Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Już jutro rozpoczyna się nowy rok szkolny i dzieci wrócą do szkół. Jednym z ważniejszych pytań rodziców jest zawsze to, jaki jest plan zajęć, na którą dzieci muszą pójść do szkoły i o której będą z niej wychodzić. Właśnie ten problem stał się powodem niezadowolenia grupy rodziców, których dzieci uczęszczają do klas trzecich w Szkole Podstawowej nr 7.
– Jestem mamą 3 – klasistki. Całkiem przez przypadek, w piątek [26 sierpnia – red] dowiedziałam się, że w siódemce wszystkie 3 klasy będą chodziły do szkoły na popołudnie. Byłam bardzo zdziwiona, myślałam że to pomyłka. Przecież wrzesień za pasem i żadnej informacji ze strony szkoły nie było. Niestety to nie pomyłka, zadzwoniłam do szkoły i powiedziano mi że 3 klasy będą chodzić na drugą zmianę. Powód : za dużo klas 1. Dla mnie jako rodzica to niedopuszczalna sytuacja, że szkoła wcześniej nie poinformowała że takie coś będzie miało miejsce. Przecież 3 – klasiści to jeszcze dzieci, dla rodziców pracujących od godz. 8 to ogromny problem. Co niby mam zrobić z córką? Nie mieszkam tak blisko szkoły żeby puścić ją samą. Nie mam też nikogo kto ją zaprowadzi. Mam zwolnic się z pracy czy zatrudnić nianię? A może puścić dziecko na 8 na świetlicę i pozwolić żeby spędziło w szkole pół dnia? Rozumiem druga zmianę w klasach 6 czy 7.Ale w klasach 3?Jak można nie poinformować o tym wcześniej rodziców? – pisze do redakcji jedna z mam.
W dalszej części swojego maila wyraża również żal wobec burmistrza, jako organu prowadzącego, że dopuszcza do takiej sytuacji.
– Nie znam się na prawie oświatowym ale jak można przyjąć do szkoły więcej dzieci niż ma się klas? Co na to nasz burmistrz? To chyba on odpowiada za szkoły podstawowe. Czy on wie co się dzieje w tych szkołach? Jak pan dyrektor szkoły może tak lekceważyć rodziców? Czy faktycznie nie ma tu innego rozwiązania tylko krzywdzenie dzieci? Może takich rodziców jak ja jest więcej i uda się napisać jakieś pismo, zrobić strajk, cokolwiek byle by dzieci chodziły tak jak przystało na 8. Co to za jakość nauki dla takich małych dzieci po południu?– dodaje.
O wyjaśnienie tej kwestii zwróciliśmy się do dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych nr 3 Mariusza Lempka. Jak się okazuje, rzeczywiście klasy trzecie w tym roku szkolnym będą uczęszczać na drugą zmianę. Trzecioklasiści w takim systemie uczyli się również dwa lata temu, ale już w ubiegłym roku przychodzili na pierwszą zmianę.
– Przed zakończeniem roku szkolnego w czerwcu, jeszcze nie wiedzieliśmy, że w wyniku naboru będziemy mieli o dwie klasy pierwsze – i jeszcze dodatkowo o jedną klasę „zerówki” więcej, ale już wtedy wychowawcy sygnalizowali rodzicom, że taka ewentualność [ nauka na drugą zmianę – red.] jest możliwa. Trzecioklasiści będą rozpoczynać zajęcia o 11, w szkole zapewniamy też świetlicę – mówi dyrektor Lempek.
Przy tej okazji dyrektor dementuje pojawiające się głosy, że drugo-zmianowości w szkołach winne są dodatkowe oddziały dla dzieci ukraińskich. Jak poinformował dyrektor, w SP 7 takie oddziały mają zajęcia też na drugą zmianę.
O to, czy tych „dodatkowych” oddziałów, które powstały w SP 7 nie można było przenieść do innej szkoły podstawowej, zapytaliśmy urząd miasta i burmistrza, jako organ prowadzący szkoły podstawowe w naszym mieście. Po otrzymaniu odpowiedzi do sprawy wrócimy.
JK
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Mławą i Polską w ostatnim czasie wstrząsnęły dwa okrutne morderstwa. Pierwsze z nich miało miejsce pod koniec kwietnia w Mławie,…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Za komuny było lepiej.
Właśnie teraz na campus polska Trzaskowski i Donald poruszyli temat 2 zmiany w 7 emce i ustalili że 2 zmiana to nie problem bo żeby dziecko było mądre to musi wychodzić z domu o 8ej i wracać o19ej czyli zrobić dwie zmiany. Tak mówią piszę prawdę…. Dają też dużo innych mądrych rad…wujek dobra rada
Lecz się.
Pisanie że kiedyś, 20/30 lat temu też wie chodziło samemu jest po prostu idiotyczne.Kiedys to było ,co?Na pewno było bezpieczniej.W tej chwili Mława to miasto panoszących się brudasów, lumpów na każdym rogu i naćpanej,nachlanej patologii.Tak ma prawdę to strach dziecko wypuścić,żeby go nikt nie zaczepił,nie okradł po drodze.
Kiedyś Mława to miasto pseudokibiców i dresiarzy i można było dostać oklep za samo spojrzenie albo przechodzenie obok.
Oczywiście. 20/30 lat temu było bezpiecznie w 150% a dziś jest niebezpiecznie w 150%.
Podobno związek za zyski z zainwestowanej kasy w Weskey ma rozwiązać problem .
A to dyrektor nie wiedzial ile ma dzieci w obwodzie? Dziwne. Z ewidencji wyni ka ile jest dzieci w danym roczniku. Tylko trzeba się z tym zapoznać
Kobieto, poczytaj przepisy i dopiero zabieraj głos. O jakiej ewidencji piszesz ? Przyjmując do szkoły bierze się pod uwagę miejsce zamieszkania (nie zameldowania). Czy jest jakaś ewidencja osób zamieszkujących w obwodzie szkoły ? Nie ma. W UM są tylko w ewidencji zameldowani. Liczby są rozbieżne. Ludzie do Mławy się przeprowadzają nie meldując się. Do 1 września żadna szkola nie wie ile ma dzieci z obwodu (oprócz zameldowanych), bo jeszcze mogą się pojawić nawet po rozpoczęciu roku szkolnego. Jeszcze w wakacje pojawiają się nowi, chociażby wynajmujący mieszkania w Mławie. Najlepsze jest to, że wypowiadają się ludzie nie mający pojęcia o co chodzi.
No to mamy bałagan i kłamstwa. Zgłaszam, że mój adres do korespondencji / tam gdzie mi wygodniej. Tacy mądrzy a bezradni.
No jak wynajmuje chalupe na dziko. To nie problem szkoly tylko ojca i matki
Na jakie dziko. W Polsce nie ma juz od dawna obowiązku meldunkowego. Ręce opadają. Zatrzymałaś się w PRL ?
I to wygląda. Każdy robi jak mu się podoba. Wynajmuje chalupe bez umowy . Zrozum wreszcie. Nie płaci np. za śmieci …..
I tu się akurat z Toba zgadzam. Brak meldunku doprowadza do takich sytuacji. w szkole rodzic nie przedstawia umowy najmu mieszkania tylko podaje adres zamieszkania. To obliguje szkołę do przyjęcia dziecka z obwodu. Kulawe przepisy doprowadzają do nadużyć.
A tak niewiele trzeba ,żeby to usprawnić.. tylko pomyśleć a z tym jest różnie
Jest obowiązek meldunkowy, tyle że nie ma przewidzianej kary za niedopełnienie owego obowiązku i wielu go zwyczajnie olewa.
Jak obowiązek to i odpowiedzialność za nieprzestrzeganie. A tak swoją drogą dziwne rzeczy się dzieją. A mianowicie o 2 klasy więcej 1 września .To skąd te dzieci są zgłoszone do szkoły. W mlawskich szkołach jest mniej uczniów tylko z 7 zrobiono moloch.
Nieeee, noooo. Za moment zapytasz skąd się dzieci biorą. Jeszcze raz Ci mówię – dzieci (pewnie niezameldowane tylko zamieszkałe) wzięły się z obwodów. Do tej pory nie widniały w żadnej ewidencji, więc szkoła o nich nie mogła wiedzieć, czy też UM. Poczytaj Prawo oświatowe.
Bajzel i tyle. Prawo oświatowe nie jest mi obce, ponieważ, jest coś takiego jak badanie realizacji obowiązku szkolnego. Zadanie to należy do nadzoru pedagogicznego
Ja od 1 podstawówki dojeżdżałam rowerem 3 km do szkoły w zimę był autobus ale mama na przystank mnie nie prowadziła uczyłam się samodzielności. Teraz to robią z tych dzieci takie sieroty że szok ale iphona w podstawówce już ma bo kolega ma z klasy.. rodzice gorsi głupi niż te dzieciaki.
To prawda,znam takich rodzicow.Szkola na wsi,pare kroków a mamusia wozi samochodem z 7 i z 8 klasy.Robic z takich dużych nastolatków nie samodzielne sieroty ,to wina rodziców.A przecież ruch to zdrowie,a w szkole na przerwach tylko w telefonach siedzą.
Od lat trzecie klasy mają na popołudnie i nie miało to nic wspólnego
Ja jak kiedyś chodziłem z osiedla młodych do szóstki to jakoś rodzice problemu nie widzieli. siedziałem z siostrą do 11 w domu później szliśmy do szkoly, a o 17.15 kończyliśmy lekcje. Buty w worek, plecak na plecy i do domu z buta. Rodzice nie mieli samochodu, internetu, smartfona i telefonu. Żyjemy do dziś z siostrą. Niestety, ale dziś większość rodziców chce aby to inni dostosowali się do nich, a nie oni do innych. Nie pasuje ? Proszę zapisać dziecko do szkoły prywatnej, problemu na pewno nie będzie.
teraz w modzie podwożenie pod same drzwi, aby kropla deszczu na dziecko nie spadła.
To nie moda tylko konieczność a propos mody to dobrze jakby wprowadzili zatoczkę kiss and drive mogła by trochę ułatwić sprawę aut…
Szypułka mu się odlepiła. Temu dębu.
Ale po angielsku spika.
Jest świetlica. Moje dziecko też tak chodziło i jak wracałam z pracy to je odbierałam. Nikomu nie przyszło do głowy żeby protestować, choć też nam ta sytuacja nie odpowiadała. W siódemce od lat jest taki system, że trzecie klasy mają druga zmianę. Przecież siódme czy ósme klasy mają dużo więcej lekcji niż dzieci z klas niższych, dlatego nie mogą chodzić na późniejsze godziny.
20 lat temu, w trzeciej klasie podstawówki chodziłem do szkoły na popołudnie, w jedną i drugą stronę z kolegami, bez rodziców. Żyję do dzisiaj.
Na popołudnie, sama miałam 30 lat temu i jakoś żyje. Rodzice pracowali do wieczora i dzieciak chodził z kluczem na szyi i sam siedział w domu do południa. Lekcje odrabiało się do południa i nie było Internetu a w TV obrady sejmowe. Naprawdę da się
Oczywiście że się da . Tylko rodzice nie potrafią się zorganizować. Niestety muszą się dostosować do miasta w jakim mieszkają.
Niech dostosują siebie, a potem dzieci do życia. Dziecko życia uczy się od najmłodszych lat.
Radny Dziubiński nauczycieli jak pomaga rodzicom i uczniom? Lansuje się przy burmistrzu. Dziwne katecheta z burmistrzem? Nie do wiary to taki wierny
Co ten radny zrobił dla mieszkańców… Nico. Trzyma sztamę z burmistrzem.
Proszę niech redakcja CM spróbuje się dowiedzieć ile jest klas ukraińskich w SP7 i na jakie zmiany, wtedy wszystko będzie jasne
Dzieci z Ukrainy też muszą gdzieś chodzić do szkoły. Panie Ciekawy gdyby Pana dzieci musiały uciekać przed wojną, to też musiałyby gdzieś chodzić do szkoły.
Może samych klas ukraińskich nie ma ale do każdej klasy przypadło kilku Ukraińców i ilość klas się powiększyła
I tu się mylisz. W klasach nie ma dzieci ukraińskich. To nie one zwiększyły liczbę klas w SP7. Dzieci ukraińskie będą chodzić do oddziałów przygotowawczych, które dla nich stworzono (na późniejszą godzinę). Nie siej fermentu. Poza tym dzieci z obwodu mają uczęszczać do szkoły obwodowej. Na jakiej podstawie mają przejść klasy do SP 2? Poczytaj prawo i dopiero się wypowiadaj.
np w SP nr 2 jest mało klas czy nie można było chociażby tam stworzyć tych dodatkowych klas?
Burmistrz zaskoczony. Piękna Mława. Zakochaj się w Mławie. Panie burmistrzu gdzie się poupychaleś Ukraińców?
Spokojnie. Za miesiąc dyrektorzy szkół wprowadzą nauczanie zdalne z powodu covidu lub braku możliwości ogrzewania szkoły to wtedy wszystko wróci do normy jaka jest od dwóch lata. A Szanowni Państwo nauczyciele zaczną strajkować że za mała zarabiają. cudowny kraj.
Bo nauczyciel przyjmuje dzieci, tworzy oddziały i decyduje o drugiej zmianie…Stuknij się w saganek zanim coś napiszesz. Niech zaczną strajkować, bo za chwilę przyjdą uczyć ludzie bez wykształcenia. Tym się nie martwisz? Bo ja bardzo. Ciagle najeżdżanie na nauczycieli, a już w dużych miastach ogromne ich braki. To tylko powód do niepokoju dla rodziców. Mam dzieci i mnie to martwi.
Mają rację. Wykształć się i idź pracować do szkoły
Jak się przyjmuje dzieci spoza Mławy to niestety ktoś musi na tym ucierpieć. A na wioskach szkoły puste. BRAWO!
Niestety ale z poza Mławy dzieci nie mają szans. Próbowałam zapisać.
W innych szkołach też dzieci chodziły na drugą zmianę i rodzice nie protestowali. W końcu które klasy mają mieć na popołudnie? Może ósme ? Mają po 8 lekcji dziennie to mieliby zajęcia do 20 godz.
Tak, też chodziły, ale problem rozwiązał się sam przez trzymanie się racjonalizacji.
Rejonizacji
Radny Nowakowski co w tym temacie zrobił jako nauczyciel ?
Zrobił jedno całe G…
Najgorszy radny według mnie
A ludzie ciągle go wybierają na radnego chociaż nie robi nic dla miasta i swoich wyborców jedynie upycha sobie kieszeń dietą radnego i śmieje sie innym w nos..
Bo pewnie ukraina bedzie chodzic na rano
Proszę przeczytać artykuł w całości a nie tylko lecieć po naglowkach. Ale jeśli jesteś takim leniem to specjalnie dla ciebie zacytuję fragment: „Przy tej okazji dyrektor dementuje pojawiające się głosy, że drugo-zmianowości w szkołach winne są dodatkowe oddziały dla dzieci ukraińskich. Jak poinformował dyrektor, w SP 7 takie oddziały mają zajęcia też na drugą zmianę.”
I co myślisz że jak dyrektorzyna zdementuje to jest to prawda? Mówi co jej każą mówić. Oczywiste jest że powód jest taki jaki wszyscy znamy ale nie wolno głośno o tym mówić.
Głupoty piszesz kontrola.. lepiej wróć do szkoły i naucz się czytać teksty że zrozumieniem..
Jakim prawem Pan/Pani używa obelżywego określenia dyrektorzyna. Odrobinę taktu proszę.
Jej? Widzę mocne zorientowanie w temacie. Dyrektorem jest on – p. Lempek. Swoją drogą świetny, miły nauczyciel.