Gdzie by tu spokojnie obalić małpkę?
— 15/03/2022
Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym to wykroczenie, za które można otrzymać mandat. A jednak wciąż mamy amatorów szybkiego spożycia „setuchny” na świeżym powietrzu. Mają oni swoje ulubione miejsca, z którymi specjalnie nawet się nie kryją. Znaczy je rządek porzuconych i opróżnionych już flaszeczek.
Jedno z tych miejsc to samo centrum miasta, tuż w pobliżu słynnego placu ruchomych płytek przy „handlowcu”. Wąski pasaż pomiędzy ścianami wysokiej zabudowy daje zasłonę przed ciekawskimi oczyma przechodniów i w takim zaułku trzeba by mieć naprawdę pecha, żeby podczas spożycia trafił się patrol policji czy straży miejskiej. Jeszcze wcześniej spożywający mieli bardziej atrakcyjną miejscówkę , ale wstęp do niej zamknęła brama, która ukróciła proceder. Tyle że sąsiedztwo baru na świeżym powietrzu jest z zasady uciążliwe dla sąsiadów. Porozrzucane butelki, a bywa że i smród oddawanego tam moczu sprawia, że takiego sąsiedztwa nikt sobie nie życzy.
Jak na razie nie ma skutecznego sposobu, by z tym zjawiskiem skutecznie walczyć. Nie pomogła nawet podwyżka cen alkoholu w „setkach”. Zapewne uprzykrzyć życie mogłyby częste wizyty mundurowych, ale to da co najwyżej efekt zmiany miejsca.
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
NA KOPERNIKA SA ŁŻNA CHLAĆ DO ZE ..ŁAWECZKI MOŻNA CLAĆ DO BÓLU
Alkoholizmu nie należy leczyć i wydawać pieniędzy na psychologów i inne takie akcje. Jest wolność to niech będzie niech piją ile wlezie i gdzie wlezie . A propos śmiecenia to ta sama osoba równie wyrzucić małpeczkę co i paczkę po fajkach lump to lump. A redaktor jak chce w końcu napisać artykuł życia to niech zrobi dokument ” Ja i małepeczka „
Brudna Mława gdzie nie spojrzysz,Parking przy galerii jest na to dowodem,piją te małpki ,a butelkę za krawężnik.Piwo wypije puszkę za krawężnik.Dookoła galerii pełno śmieci,Parking przy galerii sprzątają jak jest ciemno,zmiata śmieci a wiatr rozwiewa i już po nie się nie schyli.Ktoś jednak bierze pieniądze za utrzymywanie porządku.
Alkoholizm to jest choroba,wymięka żołądek a później glowa. Więc piją śmierdzą i srają pieniądze się duqy nie trzymają, a w sklepach i pod sklepami załatwiają swe rachunki tłuczonymi butelkami…
A na ul. Broniewskiego nadal nie posprzątane stosy butelek po alkoholu. O bałaganie na tej ulicy i braku reakcji Ratusza pisał już Codziennik Mławski 1o marca.
Żabka powinna posprzątać.
Chyba Cię pos***o co oni winni! niedaleko też masz monopolowy, alfe itp.
Żabka na Padlewskiego to samo, dookoła bloku pełno małpek.
To jest robota straży miejskiej tylko że on się wysiąść z samochodu nie chce worki w ręce i to sprzatac skoro nie potraficie dopilnować porządku
Na Mariackiej, w okolicach Żabki…
Gdzie jest Straż Miejska?
Od czego te obiboki są?
Co, ślepi są, nie widzą tych buteleczek i skupisk buteleczek? – no ale jeśli się tylko d.upy wozi autem, to może i nie widać.
obok WC jak widać
ta kałuża to nie WC, zabrudzenie ze złego odpływu z klimatyzatora zamontowanego u złotnika, zawrze tam kałuża stoi a jak zamarzną skropliny to ślisko że flaszkę można zbić.
To zaplecze to syf kiła, nie dbają o wizerunek firmy.
Na padlewskiego przy żabce