Podwędził wędzone ryby, spryskał kobietę gazem i ani myślał je oddać
— 03/05/2023
Kilka dni temu, w jednym z marketów w Płońsku, doszło do kradzieży dwóch opakowań ryby wędzonej o wartości ok. 42 zł., za co groziłaby sprawcy kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Niecodzienny jednak był dalszy ciąg sprawy, a co za tym idzie, jej finał.
Jak podaje płońska policja, moment kradzieży został zauważony przez pracownika ochrony. Kobieta chciała zatrzymać sprawcę i odebrać skradziony towar. Sprawca jednak nie chciał się rozstać ze swoim „łupem”. Użył gazu pieprzowego, kierując strumień w kierunku jej twarzy, co doprowadziło kobietę do stanu bezbronności. Następnie sprawca uciekł do pobliskiego parku.
O całym zdarzeniu poinformowano funkcjonariuszy płońskiej komendy. W trakcie sprawdzania zapisu z monitoringu, policjanci od razu rozpoznali znanego im już wcześniej mężczyznę. Podjęto natychmiastowe działania i już po kilku godzinach sprawca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Jak się okazało, sprawcą był 47 letni mieszkaniec Płońska. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty kradzieży rozbójniczej za co grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wobec sprawcy prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
źródło: KPP Płońsk
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Kobieta była sobie sama winna, sprowokowała go, mogła go nie zaczepiać a i tak byłby złapany bo monitoring
Dobrze, że głupota nie boli oraz dobrze, że nie ma skrzydeł….