Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
zdarzenie z dzisiaj- ja, kobieta z wózkiem idę sobie rozmawiając przez telefon. Zbliżamy się do pasów, grzecznie mówię mojemu rozmówcy żeby poczekać chwilę, aż przejdę przez pasy i będziemy kontynuowac; przechodzę ostrożnie po pasach z dwoma rękami na wózku . W tym samym czasie z nad przeciwna idzie kolejna kobieta z wózkiem rozmawiając cały czas przez telefon i nie patrząc się na boki, po prostu w ciemno przechodzi sobie przez pasy z telefonem w ręku. No i weź się nie denerwuj. W tym momencie babsko odpowiada za swoje życie, zycie dziecka i kierowcy. Masakra.
Ta druga kobieta dla własnego bezpieczeństwa wystawia na pierwszy ogień dziecko w wózku – ot matka.
Kiedyś widziałam jak taka matka z wózkiem wdarła się na pasy tuż pod nadjeżdżający autobus MKM-ki. Kierowca MKM-ki wyhamował, ale pasażerowie stojący w autobusie polecieli do przodu jak ziemniaki. Na szczęście miałam miejsce siedzące.
Kierowca który jest niedaleko pasów mosi zwolnić tak powinno być nie byłoby tego co dziś się dzieje ZABIJAJĄ NA PASACH .
… a pieszy MUSI SIĘ ROZEJRZEĆ dochodząc do krawężnika!!! Nie byłoby tego co dziś się dzieje ZABIJAJĄ NA PASACH.
Jestem tylko osobą pieszą i przykro mi, że muszę to pisać 🙁
Szanowni Państwo, pasy na jezdni to dla kierowców znak, że mają zachować szczególną ostrożność, powiem dokładniej, to jak znak stopu: zatrzymaj się, bo a nuż pieszy ci wtargnie w ostatniej chwili prosto pod koła.
Pasy na jezdni dla pieszego to znak, że jest to przedłużenie chodnika.
Czyż nie tak drodzy piesi? – chyba mam rację, nieprawdaż?
I tyle w temacie.
Nie będę sobie zdzierać języka. Ktoś tu dobrze powiedział 60-80 kg mięsa nie ma żadnych szans w zderzeniu z jedną toną żelastwa, nawet jak to żelastwo pędzi z prędkością 20km/godz.
Przepisy obowiązują kierowców i pieszych. Niestety piesi uważają, że tylko kierowców je dotyczą. Błąd. To, ze w Mławie szczególnie dziwnie poruszają się po przejściach piesi to fakt. Wymuszają, nieuwaga itp. Dorośli uczą, że rozmowa przez telefon lub przeglądanie stron to standard. Ostatnio jako kierowca bylam swiadkiem jak chyba 9 latki przechodziły przez pasy i: nie spojrzały czy jedzie pojazd i zajmowały się komórkami. Pozniej wini się kierowce. Inna sprawa są NIEDOSWIETLONE przejscia albo slabo doswietlone i tj drugi fakt. Czy ktoś coś z tym robi? SLABO. Piesi: zapinajcie chocby opaske, jakis odblask przy rękawie…., gdzie bądź…
Jak zawsze wina leży bo obu stronach, dziś piesi wchodzą na przejście „z marszu” telefon w ręku słuchawki w uszach. Niejednokrotnie byłam świadkiem sytuacji gdzie pieszy szedł chodnikiem nagle bach wchodzi na pasy, rozumiemy że kierowca ma zachować szczególną ostrożność przed przejściem dla pieszych ale nie czyta w myślach!, pieszy też powinien zatrzymać i rozejrzeć prawo ruchu dotyczy obu stron
Jezeli te tępe sk…yny nie zrozumieją że jest duży kontrast między 1,5tony żelastwa a 80kg mięsa dalej będą przetrancani. Jest ciemno, wiec nie ma co sie pchac na te pasy. Nas za mlodu w szkole uczyli, dwa razy sie obejrzec przed wejsciem na jezdnie i w polowie jeszcze raz. Przepraszam ale dzis piesii to swiete krowy
Nie zawsze do potrąceń dochodzi przy wejściu na pasy, ale również przy zejściu – tak jak w tym przypadku.
DO KIEROWCA piękne słowa .A także na środku padów zmiataja człowieka .
DO KIEROWCĘ REALNY to się nie pchaj sk…na pasy Zwolnij
I jeszcze jedna istotna rzecz.. dlaczego ja, na codzien kierowca, przechodzac przez pasy nie mam zadnego problemu z tym i nie generuje absolutnie zadnego zamieszania na drodze?
Bo wiem, ze wystarczy zblizyc sie do pasow, rozejrzec sie zwyczajnie i jezeli nie wymusze na kierowcy pierszenstwa (odpowiednia ocena odleglosci) to bezpiecznie i spokojnie sobie przejde.
Wiekszosc pieszych jest po prostu bez tego czegos co maja dobrzi kierowcy i do tego pompowane jest im teraz do głów te pseudo pierszenstwo pieszych, stad te wchodzenie bez najmniejszego zorientowania sie co jest na ulicy..
Zastanowcie sie nad tym.. w jakim kierunku zmierzaja przepisy.. w tym kraju naprawde czasami ma sie wrazenie jakby one byly zeby utrudniac a nie porzadkowac zycie i je ulatwiac
Może być różnie wina kierowcy i pieszych ale warunki są jakie są deszcz ciemno nie zawsze da się dostrzec pieszego w takich warunkach. Sam też jeżdżę i chodzę i zawsze przed wejściem na pasy czekam nie wchodzę prosto pod auto bo kierowca po prostu może nie wyhamować nie zauważyć ile czasu stracę na poczekanie 2-3 sekundy to chyba nic w porównaniu z życiem.
Gdyby nie straszne było by śmieszne ale jest straszne
Dziś policja prowadzi działania niechroniony tak skuteczne jak reszta działań
I odsyłam do debaty tam glos z sali poruszał ten temat i wnioskował o ulic z przejsciami długich prostych ale ………..
Jednak mieszkancy maja trafne diagnozy
Patrolowanie ulic