Żmije już się wygrzewają. Leśnicy apelują o ostrożność
— 24/03/2025
Wiosna w pełni również w lasach. Leśnicy Nadleśnictwa Dwukoły już zaobserwowali aktywność jednego z najbardziej nielubianych gadów. Chodzi tu rzecz jasna o żmije. Jak się okazuje, nie tylko my lubimy ciepło słonecznych promieni. W marcowym słońcu wygrzewają się również inni mieszkańcy lasów. W przypadku gdy napotkamy żmiję, leśnicy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.
Jak rozpoznać żmiję?
Żmija występuje w kilku odmianach: czarnej, szarej i brunatnej. Na grzbiecie ma wyraźny zygzak, który jest ciemniejszy od barwy podstawowej. Osiąga długość ok. 80 cm. Ma płaską głowę o trójkątnym zarysie, która jest wyraźnie oddzielona od reszty ciała. Łuski na głowie tworzą wzór przypominający literę X, Y lub V. Ma pionowe źrenice. Chcąc wystraszyć przeciwnika, głośno syczy.
Jak rozpoznać ukąszenie?
W miejscu ukąszenia przez żmiję powstaną charakterystyczne ranki – dwa ślady po zębach jadowych. Odczujemy też miejscowy ból. Jeśli wąż wstrzyknął jad, to dodatkowo mogą wystąpić:
-zaczerwienienie i zasinienie,
-narastający obrzęk,
-zawroty i bóle głowy,
-nudności i wymioty,
-przyspieszenie tętna,
-spadek ciśnienia krwi,
-wybroczyny i surowicze pęcherze,
-niebieskawe przebarwienie wzdłuż ukąszonej kończyny,
-nadmierna potliwość i pragnienie.
U dzieci objawy są bardziej nasilone, często dochodzi do utraty przytomności.
źródło: Nadleśnictwo Dwukoły
Zdjęcia wykonane przez
Leśniczego Leśnictwa Białuty Piotra Tułodzieckiego
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Ale nudy w tym codzienniku. A to żmije, a to łoś, a to żubr, a to kot, itd. Taki magazyn przyrodniczo-nijaki.
W niedzielę w okolicach Dębowej góry widziałem Wilka chwile popatrzył i uciekł.
Gada żadnego nie spotkałem ale zawsze uważam.
piękne zdjęcia, no, cóż, piękne żmije….