Nieuchronność i natychmiastowość kary, to konsekwencja niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami. Przekonał się o tym ostatnio 36-letni mieszkaniec pow. mławskiego, zatrzymany przez patrol ruchu drogowego w Radzanowie, na ul. Raciążskiej. Mężczyzna zlekceważył podwójny, sądowy zakaz. Przed upływem 48 godzin, został postawiony przed wymiarem sprawiedliwości.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (05.05), wieczorem. Policjanci, pełniący służbę na terenie Radzanowa, zauważyli kierującego volkswagenem, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 20 km/h. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli. Został ukarany mandatem w wysokości 200 zł oraz 3 punktami karnymi. W trakcie kontroli okazało się, że 36-latek, zlekceważył dwa zakazy kierowania pojazdami, wydane przez Sąd Rejonowy w Mławie i Ciechanowie.  Został osadzony w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzut niestosowania się do sądowego zakazu. W ciągu niespełna 48 godzin od zatrzymania trafił na salę sądową, gdzie usłyszał wyrok, 5000 zł wpłaty na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, 3000 zł grzywny oraz 2-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

– Stosowanie trybu przyspieszonego, w przypadku kierowców z sądowym zakazem, to konsekwencja lekceważenia orzeczonych przez sąd wyroków. Oznacza to nieuchronność kary i rozpatrzenie sprawy przez sąd w ciągu maksymalnie 48 godzin od chwili  zatrzymania kierowcy – podkreśla mławska policja.

źródło: KPP Mława