Pomimo ostrzeżeń na stronach banków oraz komunikatów w mediach, oszuści posługujący się metodą „na pracownika banku”, wciąż okradają kolejne osoby. Przekonała się o tym wczoraj (28.11), 58-letnia mławianka. Kobieta, za namową oszustów, zainstalowała na swoim telefonie nieznaną aplikację i straciła z konta ponad 7 tysięcy zł.
Do mławianki zadzwoniła oszust, podający się za pracownika banku, w którym kobieta ma swoje konto. Oszust poinformował ją, że należące do niej środki, zgromadzone na koncie, są zagrożone z uwagi na atak hakerski. Polecił, by zainstalowała na swoim telefonie aplikację a następnie zalogowała się za pomocą telefonu, do swojego konta bankowego. Po chwili, z jej konta przelano ponad 7 tysięcy zł. Po tym zdarzeniu, oszukana kobieta skontaktowała się z prawdziwym pracownikiem banku i dowiedziała się, że padła ofiarą przestępców. Okazało się, że aplikacja, którą zainstalowała, pozwoliła oszustom na zdalną obsługę jej telefonu. Mławianka powiadomiła Policję, trwają czynności.
Policja ostrzega – Okres przedświąteczny, to czas, w którym nasilają się działania wszelkiego rodzaju oszustów. Przesyłane są nagminnie informacje o przesyłkach, z koniecznością dopłaty i podanym linkiem do wpłat. Sposobów działania oszustów jest wiele, cel jeden – uzyskanie dostępu do konta bankowego lub spowodowanie wypłacenia pieniędzy i przekazanie ich przestępcom. Prawdziwy pracownik banku nie zażąda od nas zainstalowania aplikacji do ochrony konta, wygenerowania kodu płatności internetowej lub wykonania przelewu środków na inne konto. Jeśli usłyszysz, że Twoje konto w banku jest zagrożone, masz zainstalować nieznaną aplikację – rozłącz się, to OSZUSTWO! NIGDY nie korzystaj z wysyłanych w wiadomościach sms i e-mailach, linków do wpłat.
Autor: asp.szt. Anna Pawłowska