Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
To pierwsza taka wystawa jedynie części różnorakich zbiorów mławskiego dziennikarza, fotografika i kolekcjonera Szymona Wyrostka. Na własne oczy mogli ją zobaczyć ci, którzy zechcieli przyjść wczoraj po południu do miejskiej biblioteki.
Zaprezentowane na wystawie zbiory, to efekt 23 lat kolekcjonowania i zdobywania nowych nabytków. Całość zbiorów to 120 różnych monet, prawie 300 breloczków i 102 egzemplarze różnych pamiątek i zabawek z okresu PRL.
O wszystkich swoich zbiorach ciekawie opowiadał ich właściciel. Z każdym z nich łączyła się jakaś historia. Jednak największą pasją kolekcjonerską pozostały breloczki. Pochodzą z wielu krajów i miast całego świata, ale oczywiście znaczna reprezentację mają tu polskie breloczki. Do kolekcji trafiają głównie z podróży i od przyjaciół, a jak stwierdził sam kolekcjoner nawet tylko jeden podarowany przez znajomą osobę, cenniejszy jest od tysiąca , które można kupić. Prezentację swoich zbiorów Szymon Wyrostek podsumował odczytaniem napisanego przez siebie felietonu o breloczku, który zamieszczamy poniżej.
JK
Kółko od breloczka
czyli krótka historia „piccolo ciondolo”
23 lata lata temu… nie, nie urodziłem się, tylko zacząłem zbierać breloczki do kluczy. Jednak dopiero niedawno zacząłem się zastanawiać: Jaka jest historia breloczka? kto go wymyślił? Jaka jest jego definicja? Co do definicji, taka wersja w skrócie: Brelok, breloczek, brelos ozdoba z doczepionym spinaczem lub łańcuszkiem do kluczy spiętych kółkiem lub karabińczykiem. Ma znaczenie praktyczne, bo zwiększa ciężar i objętość kluczy. Często używany jest jako gadżet reklamowy przez firmy zawierając ich nazwę i logo.
Jednak dla mnie, breloczek to nie tylko gadżet, nie tylko malutka zabawka na łańcuszku… dla mnie to…. WSPOMNIENIA, bo z każdym breloczkiem wiążą się WSPOMNIENIA.
Najważniejszą częścią breloczka jest… kółko, to jego serce i dusza zarazem. No a brelos traci swoją funkcjonalność bez klucza. Dodam, że jeden brelos może utrzymać kilkanaście nawet kluczy. A kto ma ich dużo – kluczy – nie breloków może zostać klucznikiem. Ja mam dużo breloczków, kluczy mało, więc nie będę Gerwazym z Pana Tadeusza, chociaż mam scyzoryk, z tą różnicą, że mój jest mały i szwajcarski. A skoro jesteśmy przy Szwajcarii, tam ludzie posługują się językiem niemieckim, więc jeśli ktoś tam będzie niech kupi mi kleine anhanger.
Wracając do historii breloczka, wydaje się być nieznana. Szukałem sporo w Internecie, bez skutku, więc może według powiedzonka czego nie mam w necie, to ta rzecz nie istnieje… A może breloczki istniały już w prehistorii w postaci wisiorków ozdobnych. Idąc za czeskim tłumaczeniem breloczek to po prostu visiorek. Jednak za kolebkę kultury europejskiej uznaje się Greków, Włochów i Francuzów. I bądź tu mądry, jak mawia klasyk, i pisz wiersze, no w moim przypadku felietony. I kto jest ważniejszy grecki mikro kosmima, czy francuski: petit pendentif, a może mój ulubiony o pięknej, dźwięcznej wymowie włoski piccolo ciondolo. Niestety na temat breloczków nikt nie przeprowadził badań, nie zebrał materiałów, ani nie napisał książki… Może jednak kiedyś spróbuję stawić czoła temu wyzwaniu i podejmę ten temat. Ale na razie wracajmy na nasze podwórko i zastanówmy się, co jest najlepszą, nazwijmy to doczepką do kółka i krótkiego łańcuszka… no jasne, że coś charakterystyczne dla kraju, regionu czy nawet miasta. Francuski petit pendentif – najwięcej będzie miał miniaturowych Wież Eiffla, brytyjski Big Bena, no chyba, że Szkoci wykonają plastikową wersję swojej ulubionej potrawy hagis… jadłem i gorąco …polecam.
Ważnym dodatkiem do breloków są… miniatury akcesoriów sportowych, zwłaszcza figurek piłkarzy, dlatego też portugalski: pequeno pingente, powinien nosić podobiznę Christino Ronaldo… proponuje dwie wersie: jedną dla pań, drugą dla panów. Kobiety zainteresuje muskularny tors CR7, a mężczyzn jego ekwilibrystyczne pozy strzałów na bramkę. Z kolei Hiszpanie mogą mieć mały problem z pequeno colgante, bo podzielić się mogą na Hiszpanię i Katalonię. Sądzę, że można tak krążyć po Europie i Świecie, a i tak ciężko będzie znaleźć korzenie i kraj rodzinny breloków. A tak w ogóle w mojej kolekcji brakuje rosyjskiego niebolszego kulona. Może gdy zbadam historię breloczków i fenomenu ich zbierania wybiorę się do Moskwy po ten jeden, brakujący w mojej kolekcji okaz. Nadzieja jest, bo zbliżają się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Rosji… Ciekawe, który z brelosów zostanie tym mistrzowskim…
Zobacz także…
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Znawcy tematu wiedzą, że chcąc dowieźć ciężarówką towar do marketu budowlanego pod adresem Graniczna 9 należy skorzystać z ulicy Brukowej….
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Kolekcjonerzy mają od 300 do 1000 sztuk, więc nasz mlawski kolekcjoner jest w czołówce chwalmy a nie ganmy
Ciekawy tekst, szkoda że nie ma opisu sztuk i najciekawszych okazów. Pozytywnie
gościu ta kolekcja to porażka widziałeś kiedyś prawdziwe zbiory? Szanowna redakcjo ile można wyświetlać ten artykuł ? szkoda miejsca na ten badziew
To koleżko pochwal się swoimi, jak widać cała małomisteczkowość wychodzi…skóra, fura i komóra… to priorytety dla kolesiów z… jak ktoś się stara i coś robi innego niż inni to zaraz trzeba go ośmieszyć i zniszczyć miałbyś chociaż odwage sie podpisać
jak będzie taka możliwość to pokarze puki co nie mam gdzie.kolega mało widział że się zachwyca fantami których niema tylko miny strzela i tyle wielki kolekcjoner.
Ło matko!!! – słownik ortograficzny sobie kup zanim zaczniesz pisać
Widąc, że na razie ten pan może pokazać „puki” kolekcja słowników ?
Gdzie mozna zobaczyć te wystawę
MDK powinien zorganizować czasówke, szczerze wole ciekawe breloczki niż pseudofotki
Wooow ile komentarzy tu się nazbierało… Z powodzeniem mogłaby być to wystawa czasowa, ale tak jak pisze Jarząbek w bibliotece raczej za mało miejsca, niemniej brawo dla biblioteki, że takie spotkania organizuje.
Wystawa godna uwagi, szkoda tylko że jeden dzień… proponuje wystawę czasową
W bibliotece miejskiej jest za mało miejsca na wystawy czasowe, na takie wystawy może pozwolić sobie MDK, ale on z kolei nie jest zainteresowany, tam ważne są tylko balety dla seniorów, bo trzeba dbać o ich kondycję fizyczną i psychiczną, a pani dyrektor doskonale to potrafi.
Racja drogi Jarząbku, a trzeba wspomagać tego typu ludzi…patrzyłem w necie i nie ma ich wielu, a nasz powiat ma taka osobę i wiele innych
Jak ja lubię ludzi z pasją, jakąkolwiek inną niż oglądanie TV 🙂 Szacunek Panie Szymonie!
Ja zbieram koszulki mojego ulubionego klubu piłkarskiego – mam ich już 6 🙂
Zastanawiam się czemu o tej wystawie tylko mozna przeczytać w jednym miejscu?szukam i nic nie znajduje
Bo pewnie wystawy się „nie klikają”, bo kogo w dzisiejszych czasach interesuje kultura :D? A jak się nie klika, to się nie chodzi, bo w końcu czas to piniądz… Na stronie biblioteki się na pewno coś znajdzie :).
Dziennikarz, a koledzy zapomnieli czy chcieli zapomnieć
Hehe, że co, że ja dziennikarz? Może w innym wcieleniu, jestem zbyt zamknięta w sobie :D, ale czasem chodzę na spotkania w bibliotece, czasem jakieś obserwacje poczynię 🙂 Jak gość ważniejszy to i więcej prasy się zleci… A tak to posucha. Wniosek nasuwa się sam.
Z mojego doświadczenia (organizowanie imprez typu wernisaże, wystawy), mogę dodać, że zapraszanie gości, czy mediów, także leży po stronie osoby, która gdzieś będzie się prezentować (życie!). Zaprasza się swoich znajomych, wysyła zaproszenia do gazet itp. No chyba, że jest się znaną personą…
Żeby nie było, jestem pod wrażeniem wystawy pana Szymona Wyrostka, ciekawa kolekcja, fajnie zaprezentowana, świetna stylizacja!, duża frekwencja – wszystko dopięte na „ostatni guzik”. Na pewno dużo pracy włożył w przygotowanie. Gratuluję! 🙂
Racja klasa sama sobie
Widać chyba, że ktoś wykreowany jest na nowego lidera lewicy. W Mławie, tu wystawa z PRLu, tam Sądy, no ciekawe, co dalej…
Podoba mi się pomysł biblioteki na tego typu spotkania. Ciekawi ludzie są wśród nas 🙂
Bylem obecny na wystawie Szymka. Ciekawa pasja, ciekawy i miły człowiek. To juz druga jego wystawa,oby więcej takich
Trzeba przyznać, że było sporo osób, ciekawe zbiory, brawa dla Codziennika za to, że jako jedyne mławskie źródło informacji napisało o tej wystawie, a także za to, że zawsze jego dziennikarze są na miejscu i nie liczą na materiały nadesłane od kogoś
Super 🙂
szkoda że fotek wiele ale mało zbliżeń sedna sprawy czy to nie chodzi o kolekcje
Widać, że ten człowiek – Szymon Wyrostek – przeszkadza pewnym grupom, proponuję spalenie na stosie, ludzie, trochę powagi, zróbcie coś, a nie krytykujecie
Było bardzo sympatycznie, kulturalnie i ciekawie.
A malpeczka była ? Wodeczka tez ?
Twój Komentarz jest żałosny
Pamiętaj ludzie czasami się zmieniają, albo na lepsze, albo… na gorsze, nie dolewajmy oliwy do ognia.
Wysoka frekwencja na spotkaniu, ciekawe breloczki, szkoda ze nie mozna ich oglądać przez jakiś czas, moze kolejna wystawa?
Bardzo przyjemnie popołudnie a zarazem spotkanie w bibliotece. Warto kontynuować ten cykl spotkań. Kolekcjonerzy, ujawniajcie się 😀
Gratuluję świetnej kolekcji! Z zaciekawieniem przeczytałam również felieton. Nie kolekcjonuję breloczków, ale przyznaję, lubię, gdy fajny brelok upiększa pęk moich kluczy, a dodatkowo, gdy motyw nawiązuje do mnie, do moich zainteresowań. Z breloczkiem się zżywam, wiec wymieniam go bardzo rzadko, raz na kilka lat. Musi być już naprawdę podniszczony. Pozdrawiam 🙂
Panie Szymonie, proponuję zbieranie kwitow, wydrukow z alkomatów.Kolekcja będzie bogata.
Miejsce, w którym uzyska pan wydruki, kwity znajduje w KPP w Mławie.
przepiękne breloczki gratuluje kolekcji
raz sierpem, raz młotem…
Dobre ale tesknota za prl em
A były breloczki młoty i sierpniu?