Mława. Surowe konsekwencje szybkiej jazdy w mieście
— 26/06/2024
Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń drogowych. W obszarze zabudowanym obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Przedwczoraj, na terenie Mławy, policjanci ruchu drogowego zatrzymali kolejnych kierowców, którzy zlekceważyli ten przepis. Kontrole zakończyły się wysokimi mandatami i utratą prawa jazdy.
Ul. Gdyńska, godz. 13.30, patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego BMW, 37-letniego mieszkańca Mławy, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 111 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł i 14 punktami karnymi. Stracił prawo jazdy.
Al. Marszałkowska, godz. 20.20, kierujący Volkswagenem jechał z prędkością 101 km/h. Został natychmiast zatrzymany do kontroli przez patrol, ruchu drogowego. 40-letni mławianin stracił prawo jazdy. Został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi.
Policjanci apelują do kierujących o przestrzeganie ograniczeń prędkości. Droga w terenie zabudowanym, to nie tor wyścigowy. Wsiadając za kierownicę, jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu drogowego.
źródło: KPP Mława
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
A ja myślałem, że w Mławie tzw. kierowcy parkują jedynie przed LO albo pod lasem i wyrywają miejskie blachary. Od 26 lat nie mieszkam w Mławie bo to tandetny zaścianek. Te autka przed LO i pod lasem widzę za każdym razem kiedy odwiedzam moje rodzinne miasteczko (niestety rzadko) i pieję ze śmiechu jak widzę ich kierowców (na ogół nastoletni chłopcy, którzy dopiero co wyrobili PJ albo 20-to czy 30-to letnie przegrywy, którzy byli i są zbyt słabi żeby ruszyć w świat i coś w nim osiągnąć), wiaszunek przydupasów wokół nich oraz nieśmiertelne mławskie blachary (tak, tak, 30 lat temu już były), które sporty wodne wyssały wraz z mlekiem matki. To przykre, ale Mława to zaściankowa wioska…
To w końcu Twoje rodzinne miasteczko czy tandetny zaścianek? Zdecyduj się.
Moje rodzinne miasteczko to tandetny zaścianek. Zbyt trudne dla Ciebie do zrozumienia?
Odpowiedziałem Ci na pytanie, ale jakiś głąb wyciął mój komentarz 😀 😀 😀 😀 😀 Rozumiesz teraz ten tandetny zaścianek??? Pozdrawiam.
Twój komentarz- bez komentarza. Czyżby Słoik? Mława ma swoje wady… Ale przasadziłeś. Czyżby neowarszawiak?
Mława ma na drugie Wada. Mieszkam od lat w Rzymie i staram się raz na dwa lata odwiedzić stare kąty żeby zobaczyć czy coś się zmienia. Niestety dla Wady czas zatrzymał się wiele lat temu. Szkoda.
W szkole gnębili, co?
Jakiej narodowości i wyznania byli ci sprawcy?
Policja zamiast stać na obrzeżach miasta niech się zajmie lepiej okolicami bliżej centrum, ulica Żwirki, Piłsudskiego, Padlewskiego, Wyspiańskiego, Sienkiewicza, Żeromskiego, Stary Rynek itd., tam skończyć tą szaleńczą, wieczorną jazdę. Ludzie spacerują a obok na jezdni tylko ryk pędzących aut, zabrać dowody rejestracyjne za te wyjące tłumiki, przecież są określone normy hałasu, wystarczy sprawdzić. Tak jest codziennie wieczorem…
Dokładnie, na Padlewskiego późnym wieczorem niejeden wariat straciłby prawo jazdy.
A Wójtostwo od Żwirki do Skargi jest jedno kierunkowe.