W nocy z soboty 25 marca na niedzielę 26 marca ponownie wracamy do czasu letniego. Oznacza to konieczność przestawienia zegarków o godzinę do przodu z godziny 2:00 na 3:00. Śpimy więc godzinę krócej, w zamian jednak za tę początkową niedogodność, dzień „wydłuży” się nam o godzinę.

W przypadku większości urządzeń elektronicznych, nie musimy się martwić o nic. W urządzeniach jak  komputery, laptopy, smartfony, smartwatche itd., czas zaktualizuje się automatycznie.

Co prawda odejście od zmiany czasów zimowego i letniego zapowiadała Unia Europejska, ale z różnych powodów nie udało się tu uzyskać poparcia takiego rozwiązania i wiadomo, że zasada zmiany czasu obowiązywać będzie co najmniej do 2026 roku.

Tak więc w tym roku do czasu zimowego wrócimy jeszcze 29 października.

red.