24-letni mężczyzna ukradł wolontariuszom stowarzyszenia „Uszy do Góry” metalową klatkę wartą 1400 zł i sprzedał ją za 20 zł innej osobie. Policjanci odzyskali klatkę, a zatrzymanemu wkrótce przez mundurowych, grozi za ten czyn nawet 10 lat więzienia.

Wiele gmin boryka się z problemami bezdomnych psów, które stwarzają zagrożenie nie tylko dla pieszych, ale także i poruszających się pojazdami.  Jedną z nich jest gmina Dzierzążnia. Mając na celu odłowienie takich psów, wolontariusze ze Stowarzyszenia „Uszy do Góry”, zamontowali przy jednej z posesji w miejscowości Nowa Dzierzążnia klatkę do odłowu zwierząt. Klatka była przytwierdzona do ogrodzenia łańcuchem i dodatkowo zabezpieczona kłódką. Wolontariusze sprawdzając miejsce zamontowania klatki stwierdzili, że w dniach 3-4 lipca została skradziona. Klatkę wyceniono na 1400 złotych. O powyższym zdarzeniu została powiadomiona KPP w Płońsku. W wyniku podjętych czynności ustalono i zatrzymano sprawcę kradzieży, którym okazał się 24 letni mieszkaniec gminy Dzierzążnia.  Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz wskazał osobę, której sprzedał klatkę za 20 złotych. Klatkę odzyskano.

– Za ten czyn grozi sprawcy kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.  Dalsze czynności w tej sprawie prowadzone są przez KPP w Płońsku – poinformował oficer prasowy KPP w Płońsku podinsp. Grzegorz Osiński.

źródło: KPP Płońsk