Przynajmniej aktywnie spędzają dzień a nie jak ty z mamą na balkonie siedzisz i zazdrościsz im. Jak się nie podoba to się wyprowadź.

WoW. A są tam jeszcze mieszkania do kupienia? Z chęcią bym kupiła by mieć sąsiadów jak z bajki – zintegrowanych i wiedzących o sobie dużo. Mieszkam w bloku gdzie niewiem kto mieszka za ścianą.. 🙁

W tym bloku chociaż jest integracja sąsiedzka. Zawsze zazdrościłam takiego sąsiedztwa, gdzie dzieci bawią się razem,a rodzice świetnie dogadują i razem zapewniają atrakcje dzieciom, a nie siedzą na dupach w mieszkaniach,a dzieci w telefonach całe dnie. Zazdrość to bardzo zła cecha,a takie sąsiedztwo,to w tych czasach rzadkość… Niestety…

Dogi zainteresowany.
Chciałbym Ci uświadomić że my spędzamy czas wspólni wspólnie także zajmując się swoimi dziećmi.
Czy ty i twój małżonek nie spędzacie czasu że znajomymi???
Ja rozumiem że Twoje życie prywatne jest tak ubogie a znajomości tak ograniczone że zazdrościsz komuś tego że spędza czas w gronie swoich przyjaciół razem spędzając miło czas.
A dla twojej świadomości i I formacji 500+ moglym Ci w prezencie oddawać bo stać mnie na życie na poziomie który możesz oglądać przez szybę wiec zajmije się swoja bezwartościsiowa i bezowocna egzystecja a normalnych ludzi nie oczerniaj w internecie bo na łamach rzeczywistości napewno twoje słowa tak ochoczo nie wypływają z twoich nacodzien zaciśniętych z zazdrości zębów.
Pozdrawiam z Padlewskiego

Znam ludzi z tego bloku i nie ma tam żadnej patologii, a wręcz przeciwnie wszyscy tam pracują i są lepiej ustawieni od ciebie, A że komuś żal dupę ściska, że nie ma takiego kontaktu z sąsiadami to już jego problem.

Część. Żeby nie być anonimowy jak Ty ja mam na imię Marcin i mieszkam pod 32. Też spędzam wiele czasu pod blokiem i akurat nie pije alkoholu i nie pobieram 500+ bo nie mamy dzieci. Można tam posiedzieć pośmiać się ale również porozmawiać z sąsiadami na tematy naszej wspólnoty ,co można poprawić na osiedlua co należało by wyremontować itd. Np. zaraz pojawia się nowe kwietniki które zrobił ktoś zupełnie za darmo,oraz kwiaty na które zrzuciliśmy się My. ( według Ciebie głośni ,,pijący” z pod bloku)
NIE MUSISZ NIGDZIE DZWONIC !
Wystarczy zapukać do sąsiada i pogadać albo zejść na dół i się przywitać jak normalny człowiek,jeśli masz jakieś zastrzeżenia to porozmawiać o tym a nie załatwiać sprawy przez straż miejską czy inne służby.
Jeśli szukasz ciszy i spokoju to może być ciężko w bloku który zamieszkuję około 100 osób.

Pozdrawiam serdecznie i mile

Hehe prawdopodobnie cytuje tekst z pewnego filmiku na YT odnoszącego się do podobnego zdarzenia (” … Szukać chłopa”).

Nie widziałem ha ha ha
Okulista się kłania

Co smieszniejsze – sprawcy nie uciekali a po prostu wyszli z auta i jak gdyby nigdy nic poszli spacerkiem. Nacpani/pijani na bank:)))

Dokładnie, najlepiej z alkomatem:)

Do których ty się zaliczasz, panie B., a że używasz dziesiątek nicków, to faktycznie można pisać o tobie „niektórzy”.