Ulicami Mławy przeszła Droga Krzyżowa [FOTO]
— 12/04/2025
W Wielki Piątek wieczorem ulicami bardzo wielu miejscowości wyjdą wierni, by wspólnie przeżywać nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Tak było też wczoraj wieczorem w Mławie. W tym roku również kilkaset osób wyruszyło w procesji z parafii Matki Bożej Królowej Polski. Wierni podążali za niesionym krzyżem, rozważając kolejne stacje Męki Pańskiej. Ostatnia stacja drogi krzyżowe kończyła się na najstarszym miejscu wiary chrześcijan w Mławie – przy kościele św. Wawrzyńca na cmentarzu parafialnym. W tym roku drogę krzyżową ulicami miasta organizowała parafia Świętej Rodziny.
red.
Fot. NN/CM
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
A te chlopki w czarnych pelerynach to jakis nowy zaklad pogrzebowy jest bo nic nie reklamowali ze cos sie otwiera
Czemu to ma służyć ludzie już nie są zacofani że wierzą w bajeczki życie jest jedno nikt nie zmartwychwstał i nie zmartwychwstanie to aby nadzieję co ksiądz ci tłucze do głowy bo z tego ma korzyści
Ludzie od prawieków zawsze w coś wierzyli, wierzą i będą wierzyli.
Dobrze by było jeszcze żeby postępowali zgonie z tym co nakazuje im wiara, ale niestety jest inaczej, czyli modlą się pod figurą, ale zasad swojej wiary nie przestrzegają. To jest bardzo rażące.
Zgadzam się z tym bo lepiej się wtedy żyje i niby życia ma sens
Ciekawe czy ty albo twoje dzieci obchodzą Boże Narodzenie albo biorą ślub kościelny. Pewnie tak ale pierdoły takie gadasz a jak komunia ślub albo pogrzeb to do kościółka albo księdza lecisz? To po co?
Bo taki zwyczaj. Zresztą większość chrześcijańskich świąt to przejęte obrzędy poganskie. Ja jakoś nie wojuje z kościołem ale problemem jest to, że ludzie chodzacy do kościoła i deklarujący się jako wierzący wcale nie postępuje lepiej od reszty.