Codziennik Mławski - lokalny portal informacyjny. Piszemy jak jest o wydarzeniach w Mławie i powiecie. Bądź na bieżąco z newsami z Mławy i okolic!

Mławski portal informacyjny codziennikmlawski.pl. Newsy Mława i okolice.
Życzymy wszystkiego najlepszego!
linia
Logo

Stan wojenny oczyma dwudziestokilkulatka z Mławy


Już ponad 40 lat dzieli nas od dramatycznych wydarzeń ogłoszonego 13 grudnia 1981 roku przez gen. Jaruzelskiego stanu wojennego w Polsce. Jak wyglądał ten „czas apokalipsy” w oczach i zapiskach wówczas 22-letniego mławianina i studenta Politechniki Warszawskiej?

Mławianin – Andrzej Dusiński, bo o nim tu mowa, w 1981 roku miał 22 lata i był studentem Politechniki Warszawskiej oraz działaczem Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W latach 1979 – 1995 prowadził zapiski w osobistym dzienniku, będącym relacją z tamtego okresu taką „na gorąco” i bez cenzury.


– Za dziennik z roku 1981 otrzymałem nagrodę w ogólnopolskim konkursie zorganizowanym przez IPN w 2012 roku. Wcześniej fragmentami tych dzienników wygrałem konkurs pamiętnikarski  „Jak zmieniło się moje życie w Mławie po 1989 roku” zorganizowany przez profesorów Krzemińskiego i Śpiewaka – mówi Andrzej Dusiński.

Jak wyglądały te pierwsze dni stanu wojennego oczyma młodego studenta niech opowiedzą fragmenty jego dziennika.

Niedziela 13 grudnia

[Miejsce akcji – Warszawa]. To co zdarzyło się w moim kraju, wydaje mi się w chwili, gdy piszę te słowa, jakimś złym snem, koszmarem, z którego powinienem się jak najszybciej otrząsnąć. Ale, to niestety, jest prawdą, straszliwą prawdą. Ale muszę po kolei.

Poszedłem spać o czwartej nad ranem. Nie mogłem jednak spać i obudziłem się po siódmej. Próbowałem jeszcze zasnąć, ale w końcu zrezygnowałem i wstałem. Miałem jakieś złe przeczucie. Na korytarzu Zbyszek zapytał: „wiesz już?” O czym? „Wprowadzili stan wyjątkowy”. Najpierw nie docierało to do mnie. Byłem jeszcze zaspany. To groźne słowo przewijało się już wcześniej łącznie z niemniej groźnym: konfrontacja. […]

Po śniadaniu wysłuchałem nadawanego co godzinę przemówienia Jaruzelskiego. Powołano komitet ocalenia kraju składający się z wojskowych. Czy jest to wojskowy zamach? […] Ale dlaczego tak, przecież nie ma żadnej wojny. Kto z kim ma walczyć? […]

Po wysłuchaniu tego przemówienia nadanego tylko na pierwszym programie, bo inne nie pracują, wyszliśmy z Heńkiem do miasta. Stan wojenny trwa od północy, ale dużo wojska i milicji w mieście nie ma. Na skrzyżowaniach stoją pojedynczo żołnierze, przechodzą grupy ormowców. […]Poszliśmy pod budynek regionu (NSZZ Mazowsze – red.) na ul. Mokotowskiej. Było tam około dwustu osób. W nocy wywieziono stąd pracowników, dokumenty, ale teraz w środku nie było milicji. Rozdawano ulotki (…) Granice są zamknięte, telefony nieczynne, samochody kontrolowane, nie sprzedaje się benzyny. Wszystko to, co się stało, jest olbrzymim zaskoczeniem. I ten moment wykorzystano doskonale (…) W TV lektorzy w mundurach wciąż odczytywali dziesiątki różnych ustaleń i zarządzeń. Brzmi to bardzo groźnie. Grozi nam powołanie do wojska, a szwagrowi to już na pewno. Nie wiadomo przecież, jak długo to będzie trwało. […] Podano wiadomość o rozpoczęciu od jutra ferii we wszystkich szkołach i na uczelniach. Semestr mamy więc stracony bezpowrotnie. Jutro jednak nie wyjedziemy bo trzeba poczekać na rozwój wydarzeń.

Poniedziałek 14 grudnia

Wszyscy żyjemy w olbrzymim napięciu, ale chyba nie w strachu. Strach paraliżuje umysł i nie pozwala logicznie myśleć. Teraz zaś trzeba myśleć, próbując ogarnąć to, co się stało.

Pojechałem na uczelnię o dziesiątej. (…) Na wydział przyszło sporo osób, ale kazano wszystkim rozejść się i rozjechać do domów. WE (Radio Wolna Europa – red.) twierdzi, że zakończenie strajków studenckich było nie na rękę władzy. Teraz zaś boją się nas (?!) i ogłosili ferie, nie podając daty wznowienia zajęć. Usuwają ludzi z akademików, aby studenci nie zaczęli się buntować (…)

Wtorek 15 grudnia

Przed ósmą opuściliśmy akademik. […] Pociąg wlókł się niesamowicie (…). Nie było w pociągu żadnej kontroli. Nie widzieliśmy też na stacjach wojska. Dookoła tylko białe od śniegu pola. Mława sprawiała wrażenie, jakby nic się nie stało …

Tyle fragmenty zapisków tych pierwszych dni „wojny polsko – jaruzelskiej” okiem studenta i działacza NZS.

Nawet z tej ponad czterdziestoletniej perspektywy, wśród historyków i politologów formułowane są różne oceny  co do stanu wojennego. Niezależnie jednak od nich, ważna jest pamięć o tym, tak istotnym dla oblicza współczesnej historii Polski czasie.  

W ubiegłym roku w związku z 40-tą rocznicą wprowadzenia stanu wojennego, CBOS przeprowadziło sondaż, w którym pytano Polaków o ocenę zasadności jego wprowadzenia. Okazało się, że tylko niespełna połowa (47 proc.) dorosłych respondentów pamięta dokładną datę wprowadzenia stanu wojennego, (13 grudnia 1981 roku) a 19 proc. w ogóle jej nie zna. Co jednak ciekawe, CBOS wskazało, że „im dalej od daty wprowadzenia stanu wojennego, tym bardziej krytyczne stają się oceny zasadności tego kroku”. Z wcześniejszych bowiem badań opinii publicznej większość badanych Polaków wskazywało, że była to decyzja ze względu na geopolitykę  słuszna. W przywołanym wyżej badaniu,  37 proc. respondentów wskazało, że wprowadzenie stanu wojennego było nieuzasadnione i błędne, a 33 proc. że w ówczesnej sytuacji politycznej było to posunięcie słuszne. 30 proc. respondentów odpowiedziało: „trudno powiedzieć”.

A jak ocenia ten okres w historii Polski i swojego życia Andrzej Dusiński?

„Dziś zostało z tego trochę makulatury na strychu, wspomnienia, grupa przyjaciół i gorzkie przeświadczenie,  że nie do końca o to walczyliśmy co dziś mamy”.

JK

Udostępnij:
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
0 0 vote
Oceń artykuł
guest
12 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwyżej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Heniek
Heniek
2 lata temu

Młodzi byliśmy, dziękuje Andrzej za dzisiejszy telefon i wspomnienie spaceru 13 grudnia roku pamiętnego
3maj sie

Łoś
Łoś
2 lata temu

41 rocznica nie internowania Jarosława Kaczyńskiego

Anonim
Anonim
2 lata temu
Reply to  Łoś

Przypadek?
Hmm…

Odwrócony
Odwrócony
2 lata temu
Reply to  Anonim

Zapytajcie frasyniuka

Odwrócony
Odwrócony
2 lata temu
Reply to  Odwrócony

Podszywasz się pod mój podpis. Wymyśl sobie coś innego.

xxxx!!!!!
xxxx!!!!!
2 lata temu
Reply to  Odwrócony

Takich odwróconych na portalu, co żerują i podszywają się pod czyjeś nicki, jest wielu !!!

Internat
Internat
2 lata temu
Reply to  Odwrócony

Internowanie i późniejsza firma transportowa jakoś nie idą w parze. Dlatego obecne zachowanie nie dziwi.

Wiesiek
Wiesiek
2 lata temu
Reply to  Anonim

Może figlował do późnaz jakims człekiem. Albo podpisywał lojalkę.
Lub wychwalał dzień wcześniej ustrój komunistyczny, a potem musisł to na spokojnie odespać.

xxxx!!!!!
xxxx!!!!!
2 lata temu
Reply to  Wiesiek

Z pewnością miał do późna wykłady dla członków partii na Wiecz Uniwer Marks Leninizmu.

Aga
Aga
2 lata temu

Otwieram „Codziennik…” i widzę… Tomek? 🙂 Podobieństwo do taty niesamowite! 🙂 Pozdrawiam kolegę z klasowej podstawówki 🙂 Agnieszka

Odwrócony
Odwrócony
2 lata temu

Tak mi się przypomniał niejaki frasyniuk w starym rozciągnięty swetrze i na jakiego kwiatka wyrósł .

Antoni
Antoni
2 lata temu
Reply to  Odwrócony

Ten co otworzył firmę na 200 tirów ?

12
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x