Dwie podwyżki płacy minimalnej w 2023 roku? Jest już propozycja rządu
— 11/06/2022
W przyszłym roku planowane są dwie podwyżki płacy minimalnej. Od stycznia najniższe wynagrodzenie ma wynieść 3383 zł brutto, a od lipca – 3450 zł. Minimalna pensja „na rękę” wyniesie około 2670 złotych.
Rada Ministrów podczas wtorkowego posiedzenia zajmowała się wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wnioskodawcą zmian była Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Rada Ministrów zaproponowała, aby w 2023 roku kwota wzrosła dwa razy: wraz z początkiem roku wyniosłaby 3383 złote brutto, zaś od lipca 3450 złotych brutto.
Oznacza to, że najniższa pensja od stycznia wzrośnie o 373 złote w porównaniu do 2021 roku, a od lipca o 440 złotych (w porównaniu do 2021 r.) Minimalna pensja netto „na rękę” wyniesie około 2670 złotych.
Minimalna stawka godzinowa w przyszłym roku ma wynieść 22,50 złotych.
Propozycja podniesienia minimalnego wynagrodzenia oraz stawki godzinowej będzie dyskutowana jeszcze na Radzie Dialogu Społecznego (RDS). Rada Ministrów zgodnie z obowiązującymi przepisami ma na to czas do 15 czerwca.
www.infoprzasnysz.com
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Do wszystkich krytykująch obecną władzę i nie twierdzę że nie słusznie , ale może być tak że po zmianie ekipy rządzącej problemy i tak zostaną ale ta satysfakcja że jest żądza nasi bezcenna ..:-////
Napisz co to znaczy:
„żądza nasi”.
Mniejsza o błąd ortograficzny, bo jest żądza pieniądza, ale jeśli chodzi o władzę to niestety ale winno być „rządzą”.
Chodzi mi o tychrządzących, co znaczy, że nasi? To inni to jak byli czy czy będą u władzy to są obcy? mówią jakimś obcym językiem? Czy może są kosmitami?
Proszę wyjaśnij znaczenie tego sformułowania.
Morawiecki już się zabezpieczył na wypadek inflacji… Prawda. Hehehe
Jeśli rząd proponuje to niech zapłaci za wzrosty. Od stycznia moi pracownicy mają wybór albo 1/2 etatu lub szukać pracy. Mnie już nie jest stać na takie opłaty.
To samo
Niestety, ale większość robi tak jak Pan opisuje. Podwyżki rozumiem, ale co z tego jak każdy z nas boryka się z problemem inflacji. Ciągle drastyczny wzrost cen, Pinokio nakłada emargo na Rosję, nie mając zabezpieczenia w postaci gazu czy węgla. Paliwo również, cena baryłki jak i również kurs dolara nie jest tak wysoki jak ceny paliw na stacjach. Rząd łupie nas na kasę jak tylko może. Ciemny lud wierzy w ich rządy, rozdawnictwo. Dajemy na Ukrainę, dajemy wszystko ale unia po dzień dzisiejszy nie dała ani euro centa za pomoc tym ludziom. Wszystko dzieje się z kieszeni podatników, zastanawiam się tylko co musi się jeszcze wydarzyc aby ludzie zrozumieli co tak naprawdę się dzieje, do czego doprowadzają psiory.
Zaraz odezwie się gromada ludzi, którzy powiedzą ale inflacja jest na całym świecie. Zgodzę się z tym, ale inne kraje jakoś sobie z tym radzą, a nasz rząd daje 13,14,15.
W dniu dzisiejszym odbywa się ogólnopolski strajk, blokada orlenow. Niech się ludzie zbiorą i zablokują również w tej Mławie.
Obudzcie się, bo będzie jeszcze gorzej
Nasz rząd daje 13, 14 i 15-tki, to raz.
Daje socjal Ukraińcom to dwa.
Daje na kasę (olbrzymią kasę) na kler i kler, bo bez ich aktywnego działania nie miałby takiego poparcia, to trzy.
Daje patologii socjal na gorzałę to cztery.
Daje dużą kasę propagandę (tvpis),l to pięć.
A sześć, to sam bierze i czerpie korzyści całymi garściami, już bez białych rękawiczek, tylko jawnie, bo im się należy jak psu buda. Spółki Skarbu Państwa w dobie inflacji kwitną takie Obajtki i inne mają się wprost bardzo dobrze, nigdy takich zysków jak obecnie nie mieli, zacierają ręce,
a drobni przedsiębiorcy, a zwykły szary Kowalski, kombinuje jak tu przetrwać inflację, jak żyć od pierwszego do pierwszego, jak nie dać się tej galopującej inflacji,jak przetrać.
Obudźcie się? – niektórzy mają takie klapki na oczach, że niczego nie dostrzegają, bo nie chcą nic innego dostrzegać. Dla nich wolne media kłamią, bo chce i szkodzą Polsce, a rząd jest cacy, rząd jest dobry, rząd dba o dobro Polski. Takim nie przetłumaczysz nic i nigdy. To polskie zakapiorstwo niczego nie widzi i nie słyszy.
Nie ze swoich, to daje
Taka prawda
A w Ciechanowie gaz tańszy o 45groszy . W Mławie zawsze najdrosze paliwo.
Skoro nie stać cię na takie opłaty to zwolnij pracowników, zakasaj rękawy i rób sam, nie widzę problemu.
Standardowe rozwiązanie a’la PiS. Jak Ci się nie podoba, to zmień pracę albo wyjedź za granicę. Tak było w przypadku lekarzy, pielęgniarek, pracowników budżetówki, nauczycieli, przedsiębiorców, kontrolerów lotów itd. Super rozwiązanie. A leczeniem, edukacją, służbą cywilną, płaceniem podatków zajmie się Jarosław i spółka. Nie ma problemu. I tak z ciekawości, skoro „rząd” podwyższa płacę minimalną nie martwiąc się o inflację, to dlaczego nie podniesie sferze budżetowej, na której płace ma wpływ?
Ja też nie widzę problemu. Dla siebie zarobię a ty stań w kolejkę za pracą