Ciężarówka uderzyła w drzewo. Kierowca może mówić o dużym szczęściu
— 12/01/2025
Wypadek na drodze wojewódzkiej 615 w okolicy Trzcianki. Do zdarzenia doszło wczoraj około południa.
Ciągnik siodłowy z naczepą w pewnym momencie wypadł z drogi i uderzył w drzewo, blokując część jezdni. Pojazd nie przewoził ładunku, podróżował nim tylko kierowca, który z tej opresji wyszedł bez obrażeń. Miejsce zdarzenia zabezpieczali strażacy z JRG Mława oraz OSP Szydłowo, którzy usunęli też złamane konary drzewa, utrudniające wydobycie pojazdu. Do czasu usunięcia pojazdu z drogi ruch odbywał się wahadłowo.
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Kolejny zawodowy dzban.
Oczywiście nie posypane, zaniedbane ale wina kierowcy
Nie rozumiem jak można jeździć tak bezmyślnie i to zawodowo! A co gdyby jechał samochód osobowy? Przecież byłyby same trupy, oczywiście dzban z ciężarówki by przeżył, a cała reszta co go obchodzi, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów to i tak za mało dla takiego „króla szos” . Może w końcu przepisy zostaną zaostrzone, żeby niewinni ludzie nie musieli ginąc przez takiego łosia…
Niestety zgadzam się w 100%… Przykład z czwartku… Poranne warunki na drodze były tragiczne, bo padał śnieg. Osobówki jechały maks 70, no ale dla kierowców tirów to za wolno, więc musieli wyprzedzać, wjeżdżając tuż przed maskę i zmuszając do gwałtownego hamowania, bo przecież oni w poślizg nie wpadną. A to czy inni przez nich mogą wpaść w poślizg , to już ich nie obchodzi. Trochę wyobraźni szanowni kierowcy tirów!
Bo jak jest slisko to powinien być zakaz poruszania się osobówkami to nie wakacje
Chłopie jak taki jesteś mądry i inteligętny to po co chodzisz piechotą pokaż co potrafisz a. Ie głupoty wypisujesz
Zawodowi kierowcy. Gaz w opór i jazda. Warunki drogowe nie mają znaczenia. Przecież jesteście nieśmiertelni.
Ta droga jest tak niebezpieczna, że powinno się tam dać ograniczenie do 50
Na każdej drodze trzeba używać rozumu, myśleć za siebie i za kogoś. Nie zawsze są warunki, żeby pruć bez wyobraźni a później tragedia. Często naprawdę można temu zapobiec.
Jeżdżę tą drogą codziennie do pracy i z powrotem i ta 70-ka co tam jest ustawiona w zupełności wystarcza. Tylko jak jest ślisko, to i 50 może być tam niebezpieczne. Kiedyś kierowcy myśleli, a teraz uważają, że ktoś powinien myśleć za nich (np. zarządca drogi), bo skoro jest 70 to w każdych warunkach powinno się dać radę przejechać 70. Taki niestety wyznacznik obecnych czasów.