
Ograniczenie działalności oddziału ginekologiczno-położniczego do części ginekologicznej, likwidacja oddziału neonatologicznego, przekształcenie jak największej liczby świadczeń szpitalnych w świadczenia hospitalizacji planowej i leczenia jednego dnia, utworzenie Zakładu Opiekuńczo Leczniczego i przekształcenie SOR w Izbę Przyjęć – takie m.in. wnioski zawarte zostały w audycie dotyczącym mławskiego szpitala, przedstawionego powiatowym radnym. Według dyrektora szpitala i starosty, zmiany w szpitalu są konieczne i pilne. Jak będą one wyglądać?
Po prawie dwugodzinnej prezentacji, liczącego ponad 600 stron raportu z audytu przeprowadzonego w mławskim szpitalu i dyskusji radnych, rada powiatu wyraziła zgodę na zmiany w statucie SP ZOZ w Mławie, dające uprawnienia dyrektorowi szpitala do wprowadzenia zmian organizacyjnych. Mają być one rozłożone w czasie, ale wkrótce można się spodziewać zmniejszenia liczby łóżek na oddziałach, redukcji świadczeń oddziału położnictwa i neonatologii (noworodkowego) i przekształcenia ginekologii. Skutkiem tych działań będzie też zmniejszenie liczby białego personelu. Tym ostatnim aspektem ma się zająć powołany przez dyrektora zespół weryfikacyjny, który wytypuje osoby, dla których pracy w szpitalu nie będzie.
– Pokłosiem tego audytu będzie m.in. redukcja liczby łóżek, które i tak naprawdę stały puste. My mieliśmy oddziały, na których przez ponad 260 dni nie było przyjęcia pacjenta. Nie stać nas na to – mówił na sesji dyrektor szpitala Piotr Parjaszewski.
Mówiąc o oddziale ginekologiczno – położniczym w dotychczasowym kształcie (22 łóżka), dyrektor wskazał, że generuje on stratę ponad 4,7 mln zł, a oddział neonatologiczny (12łóżek) – stratę ponad 0,77 mln zł. Planowana zamiast dotychczasowego oddziału, ginekologia jednego dnia (5 łóżek) również według prognozy będzie generować stratę w wysokości ok. 900 tys. zł., ale aby zapewnić możliwość świadczenia takich usług zdrowotnych szpital ma sobie z taką stratą poradzić.
Według wskazań audytu szpital nie tylko ma likwidować i zwalniać. Jedno z takich zaleceń już jest w realizacji. Szpital uzyskał kontrakt na utworzenie Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego z dziewiętnastoma miejscami. Innym działaniem jest też poszerzenie oferty leczenia schorzeń urologicznych.
Mimo, że po likwidacji położnictwa, raczej nie będzie już noworodków z wpisem w akcie urodzenia, „urodzony w Mławie”, tym niemniej nie jest to zupełnie wykluczone. Jak zapewnił dyrektor Parjaszewski, w nagłych przypadkach, szpital odbierze poród, nawet nie mając oddziału położniczego.
O konieczności zmian w szpitalu mówił też starosta Witold Okumski, wskazując, że jedyną alternatywą jest dokładanie 10 – 20 mln do jego funkcjonowania, bądź proces upadłości. Starosta zaapelował też do pracowników szpitala o cierpliwość i współpracę, bo „wszystkim nam na tym szpitalu zależy”.
HK
Naszym lekarzom i pielęgniarkom nie chcę się pracować, taka jest prawda. Po co przyjąć pamięta lepiej go odesłać do innego szpitala. Wtedy nie muszą wypełniać papierów.Po co pracować lepiej poleżeć. A z tego nie ma pieniędzy dla szpitala.
I z uśmiechem szpital zostanie położony na łopateczki . A później z uśmiechem wjedzie prywatny i cyk wszystko będzie rentowne.
Kto ponosi odpowiedzialność? Gdzie odpowiedzialność starosty? Gdzie rada powiatu? Gdzie odpowiedzialność poprzednich dyrekcji szpitala? Dyletanci i obiboki.
Wydaje mi się że za obecno sytuacje odpowiada nie tylko były dyrektor. Ale również cały poprzedni Zarząd Starostwa. Jeśli się nie myle to obecny Starosta do tego Zarządu należał. Było w tym okresie wiele nie trafionych decyzji. Jedno z takich decyzji na pewno była likwidacja własnej pralni. Co teraz generuje duże koszty dla szpitala. Bo trzeba za to płacić firmie zewnetrznej. Dyrektor Białobłocki rozważał taki ruch ale po po przeliczeniach stwierdził że jest to dla szpitala nie opłacalne. Bo są to zbyt wysokie koszty w porównaniu do własnej pralni. Niestety przyszedł znawca ryb i zlikwidował pralnie szpitalną. Na co zgodę wyraził ówczesny Zarząd Powiatu.
Jednostką nadrzędną dyrektora szpitala, było i jest starostwo. Tłumaczenie dzisiaj, że poprzedni dyrektor wiele rzeczy ukrywał jest ośmieszające włodarzy.
Jakieś propagadnowo-medialne zmiany, SOR a Izba Przyjęć to przecież to samo.
He, no nie. To zupełnie odmienne jednostki. W SOR udzielane są świadczenia dla osób w stanie zagrożenia życia i tutaj przyjmują Cię bez skierowania. Izba przyjęć to natomiast miejsce, w którym pojawiasz się ze skierowaniem do leczenia szpitalnego. Niby to samo ale zupełnie co innego.
Stwierdzenie przez audytora (który sam podkreśla, że jest lekarzem z 40-letnim stażem), że pacjent z nowotworem nie rokuje jest żenujące.
co wyprawiacie PSL TRZECIA D..NOGA
Może sięgnijmy pamięcią za czyjego panowania powstał ten dług ? Bo mnie się wydaje że PiS
Nie prawda. Liczy się to co teraz. Platforma rządzi i Psl.
Nie wiem ale wydaje mi się że obecny Starosta startował z list PIS. Kiedy rządził PSL i dyrektorem był pan Bia….. to szpital był na plusie. Problemy zaczeły się kiedy PIS wygrał wybory do mławskiego powiatu. Zatrudniono dyrektora Ry… który powoli zadłużał szpital.
To nasi lokalni nieudacznicy do tego doprowadzili, Mława przegrywa z sąsiadującymi powiatami.
A gdzie przez tyle lat był obecny starosta ? Wiedział o wszystkim i jeszcze podpisywał się pod premiami dla dyrektora, który dokuczał dobrym lekarzom aż w końcu odchodzili. Nie mierzmy wszystkich jedną miarką
Emeryci nie powinni blokować stanowisk i w końcu odejść, odpocząć, dać popracować nowym osobom.
Dlaczego,będąc w szpitalu w Żurominie, aż się chce tam przebywać, a w Mławie? W Żurominie personel miły, lekarze uśmiechnięci, pomocni, profesjonalni. Byłam ostatnio 2 razy: na ginekologii i kolonoskopii. Jestem zachwycona. Człowiek zaopiekowany, widać , że pacjent jest ważny. Warunki skromne, ale wszyscy się starają. Można? Można. W Mławie do połowy lekarzy beż kija nie podchodź. Niemili, komentujący. Miałam tej nieprzyjemności doznać, gdy trafiła tu moja mama. Nie chcę nawet do tego wracać…
Naprawdę? Chce się przebywać w szpitalu.
Jest bezdomną to jej się podoba.
Sprywatyzować służbę zdrowia i przestać płacić skladki zdrowotne. I tak wszędzie za wszystkie wizyty płacimy. Płacić na ubezpieczenie i w razie potrzeby podawać numer ubezpieczenia.
Dzieciaku nie będzie cię stać)))
no, a kto będzie robił na nieroby ?
Szpital ma złą renomę, może dlatego niektóre oddziały świecą pustkami. Wiele kobiet woli rodzić dzieci w niedalekich Żurominie lub Przasnyszu, w nagłych przypadkach ludzie jeżdżą na SOR do Ciechanowa. Jeśli szpital odstrasza wszystkich tych, którzy nie są zmuszeni przez okoliczności, by się do niego udać, to jak ma osiągnąć satysfakcjonujący wynik finansowy? A co do personelu, moim zdaniem zwłaszcza ci najstarsi nie zawsze traktują pacjentów z szacunkiem (i mówię tu o pacjentach spokojnych, nieawanturujących się :)).
likwidacja sor spowoduje,że jeszcze bardziej nie będzie gdzie jeździć z urazami, bop w okolicy nie ma ortopedii urazowej.Ginekologia , no cóż, położnictwo-rodzi się coraz mniej dzieci, jesteśmy starzejącym się krajem,nie wiadomo, kto w końcu będzie pracował na ten rozbudowany socjal, większość ludzi nie płaci składki, tylko pracujących, emerytów i rencistów doją.
A jak byl poprzedni dyrektor zapewniał że wszystko jest dobrze i co odszedł za nic nie odpowiada i tyle długu zostawił
Szpital w Płońsku ma 90 mln długów i nikt nie likwiduje oddziałów. A tu audytor Ciechanowa zablyszczał. Nie pozwólmy na to. Likwidacja to nie rozwiązanie. Tu trzeba przyciągnąć pacjentów.
Tak właśnie powinno być.Zatrudnić dobrych lekarzy i pacjent przyjdzie.
Nie ma się co martwić przecież od kilku lat agencje pracy dzialające w Mławie i powiecie mławskim znajdą zatrudnienie dla niepotrzebnych lekarzy i pielegniarek i odwrotnie też wykwalifikowanych ze wschodu i innych krajow do szpitala, rada powatu, zarząd to przeciez tacy znawcy od wielu lat tak rzadzą ktorzy by nie byli nieudaczniki ze ten powiat idzie na dno tak sie martwią mieszkancami i rozwojem powiatu. Mysle ze czerwiec 1991 roku powinien sie tu powtorzyć w stosunku do radnych powiatowych jak i miejskich taki lincz ostudzil by zapał kolejnych wybranych do kombinacji a dal by do zrozumienia ze albo pracuje albo nie kandyduje bo jak to nazwac zlodziejstwo zeby szpital rozwalac przez tyle lat wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd kim wy jestescie radni zwyklymi huj….mi
Ch.
Tylko, że brak SOR oznacza utratę sporych pieniędzy dla szpitala. Poza tym karetki z drogi S7 będą woziły poszkodowanych gdzie? Aż do Ciechanowa albo Działdowa, to wstyd.
A co z winowajcami, którzy doprowadzili do takiego stanu szpital. Czy będzie (jest) zawiadomienie do prokuratury? Czy może ręka rękę myje …
Kiedyś by była szubienica teraz się bawią i śmieją w twarz prokuraturze
Mławska Płokułatuła. Toż to śmiech na sali. Dno i wodorosty. Zdziwiłbym się, gdyby ruszyli temat.
Ciemniaku, gdyby wpłynęło zawiadomienie to mlawska prokuratura była by wyłączona z prowadzenia postępowania
Ciemniak pyta, na jakiej podstawie byłaby wyłączona? „Byłaby” piszemy łącznie, przecinki też nie są Twoją mocną stroną. Spocznij!
Marcin co ty opowiadasz??
Dziś położnictwo jutro SOR. Następnie chirurgia. Tak wygląda ich sposób na ratowanie szpitali. W inny miastach dobrze funkcjonują oddziały porodowe. A tu wyliczają że oddziały mają mało pacjentów. A czemu? Ludzi z kwitkiem byli odprawiali i dlatego każdy szukał innego szpitala. Ile ten pseudo audyt kosztował?
Nie może być 5 szpitali w odległości 30 km. Mamy szpital w Mławie, Ciechanowie, Przasnyszu, Zurominie i Dzialdowie. Żaden system tego nie wytrzyma.
Jeszcze Nidzica:)
Raczej żaden pacjent tego nie wytrzyma…
Porodówka i ginekologia to był jedyny oddział, który normalnie funkcjonował. Pielęgniarki i położne miłe, kompetentne i zawsze służące pomocą. Urodziłam tam troje dzieci i nigdy złego słowa nie powiem na mławską porodówkę. Skandal, że kobiety będą musiały szukać pomocy 30 km od Mławy.
Mając duża wiedzę ekonomiczną zrobiłbym tak samo. Personel, który już powinien być na emeryturze w pierwszej kolejności żeby nikt nie był pokrzywdzony. Nierentowne oddziały zamienić na inne i zatrudnić dobrych lekarzy, a resztę pielęgniarek tam przenieść. Załatwić kontrakty z NFZ na zabiegi i zyski same przyjdą, bo ludzie po innych szpitalach jeżdżą. Jeszcze trzeba trochę te „nieprzyjemnoty” utemperować, a jak się nie będzie podobać to droga wolna …. z niewolnika nigdy nie będzie pracownika.
To jest szpital powiatowy a nie klinika. W powiatowym udziela się pierwszej pomocy, leczy powszechne schorzenia nie wymagające interwencji specjalistycznej i niestety pełni on również funkcję etycznej umieralni. Na niektórych oddziałach są pustki a na innych brakuje lekarzy aby wszystkich ogarnąć. Aby się szpital kompensował, należy to wyważyć. Najprościej zostawić wewnętrzny, zol i rehabilitacji i zawsze będzie wtedy do przodu:).
Pierwszej pomocy???? Kto i komu tu jej udziela jak wszystkich odsyłają gdzie indziej. SOR to porażka. A ja nie mówię o przeszczepach, skomplikowanych zabiegach itp tylko o takich jednodniowych w miarę prostych i bardzo potrzebnych mieszkańcom.
Miałam przyjemność wątpliwą korzystać z tej pomocy! Lekarz potraktował mnie jak bydlo… pielęgniarki nie lepsze… na vo zapracowali to mają…
Ale grawitacja powinna być w kierunku Mławy a nie Żuromina czy Przasnysza. Tymczasem jest odwrotnie, to oznacza że powiat jest źle zarządzany.
Skandal! Szkoda mi tych matek, które będą musiały być wożone do ościennych szpitali, żeby urodzić dziecko. To się w głowie nie mieści co to się wyprawia.
Czytaj artykuł ze zrozumieniem. Szpital ma się utrzymać a nie zbankrutować, czyli zamknąć. Masz co 30km szpital i wszędzie tam można urodzić dziecko. Tutaj jest tyle porodów, że utrzymanie oddziału się nie kalkuluje a nawet jego istnienie bez doświadczenia jest niebezpieczne a i tak każdy skomplikowany poród jest kierowany do innej placówki. Kochanym Paniom się nic z tego powodu nie stanie a i będzie bezpieczniej. To jest bardzo dobra strategia.
Nie życzę pani/panu jechać do szpitala oddalonego 30km w momencie kiedy życie dziecka jest zagrożone
Kiedy życie dziecka jest zagrożone, to tak samo jak osobie dorosłej doraźnie zostanie mu udzielona pomoc. Jeżeli będzie koniczne, to pojedzie wówczas do oddalonego o 30 km szpitala, w którym będzie odpowiedni oddział. Tak samo jest z innymi usługami. Proszę zrozumieć, że brak pacjentów na porodówce i oddziale dziecięcym niesie ze sobą pewne zagrożenia. To są oddziały przynoszące straty finansowe i ich utrzymywanie jest jeszcze pozostałością po poprzedniej epoce. Być może, że taki oddział mógłby być w Mławie. Wtedy zostanie zlikwidowany oddział lub oddziały w pobliskich miastach, zrozumcie, że to się i tak stanie.
Zaoszczędzimy na 800+ bo to zniechęci do rodzenia i przelaudniania planety 🙂
Rodzic będziesz w Ciechanowie.
Amen
No cóz malymi krokami powolutku ze szpitala nie zostanie nic a pozniej kupi budynki prywatny inwestor i ulokuje tam ludzi z europy wschodniej, azji, afryki i ameryki poludniowej. Jedno co mozna powiedziec to wszyscy ci ktorzy przez tyle lat przyczynili sie do tej sytuacji powinni siedziec i oddac majatki ktore wyniesili bo od tak sobie tego nie robili. I pytanie do mieszkancow powiatu czy dalej bedziecie glosowac na tych ukladowcow, nierobów, na te postpulstwo chyba czas powiedziec dosc zaglosowac na nowych ktorzy w tym nie siedzieli skonczcie te ukladanki ten powiat od wielu lat to stan umyslu kto was wybieral nieudaczniki i złodz…je
Czekamy niecierpliwie aż ten szpital przejdzie w prywatny zarząd z kontraktem NFZ. Czyli nie będzie zarządzany przez dyrektorów z nadania i leczenie będzie tak samo odpłatne jak teraz. Tak jest np w Pułtusku i nikt za nic nie płaci.
Nie rozumiem jednej rzeczy. Przyszedł gość zadłużył szpital na tyle milionów i sobie poszedł…. Dlaczego nie zostaną mu postawione zarzuty? Gdzie jest prokurator starosta burmistrz ? Przecież on to robił celowo żeby ten szpital zniszczyć i nie poniesie żadnych konsekwencji?
Cześć z nich była w radzie nadzorczej szpitala. :).
Przecież to Polska kraj cwaniaków i kombinatorów, tu od zawsze ręka rękę myje i nikt za nic nie odpowiada. Jak cię okradli to się dałeś, jak cię połamali to się dałeś itd. aż do obrzydzenia. Całe szczęście że za 30 lat zostanie nas już tylko 20 mln a reszta będzie kolorowa w końcu ten parszywy naród spotka odpowiedni koniec.
A co ma burmistrz do szpitala?
Siedział w radzie