŁY, bo przeinwestowały, bo za duże było tam złodziejstwo. Zobacz ile ludzi się w Mławie pobudowało dzięki Zakładom Mięsnym. Tam kradł każdy. Tam całe transporty szły na lewo. To co kradł szary pracownik to jest pestka.
Zakłady Mięsne upadły w czasie, gdy były administrowane przez jeden z NFI. Tego typu fundusz inwestycyjny, wymyślony przrz ekonomicznych szarlatanów od Lewandowskiego, działał w ramach powszechnego Programu Prywatyzacji (PPP), ktorego jednym z elementów były świadectwa wydziałowe na okaziciela. Więc związek jest, nie zaprzeczaj.
Co do tego złodziejstwa w zakładach mięsnych. Jeśli było jak twierdzicie, to przecież rolą właściciela jest je powstrzymać. Jeśli ktoś Cię okrada, to podejmujesz działania, a nie czekasz nie wiadomo na co. No ale jeśli właściciel, fundusz inwestycyjny, nie ma pojęcia o realiach funkcjonowania przedsiębiorstwa, to klapa jest nieuchronna. I tak też stalo w przypadku Zakładów Mięsnych. Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.
Radzę zapoznać się z bilansem, rozpaczliwie negatywnym, PPP, i nie trzeba sięgać po raporty NIK, artykuł w Wikipedii wystarczy.
Bilans działalności liberalnych pseudoznawców gospodarki jest niestety zatrważający. Niestety, ci ludzie nie chcą przyznać się do własnych błędów tylko dalej opowiadają te swoje dogmaty, Lewandowski i Balcerowicz są tu najlepszymi przykładami twardogłowej odporności teoretyków na zaprzeczające ich opowiastki fakty.
Hemi, czy Ty w tamtych czasach byłeś dorosłym, pracującym mieszkańcem Mławy? Ja byłam, w pewnym sensie niechlubną historię ZM Mława znam prawie od podszewki i powiem ci szczerze, że mało wiesz, budujesz swoje teorie na ogólnikach. Nie chrzań o jakichś tam NFI, Lewandowskim, bo upadek ZM Mława ma czysty związek ze złodziejstwem i przeinwestowaniem, brakiem twardej ręki i mądrej głowy. Dlaczego Sokołów, Ostróda przetrwały? a Mława padła? – bo potrafiły się zreformować, dostosować do wymogów wolnego rynku, a Mławie zabrakło dobrego menadżera.
Zdążyłem jeszcze załapać się przypadkiem na wizytę w funkcjonującym wtedy jeszcze „biurowcu” zakładów przy Skonieckiego, więc aż tak młody nie jestem:).
Generalnie ja w tym wszystkim nie widzę jakiejś zasadniczej sprzeczności. Skoro wiele osób mówi i pisze o kradzieżach i przerostach zatrudnienia, to zapewne coś jest na rzeczy i nie ma sensu zaprzeczać.
Niemniej faktem jest też, że NFI, który przejął w ramach programu prywatyzacji funkcje właścicielskie i rzeczywiste zarządzanie zakładami, nie wyprowadził firmy na prostą, przeciwnie, zakłady poszły pod młotek i nawet w jakiejś szczątkowej formie nie przetrwały.
Czy powodem tego była indolencja managerów z NFI czy też liczenie na cud w postaci jakiegoś zagranicznego inwestora, bo to był dogmat doktrynerów od Lewandowskiego (któremu powinno się według jakiegoś dowcipnisia hołdy składać, paradne!), nie wiem.
Anyway uważam, że bardziej szkodliwy społecznie był upadek PKS, bo teraz samotne czy starsze osoby z wielu miejscowości znalazły się w komunikacyjnej pułapce („wykluczenie komunikacyjne”). W próżnię po ZM weszły inne firmy i niedoborów mięsa na szczęście nie ma:).
W próżnię po PKS wchodzą również inne firmy (prywatne) i za chwilę też nie będzie wykluczenia komunikacyjnego. Firmy prywatne już wcześniej, przed działaniami PIS zaczęły dswoją ekspansję. Przejęły wiele tras Mobilisu i nie tylko. W pewnym momencie uzupełniały tylko transport osobowy. W tej chwili sytuacja jest mniej więcej opanowana i nie ma co rozpaczać po PKS.
Wracając do ZM Mława, to swoją rączkę do upadku tychże przyłożyły również działające związki zawodowe…
Ty nazywasz zarząd komisaryczny, który niby miał naprawić sytuację zarządem NFI? – tam już nic nie było do naprawy, a powstały zarząd zajął się również wywożeniem nowych maszyn niby na złom, a wiadomo dobrze gdzie ten majątek po cenach złomu trafiał…
Sorry, ale dla mnie to jest rozmywanie odpowiedzialności za brzemienne w skutki decyzje prywatyzacyjne. Mazowieckie PKS-y były przed 2010 r. umiarkowanie, ale zyskowne, dworce utrzymane we względny porządku, co najważniejsze dla pasażerów siatka połączeń była całkiem gęsta.
Więc po co była ta prywatyzacja z 2010 r? Chyba od inwestora wymaga się określonych inwestycji, planu działania i rozwoju przedsiębiorstwa. Rząd PO-PSL sprzedał taką firmę jak czapkę śliwek? Przecież, jak piszecie, połączeń ubywało, kierowcom marnie płacono, dworce podupadały… no piękne efekty przyniosła ta prywatyzacja, minęło parę lat i po PKS-ach ani śladu! A kto kontrolował przebieg prywatyzacji i w szczególności wywiązywanie się przez inwestora z zobowiązań?
W imię czego prywatyzacja została przeprowadzona, jeśli jej owoce są tak opłakane? Bo na pewno w interesie podroznych oraz pracowników PKS-ów.
Jak to wyglądało w Przasnyszu, polecam poszukać pod hasłem „prywatyzacja zmieniła wszystko na gorsze”.
Hemi załapałes, się chyba tylko do psychologa, ale i tak ci to nic nie dało, aż dziw ze w swych informacjach z tamtych h lat nie wspomninasz ani slowem, o czlowieku,który takze przylozyl rękę, do tej ruiny ktora dzis straszy przy Skonieckiego To KOMBATANT SOLIDARNOŚCI W Z.M dzis wielka osobistości, PRZEW.RADY POWIATU ŁUKASIK, który dukajac na sesji, nie potrafi, przrczutac projektow uchwal, a moze bys sue zglosil do niego a byc moze zapoznal by Cię jak i co bylo ptzyczyna upadku ZM. Ktore w wedliny zaopatrywaly Pl.LOT,ogdzem maja rację co niektorzy piszacy, co niktorzy pracownicy mają dzis pamiatki w postaci wlasnych budynkow. Hemi, kiedy czytam te TWOJE posty, to zastanawiam sie ze szkoda dla ZM bylo ze taki specjalista jaj TY, nie mógł tych swoich mądrości, rralizowac w tamtym czasie, a dziś budujesz historie z tamtych lat na nowo, tylko ze to ma sie nijak so obecnych czasów, i te TWOJE wywody i prxekomazanie się z nami, swiadkami dawnych LAT, da pi peostu nie na miejscu, bo to nie przywróci, tych zakładów, aby mogly dziakac tak jak dawniej===no ale coz Ty wiesz, swoje, i bys mogl przestac nas tymi opowiastkami zanudzac. Szanowna mlawianko, polemika z tym osobnikiem nie ma sensu.
Gdyby, niei Lewandowski, gdyby nie Balcerowicz —to co ty ciemniaku bys robil, nie mial bys nozliwosci aby sie prezaentowac i wychwalac tą DOBRA ZMIANE, == o ktorej tak dosadnie mowil, mowil wspominajac swe zaslugi JOJO Brudzinski, jak ty mozesz patrzec na ta bandę zlodzieji ktora okrada POLSKĘ, w krorej rej wodza byli narkomani, i komunistyczni prokuratorzy, ktorzy do wladzy doszli na SMOLENSKICH TRUMNACH, gdzie rej w organizacji co miesiecznych spedow, wodzil KACZYNSKI I MACIEREWICZ, ostatniw wydarzenia pokazują, ze to banda klamcow i zlodzieji, okradajacs POLSKĘ, trzeba byc slepcem aby tego nie widzieć, a Ty niestety nim JESTEŚ,
Mądrzy ludzie analizują sprawy z przeszłości nie po to, żeby je rozpamiętywać bez końca, ale żeby wyciągać wnioski na przyszłość. „Polak przed szkodą i po szkodzie głupi”, słowa wieszcza miejmy nadzieję znasz.
Niemniej jeśli to nudne, jak się uskarżasz, to po co sie męczyć? Obejrzyj sobie w tym czasie któreś z frapujących orędzi marszałka Kopertfielda, dla przykładu, antidotum na nudę.
No a kontekście wyciągania wniosków z błędów przeszłości, te tyleż spóźnione co zupelnie niestosowne peany na część Balcerowicza i Lewandowskiego dowodzą Dziduś, że niestety w dziedzinie dedukcji i ustalania prawidłowości ciągów przyczynowo-skutkowych masz jeszcze dość poważne braki… ale nie ma tego złego, będziesz miał nad czym pracować w Nowym Roku.
PS. Żebyś się nie męczył, to żaden z wieszczy (na marginesie, ilu ich było?), ale Kochanowski.
Jestem za Djm.
Powołanie drugiego wiceburmistrza przebija wszelkie dobre i złe wiadomości w tym mieście. Myślałam, że utworzenie wydziału propagandy będzie szczytem… 2019r., ale okazuje się, że można jeszcze bardziej zaszaleć i powołać drugiego zastępcę burmistrza.
Czym nas burmistrz zaskoczy, rozbawi wyprowadzi z równowagi lub po prostu oburzy w tym roku?
Oto mój hit 2019: https://codziennikmlawski.pl/2019/09/08/koalicja-gorszego-sortu/
Tak Djm==to był naprawdę hit, pozwolę sobie przypomnieć co pisałem w tamtym czasie, odpowiadając jednemu z uczestników tamtej dyskusji a to jest aktualne do dziś, cenne jest to że ADMIN portalu wylicza nam co się działo w roku 2019 w Mławie==tylko że w tym wszystkimm zastanawia mnie to co w takim razie robi ten słynny rzecznik /naczelnik/ ratuszowej propagandy którego rolą powinno być zwołanie konferencji prasowej i informacja o tych ratuszowych ”osiągnięciach’ a odpowiedz na to jest w tamtym wierszyku, aktualna do dziś cyt RAZ CHORY NIEDZWIEDZ, PIERDZIAŁ BUDZĄC MIŁOSIERDZIE. A SUSEŁ MU OKLASKI BIŁ PO KAŻDYM PIERDZIE.===CZY TEN SUSEŁ ZWARIOWAŁ ??pytał dzięcioł śledzia–Nie !!! śledz odparł –TO RZECZNIK PRASOWY—NASZEGO NIEDZWIEDZIA. !!!! Niestety magick i czarodziej a tamtej relacji –czaruje nas do dziś, BO JAK TO SIĘ MA DO TEGO ŻE NIEDZWIEDZ I WŁADCA W MŁAWSKIM RATUSZU, ma za nic wyroki NSA co do uchwały z 2016 r która do dziś nie została zrealizowana, a piszą o rzeczniku to uważam że jest to wyrzucanie naszych pieniędzy w błoto, tym bardziej że stworzono wydział dodają Pani rzecznik, do pomocy pracownika—co w skali roku zwiększa wydatki z budżetu, o jakieś 90.000 tys zł, jeśli sie mylę to niech Pani Naczelnik tego zbędnego wydziału powołanego chyba tylko po to aby upchnąć następnego swego znajomka, w ramach P.P.PRYWTNEGO. A co dotyczy rewitalizacji placu przy handlowcu, wygląda to okropnie bo te płyty położone sprawiają wrażenie ciągle brudnych, c.d.n