Mława. Był pijany i agresywny, groził, że podpali plebanię
— 01/02/2024
fot. ilustracyjne
Pijany i agresywny mieszkaniec Mławy groził w miniony wtorek (30 stycznia) około godziny 18-tej podpaleniem plebanii jednej z mławskich parafii. Nieskuteczna okazała się próba uspokojenia agresora, podjęta przez proboszcza, który przerwał z tego powodu odbywaną kolędę i wrócił na plebanię. Ostatecznie mężczyznę obezwładnili i zatrzymali wezwani policjanci.
– Mieszkaniec Mławy był nietrzeźwy, miał 1,4 promila, był również agresywny. Podczas zatrzymania znieważył policjantów. Trwają dalsze czynności Policji w tej sprawie – poinformowała asp.szt. Anna Pawłowska, oficer prasowy KPP w Mławie.
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
A po zakończonej akcji na McDonaldzika
Może to były ministrant?
To przejaw zwykłej pijackiej agresji albo próba dochodzenia naprawy krzywd z przed lat. Wiele zależy od tego która to parafia. Dziwne, że proboszcz przerwał kolędę i leciał z drugiego końca miasta, zamiast od razu dzwonić na policję żeby śmiecia spacyfikować.
Barany
Jesteś kolejnym, który komuchom dał się otumanić. To weź tą całą swoją ekipę co ich popierasz i wracaj do swoich czyli do Putina
…
Nie, lepiej trzymać sztamę z amerykańcami i zachodem. Pomogą nam tak jak mieli nam wszyscy pomóc podczas II wojny. Nic dziwnego, że znaleźli Cię w kapuście, a mózg leżał obok i zapomnieli go do kompletu z Tobą zabrać.
Rozwinie swoją myśl.