Uratowany kot uciekł z miejsca zdarzenia
— 26/03/2023
Kolejna interwencja strażaków, ratująca zwierzęta. Tym razem mławscy strażacy wczoraj wieczorem otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Wójtostwo w Mławie kot wpadł do studni. Na miejscu okazało się, że studnia znajdowała się wewnątrz blaszanego garażu. Kot dostał się najpierw do garażu, a potem wpadł do studni i nie mógł samodzielnie się z niej wydostać. Ratunkowa akcja trwała prawie 1,5 godziny. Ostatecznie jednak strażacy przy pomocy sprzętu podręcznego wyciągnęli kota, który wystraszony, natychmiast uciekł.
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Jak dla mnie wyjazdy do kotów co siedzą na drzewo, wiewiórki co biega po elewacji czy szopa są niepotrzebne. Kot sam zejdzie jak się uspokoi, wiewióra i tak biega po drzewach więc po co wyjeżdżać. Może właśnie w tym momencie będzie pożar, wypadek itp. i co wtedy? Poza tym generują koszty . No i głupie komentarze co się dzieje z strażakami. Gonwo.
Głupiego komentarza nie sposób mądrze skomentować. 🙂 niestety komentarze „srs” nigdy nie należą do mądrych – ot i wyjaśnienie mojego głupiego komentarza. Dalej z tym …. nie mam zamiaru dyskutować, bo jemu tylko jedno się w tej łepetynie lęgnie. Nie potrafi nic mądrego napisać, bo jest pod wpływem przekazu swojego guru. Tak to już jest jak się wpadnie w łapy sekty.
nie wiem co się dzieje z tymi strażakami , ale wieści są coraz bardziej przerażające . Szopy same schodzą z drzewa , koty dają drapaka . Coś tu jest nie tak .
Wszyscy boją się ataku służb pisowskich, nawet takie szopy i koty…
Faktycznie coś w tym jest…
Albo uciekają przed liskiem chytruskiem z wiśniewa .