To taki test na spostrzegawczość kierowców
— 13/12/2021
Jak wszyscy dobrze wiemy, każdy kierowca pojazdu jest zobowiązany stosować się do znaków drogowych. To zrozumiałe, ograniczenie prędkości to ograniczenie, zakaz to zakaz. Tyle tylko, że kierowca poruszając się pojazdem z dozwoloną prędkością musi nadążyć przydrożne oznakowanie odczytywać.
I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy, którą zgłosił jeden z czytelników. Rzeczywiście do końca dokładnie nie wiadomo jaka idea przyświecała ustawiającemu oznakowanie na jednej z mławskich ulic. Niech to będzie swoisty test na spostrzegawczość i percepcję kierowcy. Ciekawe czy na tym odcinku można by jeszcze jakiś znak dostawić? Czy nasi kierowcy wiedzą, na której z mławskich ulic takie jak na zdjęciu oznakowanie stoi?
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
To ulica Podmiejska
O co chodzi? Przecież jest ograniczenie do 30 km/h by to wszystko spokojnie odczytać.
Masz rację. Ale z drugiej strony: jest tak naćkane tymi znakami, że czasem trudno się połapać o co c’mon.
Szreńska dojazd do Wiaduktu.
Czyżby Ul Podmiejska?