Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Z przymrużeniem oka – Przystanki małe dwa
— 16/03/2025
Mieszkańcy Mławy zyskają dwa nowoczesne przystanki komunikacji miejskiej. Przyjazne klimatowi miejsca oczekiwań mieszkańców (w skrócie MOM-y), z zielonymi dachami. Bardzo dobrze, radujmy się, bo to dar. Tylko… dlaczego taki kolor? Nasza MKM-ka nosi inne barwy klubowe. Jak ekologicznie, to może jak muchomorki, czerwone w białe kropki? Na dachu czerwone kwiaty (tulipany, maki, róże) w zależności od pory kwitnienia. a pomiędzy nimi pieczarki „robiące” za kropki.
Strzelam przypadkowymi pomysłami, bo tak czy siak, doborem roślin na pewno zajmą się specjaliści ze specjalistycznej firmy. Jakiej dokładnie? Nie wiem, bo to przecież zamówienie publiczne, które zostanie obiektywnie przeprowadzone.
Jakby nie patrzeć, to patriotycznie by wyglądały MOM-y w barwach biało – czerwonych. Niektórzy politycy mieliby dobre miejsce do spotkań z wyborcami. Zwłaszcza, że obydwa dwa i aż dwa przystanki, planowane są nieopodal kościołów, gdzie uczęszcza duża ilość ważnego, wcześniej urodzonego elektoratu. A jakby pomysł trafił na podatny grunt, to może by „muchomorki” wyrosły, jak grzyby po deszczu, na terenie całej Mławy?
Nie miejmy jednak pretensji do aktualnej władzy. To nie oni wybierali kolor. To inwestycja, którą pokazywali rok temu w mediach poprzedni włodarze miasta. W kampanii do wyborów samorządowych. To ich decyzje. Ze względu na upływ czasu i trwałość inwestycji (bo trwa), to kolejni włodarze przejęli pretekst do przechwałek.
Ile będą kosztowały dwa przystanki w Mławie? Nie wiem, bo według podanej w mediach informacji projekt wynosi około 29 milionów. To ile będzie kosztowała budowa? Nie, nie. To nie o taki projekt chodzi. Kwota dotyczyła innego typu projektu i przede wszystkim większego. To znaczy MOM-ów, ale nie tylko. Wartości modernizacji samych przystanków nie podano.
Myślę, że dla wielu mieszkańców kwoty o wartości wyższej od ceny przeciętnego mieszkania lub domu są abstrakcyjne. Wówczas przestają wnikać w prawidłowość i uzasadnienie poniesienia wielkich wydatków przez władców inwestycji. Im większa kwota, tym trudniej ją pojąć smakoszowi chleba powszedniego. A czyż nie o to chodzi?
Można dyskutować o braku informacji lub podaniu jej w sposób (mniej lub bardziej świadomie) nieprecyzyjny. Faktem jest, że wartość inwestycji objętej projektem wycenianym na 29 milionów dotyczy także mieszkańców, których czasami zalewa nie tylko krew. Woda z nieba spać spokojnie często nie da.
Jaka ilość pieniędzy zostanie wykorzystana, by potrzebującym pomóc realnie? A jaka pójdzie w piach, mimo spełnienia wszelkich obecnie panujących praw? To zależy od wydających nasze pieniądze włodarzy. W tej kwocie około 25 milionów to dotacja z Unii Europejskiej. Też nasze pieniądze, bo składki do Brukseli nie są płacone z kieszeni polityków, a podatników.
Humor człowiek traci, gdy spojrzy na wymienioną kwotę w kontekście problemu szpitala w Mławie, który jest zadłużony na około 20 milionów. A jak to się ma do zagrożenia istniejącego za wschodnią granicą kraju? W Mławie powstaje jednostka wojskowa, a co z zapleczem medycznym? Zielonego pojęcia nie mam, ale będą zielone przystanki.
kpt. rez. Karol Klepczyński
„Z przymrużeniem oka” to cykl publikacji, płynących z obserwacji mławskiej rzeczywistości, którego autorem jest wojskowy emeryt pracujący i mieszkający w Mławie – kpt. rez. Karol Klepczyński.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
Bolesław Prus w Mławie
— 28/07/2024Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Wielkanocne zakupy – między jajkiem a chaosem
— 13/04/2025Wiosenne słońce, świąteczne zajączki, jajka, baranki, kolory żółty i soczyście zielony – to właśnie Wielkanoc. Czas odradzania się przyrody i…
Nasi Partnerzy
Tak się kończy jak na burmistrza ludzie wybrali dyzme a on tylko wydaje bezmyślnie nasze pieniądze tak samo robił na MOSiR a zadłużenie miasta rośnie. Dość !!! Won do wieczfni!!!
Te przystanki byly zaplanowane i zaprojektowane przez poprzednika, czyli przez złotoustego bunia, a więc pretensje nie do Dyzmy jeśli już.
Szanowna Pani, zaplanowane były ale czy były wykonane? Po to są wybory właśnie aby nowo wybrana władza takim bzdurom zapobiegła a tu masz……. Właśnie te pretensje po stokroć większe.
Przystanki były planowane za poprzedniego burmistrza. Realizacja a zatem i projektowanie to już zadanie aktualnego burmistrza Jankowskiego. Piszę bo wiem
NO NIE JUŻ NIE BĄDZMY TACY — A dlaczego do WIECZFNI –przecież tam go nie przyjmą — a może przyjmie go były pracodawca w jego pierwszej pracy w której odnalazł go Kowalewski i zatrudnił w HALI SPORTOWEJ a pózniej nie pozwolił aby zrobiono mu jakąkolwiek krzywdę Mławie !!!!
Ten przystanek to porażka.Nie dość że stoi na środku chodnika to jak wszyscy czekający na autobus się zejdą to będziemy chodzić po ulicy .Bezmyslnie wydane pieniądze.
Miasto bezmyślnie wydaje nasze pieniądze również na inne cele np.: Budowa chodnika dla pieszych od ul. Kopernika do dawnej siódemki wzdłuż Alei Marszałkowskiej. To będą pieniądze „wyrzucone w błoto” no nie dosłownie bo teraz jest tam w miarę przyzwoity trawnik, który jeszcze jest ale na jego części już rozpoczęto roboty ziemne pod ten chodnik dla nie wiadomo kogo. Działkowicze podjeżdżają tam samochodami więc po nim chodzić nie będą. Spacerowicze na pewno będą woleli dalej chodzić po ścieżce rowerowej, która biegnie tuż przy lesie. Żaden spacerowicz nie pójdzie nowym chodnikiem, który od lasu będzie oddzielony Aleją Marszałkowską zadymioną spalinami licznych samochodów, w tym wielu ciężarówek, przecież to północna obwodnica Mławy. Spacer tam ma na celu m.in. oddychanie świeżym, natlenionym powietrzem a nie samochodowymi spalinami. Idealnym rozwiązaniem byłoby poszerzenie ścieżki rowerowej i udostępnienie jej również pieszym. Ale być może nie ma na to miejsca, szkoda uszczuplać powierzchnię lasu…, wystarczy więc postawić znak drogowy, dzięki któremu piesi będą tam równouprawnionymi użytkownikami wraz z rowerzystami. Proszę mi wierzyć, wszyscy się zmieszczą, dadzą radę. A pieniądze, które włodarze miasta chcą „wyrzucić w błoto” lepiej przeznaczyć na inne pożyteczne cele, np. budowę ścieżko-chodnika nad zalew czy utwardzenie ścieżko-chodnika od ul. Studzieniec do zagrody żubrów. A co z obietnicami…: teren rekreacyjny nad zalewem, nad jeziorkiem Krajewo, przy „Łysej Górze” itp. wielu innych???
Jednak stok narciarski nie powstanie pan gegol nie nie dopowiedzial że to żart na pryma prilis
Może doczytaj plan zamówień publicznych zanim drugi raz napiszesz głupotę
Niech robią chodnik, a straż niech pieszym chodzącym po ścieżce wystawia mandaty. Nie można przejechać rowerem bo spacerują święte krowy na całej szerokości
Za bardzo się rozpędziłeś koleś!!!
To nie wina pieszych, że ktoś kto był odpowiedzialny za budowę alei Marszałkowskiej nie wykonał planowanego chodnika po drugiej stronie alei. Nie wiesz przypadkiem którędy mają chodzić piesi? Ludzie fruwać nie umieją, a więc fruwać nie będą. To, że ten chodnik jest brązowy wcale nie znaczy że jest to ścieżka rowerowa. Żaden policjant, ani żaden strażnik miejski nie ma prawa wlepić mandatu na owym chodniku, bo to zwykły chodnik od ul. Kopernika w kierunku do starej siódemki. Co innego będzie jak powstanie chodnik dla pieszych po drugiej stronie, tak jak to było w pierwotnych planach.
Sprawdź znaki, tylko kilkadziesiąt metrów to ciąg pieszo rowerowy, reszta i odcinek o którym mówisz to ścieżka tylko dla rowerów
Naucz pieszych fruwać, to będą fruwać 😀
Ciekawa interpretacja znaków, które są ustawione przy tej ścieżce rowerowej…..
Dokładnie. Popieram. chodnik od strony działek to chory pomysł. Trzeba być deb..em żeby coś takiego wymyślić
Kurde, ile chodników w mieście można by zrobić zamiast tego. Ta
Taki był projekt jak budowano Aleję Marszałkowską, tylko pieniądze gdzieś się rozeszły… i nie zrealizowano projektu. Mieszkańcy nie naciskali i „jakoś to było” z naciskiem na jakoś.
Obietnice wyborcze bierzesz na poważnie? – toż to pic na wodę.
Z przymróżeniem oka … to może bardziej merytoryczne dziennikarstwo zrobić, a nie odnosić się do informacji z fejsbuka . Poszukać czemu poprzedni car kowal swego losu realizował takie projekty… pozyskanie takich dotacji a nie na nowe drogi , chodniki …. Nie wspomnę już o stacji Mlawa , gdzie jak za komuny monument stoi a pasażerowie nie mogą się zmieścić w poczekalni . Dworzec był gaśnicą do gaszenia widocznego celu inwestycyjnego jakim jest centrum handlowe . Poszukajcie powiązań z byłym włodarzem, a nie takie pisaniem dla małomiasteczkowej sensacji bez jakiejkolwiek konstruktywnej krytyki.
Zielone przystanki autobusowe to lipa jakich wiele . Skupisko komarów dla oczekujących pasażerów . Będziemy jechać do LG z ukąszeniami w okresie letnim a zimą będą straszyć badyle . Ale czy kowala to obchodziło jak od każdego projektu miał 10 % ???
Widać że Kowala to bardzo obchodziło–i z wielką uwagą realizował swoje programy partnerstwa z developerami przykład ul. Wymyślin i dojazd do budynków od strony Seracza — koszty ponosiło miasto — i wycięcie paru dorodnych drzew i przykrycie tego rowu po Seraczu — obawiam się że gażę od tych projektów były o wiele większe !!!
Nie znam się, ale tak podejrzewam, że taki normalny przystanek z postawieniem to pewnie ze 30tys. zł. To taki szary, nowoczesny, troszkę większy od poprzedniego i co najważniejsze z „eko” funkcjami to ze 400tys. zł chyba Ot taka wypowiedź z przymrużeniem oka do artykułu…
Szkoda że przystanek kolejowy na Mława miasto to dramat jakiego jeszcze nie widziałem, szczególnie pochylone tory wraz z pociągiem, pomysłodawcy z niskim ilorazem inteligencji i brakiem wyobraźni. Wróćmy z Dworcem na Wólkę
Przeniesienie przystanku na Mława Miasto to próba zmniejszenia ilości mieszkańców Mławy. Mają nadzieję że parę osób wpadnie pod pociąg, parę spadnie ze schodów i będzie sukces. Oczywiście to co piszę to ironia ale efekty mogą być dokładnie takie.
No cóż… tak wybieraliście gospodarza miasta… to dzięki złotoustemu powstały takie buble jak dworzec zintegrowany a w zasadzie poczekalnia z paroma peronami za 3 czy 5 mln zł, zapewne dzięki niemu przesunięto tez przystanek pkp z peronami. Kto na tym zyskał? – złotousty. Takich bubli jest dużo więcej.
Złotousty był bardzo dobrze zintegrowany z deweloperami o czym ciągle wam przypomina na tym portalu jedna osoba pisząc o jego PPP.
Te wiaty przystankowe to też zaprojektował wam złotousty, a nie obecny włodarz. Do niego z pretensjami. Obecny to chyba jeszcze nic nie wymyślił. To co jest robione to wszystko tylko pokłosie działań poprzednika.
Jak to mówią:
Po „dobrym” panie
Jeszcze „lepszy” nastanie.
Tak też się stało… ilość nie zawsze znacz jakość. Trzech burmistrzów wcale nie znaczy, że będzie lepiej niż jak było 2.
Kuba — no i cóż z tego że ciągle przy;przypominam o tym że to Kowalewski sam wymyślił i realizował program 3x P.PP Z GÓRY BYŁO WIADOMO PO CO TEN PROGRAM POWSTAŁ — KOWALEWSKI PRAWIE PRZEZ CAŁĄ SWOJE RZĄDY /18LAT/ WSPÓŁPRACOWAŁ Z DEVELOPERAMI — pisałem także że obecne władze winny przeprowadzić AUDYT aby nam mieszkańcom pokazać jak ta realizacja jego planów wyglądała i ile to kosztowało U.M przecież to nasz pieniądze — tylko że nikogo to nie interesuje — a obecny Burmistrz Jankowski przecież to jego uczeń piszecie że odesłać go do Wieczfni — czy nie lepiej odesłać go do pierwszej pracy w Mławie !! — a straszenie Kowalewskiego — doniesieniami do PROKURATURY TY TYLKO ZASŁONA DYMNA — bo Jankowski i tak realizuje plany Kowalewskiego –a obecny włodarz i tak wymyślił realizuje swe plany przedwyborcze –nad ZALEW RUDA przywiezli 4 wywrotki piasku — i wydzielił kąmpielsiko — a co będzie dalej nie wiadomo bo już w wywiadach narzeka że to trudna sprawa !!! A to MŁAWIANOM POKAZUJE JEDNO ŻE W ZARZĄDZANIU miastem nic się nie zmieni bo jest to kontynuacja rządów KOWALA !!!
Tragedia!
Tragedia to Ukraińcy w Opolu potrącił pijany obywatel Ukrainy matkie z dwójką dzieci na pasach to myśl taka czy warto im pomagać bo dawno dotarło do mnie że dobrym nie ma sensu być
Wypadki niestety zdarzają się codziennie a pijanych morderców za kierownicą wśród naszych obywateli tez nie brakuje. To oczywiście nie usprawiedliwia mordercy z Ukrainy.
Chciałem dodać, że trzeźwych morderców za kierownicą jest wielokrotnie więcej niż pijanych. Pewnie 98% wszystkich wypadków. Oczywiście, że pijanych i znarkotyzowanych usuwamy z ulic ale miejmy świadomość, że to nie oni zapełniają codzienne statystyki policji.
Proponuję, abyś przeczytał uważnie to co napisałeś. Zresztą nie czytaj, to nie ma sensu bo i tak nic nie zrozumiesz.
Czytam i nie widzę problemu. Odniosłem się do problemu pijanych kierowców, pomijając kierowcę z Ukrainy. Zauważyłem, że wypadki pod wpływem alkoholu powoduje okolo 2% kierowców. Tutaj się pomyliłem, bo 7%. Zostaje więc 93% kierowców trzeźwych, którzy powodują pozostałe wypadki ze skutkiem śmiertelnym. Następnie napisałem, że pijanych i znarkotyzowanych usuwamy z ulic. Tak chyba ma być? Niestety ale pozostałe 93 procent kierowców powodujących wypadki śmiertelny było trzeźwych i to właśnie oni stanowiąc większość, wypełniają również w większości statystykę Policji. Co jest nie zrozumiałe??
Kierowcą z Ukrainy się nie zajmowałem, bo to głupia uwago o jego narodowości, bo takie wypadki powodują również Polacy, Niemcy, Australijczycy i obywatele innych narodowości i nie ma sensu się do tego odnosić.
Widzę, że tych 7% jeżdżących po alkoholu ma również dosyć znaczne grono zwolenników stawiających minusy.