Codziennik Mławski - lokalny portal informacyjny. Piszemy jak jest o wydarzeniach w Mławie i powiecie. Bądź na bieżąco z newsami z Mławy i okolic!

Mławski portal informacyjny codziennikmlawski.pl. Newsy Mława i okolice.
Życzymy wszystkiego najlepszego!
linia
Logo

Horror w gospodarstwie pod Chorzelami. Rolnik zagłodził zwierzęta [Uwaga! Drastyczne foto!]


Przedstawiciele Inspektoratu Weterynarii w Przasnyszu wraz z policją weszli na teren jednego z gospodarstw rolnych w Zarębach w gminie Chorzele. To, co tam zastali, jeży włosy na głowie. Prócz jeszcze żywego, lecz zagłodzonego bydła, znaleziono szczątki martwych krów i cielęcia. Będzie postępowanie o znęcanie się nad zwierzętami.


11 lipca do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Przasnyszu wpłynęło telefoniczne anonimowe zgłoszenie, że  na jednej z posesji w miejscowości Zaręby gm. Chorzele ma miejsce niedopilnowanie zwierząt przez właściciela. Bydło pozostawało bez opieki i szukało pożywienia u sąsiadów, przez co czyniło szkody. Na miejsce udała się zastępczyni Powiatowego Lekarza Weterynarii w Przasnyszu lek. wet. Anna Zawadzka wraz z inspektorem ds. ochrony i zdrowia zwierząt.

Kilkuletnie krowy miały wagę jałówek

Przedstawiciele PIW w Przasnyszu uznali za konieczne wejść na teren posesji, w celu dokonania kontroli gospodarstwa, ponieważ po jego terenie chodziło 5 mocno wychudzonych sztuk bydła, co wskazywało na to, że krowy mogły być głodzone.

– Posesja była zamknięta, nikogo na niej nie zastaliśmy, ale po pewnym czasie wrócił nietrzeźwy gospodarz. W związku z tą sytuacją PIW powiadomił komisariat policji w Chorzelach oraz urząd miasta i gminy Chorzele, prosząc o wspólną interwencję — poinformowała nas lek. wet. Anna Zawadzka.

Wraz z funkcjonariuszami z patrolu interwencyjnego przedstawiciele inspektoratu w obecności właściciela posesji weszli na jej teren.

Znaleziono szkielety i padłą przed dwoma tygodniami sztukę bydła.

– Bliższe oględziny pozwoliły na ocenę dobrostanu zwierząt, który pozostawiał wiele do życzenia. Na terenie gospodarstwa była jedynie wysuszona trawa, a zwierzęta były pozbawione stałego dostępu do wody. Sztuki znajdujące się w gospodarstwie według dokumentów oceniono na 4-5 lat, ale „wagowo” były bardzo małe, wyglądały na jałowiznę. W oborze leżały zwłoki jednej sztuki bydła (data padnięcia została oszacowana na ok. dwa tygodnie wstecz) oraz szkielety dwóch sztuk. Jeden ze szkieletów pochodził prawdopodobnie  od cielaka w wieku maksymalnie 3 miesięcy – mówi Anna Zawadzka.

W związku z łamaniem przepisów ustawy o ochronie zdrowia zwierząt Powiatowy Lekarz Weterynarii w Przasnyszu wystąpił z wnioskiem do burmistrza miasta i gminy Chorzele o natychmiastowe odebranie zwierząt znajdujących się w gospodarstwie. Poinformowano również zakład utylizacyjny i zgłoszono padłe sztuki do odebrania, aby zapobiec zagrożeniu epidemiologicznemu.

Żywe zwierzęta trafiły do innego gospodarstwa

–  Oprócz pracowników Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Przasnyszu na miejsce przybyło dwóch przedstawicieli urzędu miasta i gminy w Chorzelach. Gmina znalazła gospodarstwo, do którego trafiły pozostające przy życiu sztuki. Zwierzęta w następnym dniu zostały przekazane pod opiekę innemu właścicielowi. PIW w Przasnyszu dokonał ponownej kontroli i potwierdził przeniesienie zwierząt do innego gospodarstwa. W tej chwili sprawa jest w rękach organów ścigania — mówi Anna Zawadzka.

Obecnie Wydział Kryminalny Policji kompletuje materiały operacyjne w tej sprawie. W najbliższym czasie trafią do Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu, która będzie gospodarzem postępowania. W grę wchodzi postawienie zarzutu znęcania się nad zwierzętami, które być może zostanie uznane za czyn popełniony ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do 5 lat więzienia. Kwalifikacja prawna będzie jednak należała do prokuratora prowadzącego postępowanie.

red.

za: www.infoprzasnysz.com

Udostępnij:
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
0 0 vote
Oceń artykuł
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x