Wczoraj na drodze ekspresowej nr 7 w okolicy Żurominka kierowca ciągnika siodłowego z naczepą uderzył w ustawione na skraju jezdni  oznakowanie i stojącego za znakami busa marki Toyota. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, uszkodzeniu uległy jedynie pojazdy.

Chwila nieuwagi może być jednak groźna w skutkach, dość tu przypomnieć tragiczny wypadek, do którego doszło na „siódemce” pod Nidzicą w ubiegłym roku. Wtedy to kierowca ciężarówki najechał na stojącego za oznakowaniem busa z pracownikami drogowymi. Dwóch z nich zginęło, a dwóch innych zostało rannych.

We wczorajszym przypadku sprawa skończyła się skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu.  

red.