Wielu mieszkańców ulicy Szreńskiej chodzi nią pieszo. Pieszo lub rowerami jeżdżą tą ulicą działkowicze. Równocześnie jest to droga wylotowa z Mławy, bardzo ruchliwa i jeździ nią wiele samochodów. W styczniu tego roku właśnie na Szreńskiej doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł pieszy idący poboczem tej drogi. 22 marca, na sesję rady powiatu przyszła delegacja mieszkańców, aby prosić starostę o wspólne działania z burmistrzem, aby chodnik tam powstał.
– Od lat nie ma chodników co jest tragedią. Były dwa wypadki śmiertelne. Pobocze jest nierówne, nawet poboczem nie można chodzić, no i chcielibyśmy, żeby te chodniki były. Ulica jest niedoświetlona. Przystanek został zniszczony już cztery czy pięć lat temu, nikt się nie zainteresował żeby naprawić. Powstały tam zakłady, sklep, stolarnia, kurniki. Dużo pracowników przychodzi od pociągu. Nie ma ograniczenia prędkości. Są tam działki, powstało nowe osiedle domków. Autobus też chodzi tylko do wiaduktu i zawraca. Nie ma się tam jak przedostać. Wiadomo jaki był ostatnio wypadek. I co, czekamy na więcej? Z roku na rok się nas przekłada, ale jeśli tak pan starosta powiedział, to myślę, że tak będzie. Nam burmistrz mówi, że coś tam dołoży, no to się dogadajcie – mówiła jedna z przedstawicielek mieszkańców.
Wolę współpracy burmistrza z powiatem potwierdziła radna Elżbieta Bieńkowska, która odczytała pismo burmistrza, będące odpowiedzią na jej wniosek z początku marca tego roku m.in. w sprawie wykonania chodnika. Starosta Włodzimierz Wojnarowski zadeklarował, że podejmie rozmowę z burmistrzem i powiat wykona taki chodnik jeszcze w tym roku.
– Koncepcję chodnika mieliśmy przygotowaną już wcześniej, ale krawiec kraje tak jak mu materiału staje i zawsze nie jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich potrzeb mieszkańców. Na tym odcinku 850 metrów jest koncepcja, żeby ułożyć chodnik jednostronnie o szerokości 1,5 metra. Szacujemy, że koszt wyniósłby ok. 200 tys. zł. Jeśli jest deklaracja pana burmistrza, że tak jak inne samorządy wniesie swój wkład finansowy w wysokości połowy kosztów budowy, to myślę, że jesteśmy w stanie w ramach tej kwoty 300 tys. , którą mamy na realizację zadań w granicach miasta 100 tys. jesteśmy w stanie przeznaczyć na to zadanie – deklarował starosta Wojnarowski.
W tak szybkie rozwiązanie problemu powątpiewał radny Witold Okumski, który przypomniał, że to właśnie on pierwszy po śmiertelnym wypadku zwracał uwagę na problem bezpieczeństwa na ulicy Szreńskiej.
– Cieszę się, że deklaracja burmistrza jest jednoznaczna. Natomiast mam wątpliwości co do drugiej strony. Bowiem 300 tys. to było porozumienie, myśmy je uchwalali i ja jestem ciekaw, czy w ramach zawartego porozumienia z miastem Mława jest wpisane i ustalone, że te 300 tys. zawiera kwotę 100 tys. na chodnik przy ulicy Szreńskiej. Jeśli tak, to dobrze. Ale nie jestem tego pewien – mówił radny Okumski.
JK
Zobacz także…
Chodnika na ulicy Szreńskiej nie będzie
jeszccze nie wszystkie ulice do marszałkowskiej sa cacy. pojedżcie sobie ń–Nową po dziurach z prędkością 60/h. tyle tam można-wrażenia mocne. Dla auta też !
ulica Szreńska jest drogą powiatową, a pretensje do braku chodnika należy kierować do Pana Starosty. Rodzina zmarłego w wypadku na ul.Szreńskiej powinna domagać się odszkodowania od Starostwa. Mamy sporo ulic zaniedbanych, nie posiadających chodników a należących do powiatu. Nie ma żadnej współpracy na linii miasto-powiat.
Tak to co ktoś pisał w tym miescie burmistrz nie odpowiada za nic
To po o am burmistrz
Jesli ktos zdecydował sie na taką funkcje to ma stawac na glowie dla dobra mieszkancow nie oddychać problem od siebie i krzyczecto nie moje jak to powiedział pan burnmisztrz na spotkaniu. U kiełbinskiego sasiada sa 2 metrowe chwasty ale co a moge tak samo z ulyca jest w miescie potrzebna mieszkancom ale nic nie zrobie bo to niemoje
Burmistrz jest potrzebny do robienia dobrego wrażenia, do okrągłych gadek i po prostu do reprezentacji
Więc pamiętajcie w tym roku wybory czas przewietrzyć postawić na młodych przykład Ciechanów pozdrawiam
Nigdy nie będzie chodnika na ulicy szreńskiej (gdzie to w ogóle jest??) ponieważ nie mieszka tam żaden radny. Tyle. Dziękuję.
nie do przesady -na ulicę asfaltową i chodniki czekałem 33 lata-ulica w okolicach stadionu-została zrobiona bo już wszystkie ulice do marszałkowskiej zostały zrobione wcześniej-a chodniki robić w polach to lekka przesada
Ale tam biegaja mlawkie elyty a jeden pan na to nawet zechciał rowerem jeździć
Ten pan z. Nazwiskiem na A
Ten co ma teraz dużo czasu?
Tak, tu jest potrzebna kolejna koncepcja uwzględniająca wpływ ruchów płyt tektonicznych na proces osiadania tego chodnika. Musimy jeszcze uzyskać decyzję środowiskową czy nie naruszymy naturalnych szlaków migracyjnych kreta i nornicy rudej. Tak to jest słuszna koncepcja. Argumenty władz miasta i starostwa są po prostu ŚMIESZNE. Wyrzucają pieniądze w błoto, szkolenia w słonecznej Sycylii, bagietka w Paryżu na polach Elizejskich, projekty, projekciki, a mieszkańców mają w d..pie. Oj trzeba te towarzystwo wzajemnej adoracji troszeczkę naprostować, bo chyba za bardzo się nagięli.
Hola hola, władze miasta nie stawiają oporu, tylko chcą wyłożyć pieniądze. To Starostwo raczej stawia opór i nic nie robi na swojej drodze, bo Szreńska jest drogą powiatową. Łatwo wszystkich wrzucić do jednego worka, ale dla mnie jest ważne to, że miasto nie ma nic wspólnego z PSL, ludźmi, którzy tylko myślą o interesie własnej partii i o koleżkach. W Starostwie dawno zzielenieli.
Nie co ty bredzisz a kto obsadził spółki miejskie krasnoludki?
A kto zatrudniał jedna pania bez matury ale z zsl u ja? A kto z dziobka jadł działaczom z zslu?
To nie pie….. Bo zaczniemy wypominać i kontakty z po teraz wygodnie mówić ze nie mam nic wspolnego?
Co do Szrenskiej. To chyba to co sie dzieje na terenie miasta powinno wychodzić z incatywy włodarza a nie laskawie sie doloze
No i co sie dołoże gdzie to jest zapisane w uchwale budżetowej pewnie obok kasy na tunel albo ściankę wspinaczkowa
Mi polityka umm przypomina łatanie dziur w mławski ch ulicach
Ludzie giną, a Starosta jak zwykle zaspany. Zaplanował, że nie wyszło. Niech powie to rodzinie, która pochowała ojca, męża i syna. Powinien za to odpowiadać!
Starosta jak zawsze kręci. Bo PSL-owcy tak już mają, zakręcą, zachachmęcą, żeby nic za bardzo ludziom nie zrobić. Dobrze, że burmistrz konkretnie podszedł do tematu.
popieram
Powinno to byc dawno zrobione
Ale to nie moja ulica
Cytat z pana burniszcza w sprawie innej ulicy
W tym miescie nie moje sa ulice ne moja oczyszczalnia nie moja woda nie moje sprzatanie nie moje obiekty sportowe nie moje zle decyzje rady
To za co odpowiada burniszcz w tym mieście?
A no tego to chyba juz nikt nie wie
Pamietacie kładkę
To nie ja to radni
Spalarnia to radni …..
Jak coś przypadkiem sie uda to moja incjatywa …
Burmistrz nie jest od odpowiedzialności.
Burmistrz jest od reprezentacji.
Ludzie, czego Wy chcecie od burmistrza.
jest wszędzie, gdzie błyśnie flesz, na każdej imprezie, na każdym przecięciu wstęgi, nawet na pomnik z inicjatywy pana Golca zbiera kaskę pod cmentarzem
i jeszcze Wam mało.
No, chcielibyście, żeby burmistrz brał odpowiedzialność na siebie?, a może jeszcze i odpowiedzialność finansową? – to niemożliwe
To niech przynajmiej zleci opracowanie koncepcji wielokoncepcyjnej j to akurat. W um wychodzi wzorowo a i jest niedrogie 100 czy 200 tysi a bylo by czym pomamic elektorat przez 2 kampanie