Problem z parkowaniem w Mławie wcale nie jest nowy, ale dla niektórych mieszkańców naprawdę uciążliwy. Takim przypadkiem jest sytuacja z parkowaniem aut wokół parku przy Placu 1-go Maja. Mieszkający w tej okolicy piszą wnioski o dostosowanie organizacji ruchu do burmistrza, a ten odsyła je do starosty. Jakie jest sedno tej sprawy?
Reklama
Otóż zaparkowane tam najczęściej ukośnie samochody powodują, że większe pojazdy np. wóz strażacki, ciężarówka z materiałami budowlanymi, a bywa że kurierska furgonetka nie są w stanie wjechać na podwórko jednej z tamtejszych, zamieszkałych przez 14 rodzin posesji. Takie pojazdy czasem nie są nawet w stanie skręcić w tę ulicę od strony ulicy 18. Stycznia, bo parkujące pojazdy stoją tuż za skrzyżowaniem, zamiast w przepisowej odległości 10 metrów. Zresztą pozwala na to – zdaniem mieszkańców niezgodnie z przepisami ustawione oznakowanie. A jeżeli nawet uda się pokonać to skrzyżowanie, to nie udaje się potem skręcić w bramę posesji. Często też kierowcy większych czy mniejszych pojazdów zmuszeni są jechać po zupełnie już zrujnowanym chodniku, zmuszeni do omijania aut dłuższych, czy zaparkowanych dość niefrasobliwie.
W styczniu tego roku kolejny raz mieszkańcy tej posesji zwrócili się do burmistrza o zmianę organizacji ruchu na tym odcinku. Jednak dopiero wczoraj na miejscu pojawiła się komisja opiniująca zmiany organizacji ruchu przy staroście mławskim, aby naocznie ocenić skalę problemu. W skład komisji wchodzą przedstawiciele starosty, Powiatowego Zarządu Dróg, Policji a także mławskiego ratusza.
Przy okazji tej lustracji mieszkańcy dowiedzieli się, że organem właściwym do rozwiązywania tych ich problemów jest zarządca drogi – w tym wypadku urząd miasta, a komisja jest jedynie ciałem opiniującym i doradczym dla starosty, ale nie wydaje w takich przypadkach żadnej decyzji, od której np. mieszkańcy mogliby się odwołać.
Sądząc z wypowiedzi obecnego na miejscu przedstawiciela ratusza naczelnika Piotra Tomaszewskiego postulat, aby wprowadzić parkowanie równoległe lub zakaz parkowania na odcinku do wjazdu na posesję raczej nie spotkał się ze zrozumieniem ratusza. Z jego ust nie padła też żadna deklaracja, że miasto dostrzega ten problem i w jakiś sposób chce go rozwiązać.
– Musimy rozważyć, czy Państwa interes jest ważniejszy niż tych, którzy chcą tu parkować – powiedział naczelnik Tomaszewski. Dodał też, że po uzyskaniu opinii komisji przy staroście, wnioskującym zostanie udzielona odpowiedź.
Piotrowi i Edycie Chrostowskim, właścicielom posesji pomimo zadawanych pytań nie udało się ustalić, do kogo mają się odwoływać w przypadku niekorzystnego dla nich rozstrzygnięcia.
– Dlaczego urząd miasta wprowadza w błąd, pisząc do nas pismo, że to nie jest wasza sprawa – a tylko przekazujecie do starostwa – jeżeli wy odpowiadacie?
Miasto mówi, że przekazało do starostwa – starostwo, że to nie nasza „działka”. I bujajcie się – mówiła Edyta Chrostowska.
Jak poinformował mieszkańców Jan Chodziutko, komisja zaopiniuje ich wniosek podczas posiedzenia w najbliższy czwartek 4 listopada. Jak to jednak będzie opinia, na razie nie wiadomo.
JK
Błaszkiewicz, Burchacki nie wsparli kolegi?
pani Blaszkiewicz spi? gdy kolega z psl walczy o jakiś ład przy ulicy.
Pani Radna co zrobila bedac radna??
Który radny z komitetu burmistrza albo z PIS cokolwiek zrobił?
Proszę wymieniać spektakularne osiągnięcia tych radnych.
Coś mi się zdaję, że oni śpią odkąd tylko dostali się na radnych, to tak jakby zamarli.
Czego przyczepiłe(a)ś się akurat twej radnej? A może kolegsa występował i w jej imieniu? – nie pomyślałe(a)ś? – no ale suweren przecież jest odmóżdżony i nie myśli.
Czy ta Pani co pracowało kiedyś w ratuszu u burmistrza?????
Zagęszczenie w mieście jest coraz większe pamiętam jak jeździło się po Mławie 5 lat temu a jak jeździ się dziś a będzie coraz gorzej, czy mławska infrastruktura drogowa jest do tego przystosowana? Ktoś pomyślał o tym w UM?? Wątpię. Parkingi podziemne panie Burmistrzu, chwilowo wstrzyma Pan pompowanie kasy w MOSiR…
Zastanawia mnie stwierdzenie Pana Naczelnika Tomaszewskiego, który rozważa czy interes kierowców parkujących jest ważniejszy od mieszkańców. Uważam, że bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze w razie pożaru czy innego wypadku losowego służby ratunkowe nie mają szans na udzielenie pomocy. W razie nieszczęścia rozumiem że pełną odpowiedzialność weźmie na siebie Pan Tomaszewski lub Burmistrz Kowalewski. Ja płacę podatek od nieruchomości i mam prawo mieć swobodny dostęp do swojej własności. Rozumiem też że w mieście potrzebne są parkingi. Sam proponowałem Panu Burmistrzowi wybudowanie parkingu wielopoziomowego na miejscu dworca autobusowego ( gdzie były stanowiska wyjazdowe). Moja propozycja została wyśmiana a działki kupił deweloper.
W Mławie mieszkańcy się nie liczą i nikt się z nimi nie liczy. Liczą się tylko właśnie deweloperzy i z nimi burmistrz się liczy, bo to jest interes, czysty interes. Na miejsce obecnego burmistrza jakby znalazł kogoś takiego jak Kosiński z Ciechanowa, to wtedy liczyliby się i mieszkańcy. Tylko takich ludzi to ze świecą szukać. Ciechanowianie nie bali się ryzykować wybierając prezydenta, a mławianie boją się ryzyka i tracą.
A co radna Błaszkiewicz by powiedziała?
A co radny Dłubisz powiedział?
Co powiedział radny Pol?
Co powiedziałby radny Kiełbiński?
Pan Dluubisr dla ciebie
Parkowanie w Mławie to temat rzeka…. Na byle jak i byle gdzie zaparkowane pojazdy nie reaguje ani policja ani straż miejska … Chyba że im się pokaże palcem . Trudno przejść chodnikiem, trudno wjechać na posesję , trudno wyjechać do pracy. Źle oznakowane i niezgodnie z obowiązującymi przepisami parkingi i miejsca postojowe…. I mistrzowie kierownicy.
Musimy rozważyć, czy Państwa interes jest ważniejszy niż tych, którzy chcą tu parkować ———– a co jeśli będzie potrzebna karetka lub straż pożarna? Ogarnijcie się ludzie wyłączyć fragment drogi żeby auta mogły wykręcać i po temacie. Najprostrze rozwiązania widać najtrudniejsze ale kto bylikwidowal parking pod mopsem jak budynek mopsu ma być wynajęty….
Przecież UM nie chce zmian bo tam 90% parkujących to pracownicy UM . Zwróćcie uwagę jak robi się pusto po 16-ej !
No i tak to jest CO WOLNO WOJEWODZIE TO NIE TOBIE SMRODZDIE wypowiedz, tego Niby naczelnika, fatalna
P. naczelnik wydziału działa jak mu każe BUNIO bo inaczej won z folwarku mam nadzieje że będzie to trwać wiecznie. BUNIO I CAŁA RESZTA PO WYBORACH WYBORCY POKAŻĄ GDZIE ICH MIEJSCE BUTA P. naczelnika osiąga zenitu za przyzwoleniem Bunia choć sam BUNIO nie odbiega od naczelnika swoją Butą i arogancją.
Już się nachapali…