Ofiarą cyberprzestępców padła kolejna osoba – 36-latka, która próbując sprzedać sukienkę, straciła ponad 2 tys. zł. Policjanci apelują do wszystkich użytkowników Internetu o zachowanie szczególnej ostrożności podczas dokonywania transakcji kupna i sprzedaży na portalach handlowych i aukcyjnych. Przed zawarciem transakcji należy dokładnie zapoznać się z regulaminem danej platformy oraz procedurami bezpiecznej sprzedaży i zakupu.
36-letnia mieszkanka powiatu płońskiego na jednej z popularnych platform handlowych wystawiła na sprzedaż sukienkę. Bardzo szybko skontaktowała się z nią osoba zainteresowana zakupem. W wiadomości kupująca zapytała, czy sprzedająca otrzymała już link potwierdzający wpłatę. Kobieta sprawdziła swoją skrzynkę e-mailową i rzeczywiście znalazła tam wiadomość informującą o dokonanej płatności. Wiadomość zawierała również przycisk, który miał umożliwić jej odebranie pieniędzy. Po kliknięciu 36-latka została przekierowana na stronę, gdzie miała podać swoje dane, w tym imię, nazwisko, numer karty bankowej oraz saldo konta. Następnie pojawił się komunikat, że w ciągu 30 minut skontaktuje się z nią konsultant. Oczekując na telefon, sprzedająca kilkakrotnie logowała się na swoje konto bankowe, aby sprawdzić, czy otrzymała już pieniądz ze sprzedaży.
Po kilkunastu minutach zadzwoniła do niej kobieta mówiąca z wyraźnym wschodnim akcentem, podająca się za przedstawicielkę platformy handlowej. Twierdziła, że musi przeprowadzić autoryzację transakcji i że pozostaje w kontakcie z bankiem. W pewnym momencie 36-latka zauważyła, że z jej konta zniknęło ponad 2000 zł. Fałszywa konsultantka natychmiast zakończyła rozmowę.
Jak uniknąć oszustwa?
Nie klikaj w linki otrzymane w wiadomościach e-mail lub SMS od nieznanych nadawców.
Zawsze sprawdzaj adres strony internetowej, na którą jesteś przekierowywany.
Nie podawaj żadnych danych bankowych, zwłaszcza numeru karty, loginu i hasła do bankowości internetowej.
Konsultanci prawdziwych platform sprzedażowych nigdy nie proszą o autoryzację transakcji poza oficjalnym systemem.
Skontaktuj się bezpośrednio z bankiem w przypadku podejrzenia oszustwa.
Zapoznaj się z regulaminem platformy handlowej i poświęć kilka minut na sprawdzenie, jak krok po kroku powinny wyglądać transakcje kupna – sprzedaży dokonywane za jej pośrednictwem.
źródło: KPP Płońsk
Również trafili mi się kilka razy oszuści z Ukrainy byli ale nie dałam się oszukać i okraść.Chcieli aby podać pin karty i wszystkie dane, ale Głupi nie byłam. Choć nie sprzedałam ubrań to wolałam oddać niż otrzymywać fałszywych kupujących. Najgorsze są z Ukrainy. Okradają konta Polaków
No cóż… teraz myślenia to chyba nie uczą, a jak widać ludzie i z czytaniem, a na pewno z czytaniem ze zrozumieniem, mają kłopoty. Popularne platformy sprzedażowe ostrzegają swoich użytkowników przed oszustwami, ale niektórym nic nie pomaga, bo po prostu nie umieją czytać. Nie czytają informacji na platformach sprzedażowych i nie czytają takich artykułów jak ten, a potem płacz i zgrzytanie zębów.