Znów wandalizm w centrum miasta. Stojak wyrwany wraz z kostką
— 30/05/2023
Niemałą krzepą musiał się wykazać wandal (lub wandale), który wyrwał wraz z kostką brukową, do której był przytwierdzony długimi metalowymi śrubami, stojak rowerowy na chodniku u zbiegu ulic Chrobrego i Stary Rynek. Jeden taki stojak kosztował miasto 460 złotych.
– Mimo ponawianych – nie tylko przez nas – i wciąż pojawiających się w przestrzeni publicznej apeli o poszanowanie mienia publicznego, wandale w naszym mieście nie znają umiaru. Opisany powyżej wyczyn jest doskonałym, choć niejedynym tego przykładem. Do najczęściej obserwowanych należą tutaj zniszczenia wysepek i znaków drogowych na przejściach dla pieszych. Niszcząc mienie publiczne, wandal niszczy własność wszystkich mieszkańców – kupowaną ze środków budżetowych, na które składają się m.in. wpływy z podatków. Spójrzmy na nasze miasto właśnie jak na naszą własność – drogocenną i wyjątkową – o którą warto zadbać o każdej porze dnia i nocy, niezależnie od tego, czy jest to stojak rowerowy, kosz na śmieci, znak drogowy, wiata przystankowa, wiadukt czy budynek. Jeśli obserwujemy przypadki niszczenia tej własności, informujmy o tym odpowiednie służby: policję (tel.: 112 lub 997) lub straż miejską (tel.: 986 lub 23 654 64 34) – apeluje mławski ratusz.
źródło: UMM
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Staż miejska niech ruszy tyłki….. coś ostatnio wcale ich nie widać nie przesiadują pół dnia przy tezni tak jak w zeszłym roku
Mamy swoje wpuszczanie ukrow. Imprezy na kręgielni wychodzą, śmietniki pełne butelek. Niedzielny poranek idąc na spacer dzieckiem pod handlowcem mijasz tylko potłuczone butelki po małpkach i dalej bawiących się tych poszkodowanych wojna
No cóż… Oni chcą nas zintegrować, czyli wprowadzić swoje zasady i normy, ani myślą dostosować się do naszych zwyczajów I naszej kultury.
– grillowanie nad Zalewem i nad jeziorkiem na Krajewie,
– ucztowanie w lesie,
– zbyt głośne słuchanie muzyki w parku I nocne libacje na świeżym powietrzu
– nie stosowanie się do ciszy nocnej,
– chamskie zachowania na ulicach (chodzenie całymi stadami chodnikiem i nie ustępowanie innym pieszym)
Oraz wiele innych karygodnych zachowań, oczywiście nie wszyscy, ale znaczna część z uchodzców.
Do kosza na śmieci nawet nie mają ochoty wrzucic. Najlepiej obok, na trawę,chodnik i patrzą bezczelnie na przechodnia. Język pełen wulgaryzmów.
Straży nie widać. Nie wiem czy w Mławie coś takiego funkcjonuje jak straż miejska ?
Funkcjonuje ale tylko wtedy kiedy pies zesra się na chodnik albo trawnik a Ty nie sprzatniesz tylko wtedy są. Wiem z własnego doświadczenia
To chociaż to dobre, że pilnują kochających właścicieli piesków, może nauczą ich w końcu sprzątania po swoich pupilach.
Ponawiam pytanie. Gdzie jest i jakie zadania miał pełnić monitoring wizyjny. Podobno miał służyć w takich sytuacjach. Podobno został zakupiony z naszych podatków w celu poprawy bezpieczeństwa w mieście
Policja w centrum miasta małowidoczna. Prewencji nie widać, drogówki nie widać
Od takich zadań to jest chyba przede wszystkim Straż Miejska, której wcale nie widać. Czasami tylko widać przemykające auto SM, a pieszych i rowerowych (gdzie się podziały rowery strażników) w ogóle nie widać.
Zatrzymanie sprawców to naruszenie konstytucji buhahaha