Od kilku dni na ulicach miasta można zaobserwować pracowników firmy sprzątającej ulice i chodniki. Niedawno taki widok panów z dmuchawami do liści można było obserwować wokół ratusza. Czy używanie dmuchaw do liści, które nie dość że hałasują, to powodują wtórną emisję pyłów jest zgodne z prawem, pytają czytelnicy.
Jak się okazuje, ta kwestia doczekała się uregulowania w prawie lokalnym.
– Sejmik Województwa Mazowieckiego 8 września 2020 r. przyjął uchwałę nr 115/20 w sprawie nowego programu ochrony powietrza dla województwa mazowieckiego. Uchwała weszła w życie 30 września 2020 r. Z jej treścią można zapoznać się na stronie internetowej tutejszego Urzędu: https://mazovia.pl/pl/bip/sejmik/uchwaly-sejmiku/rejestr-uchwal-sejmiku/nr-11520-z-dn-2020-09-08.html
W programie zawarto wykaz działań niezbędnych do podjęcia mających poprawić jakość powietrza i podmioty odpowiedzialne za ich wdrożenie (załącznik nr 5 do uchwały). Jednym z takich działań jest ograniczenie emisji wtórnej dzięki m.in. zakazowi używania dmuchaw do liści. Zgodnie z harmonogramem rozpoczęcie realizacji tego działania przypada na 1 stycznia 2021 r., a zakończenie na 31 grudnia 2026 r. W ww. okresie czasu bezwzględnie zakazu powinni przestrzegać wszyscy mieszkańcy województwa mazowieckiego oraz instytucje i podmioty działające na jego obszarze – informuje Marta Milewska rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie.
Nie przestrzeganie tego zakazu ma też swoje konsekwencje, zarówno karne jak i zdrowotne.
– Dotychczas do Urzędu wpłynęło wiele zapytań w zakresie interpretacji tego zakazu oraz możliwości zgłaszania braku jego przestrzegania. Powyższe obostrzenia mogą być kontrolowane przez odpowiednie organy, m.in. straż miejską, upoważnionych pracowników urzędów gminnych/miejskich, czy inspekcję ochrony środowiska. Zgodnie z Kodeksem karnym udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska jest przestępstwem zagrożonym karą aresztu. Natomiast zgodnie z ustawą Prawo Ochrony Środowiska, kto nie przestrzega ograniczeń, nakazów lub zakazów, określonych w uchwale sejmiku województwa przyjętej na podstawie art. 92 ust. 1c, podlega karze grzywny. Kara taka wynosi od 500 zł do 5 000 zł. Zaznaczyć jednak należy, że większe konsekwencje dla obywatela związane są ze złym stanem powietrza, w postaci chorób układu krwionośnego i oddechowego – dodaje Marta Milewska.
Tak więc okazuje się, że mają rację czytelnicy, którzy zasygnalizowali takie praktyki, odbywające się na dodatek pod samym okiem ratusza. Ciekawe czy o tym sposobie sprzątania ma wiedzę straż miejska, zobowiązana do reagowania w takich sytuacjach. Na pewno jednak wiedzy o tym zakazie nie ma firma sprzątająca, a jeżeli ją jednak ma, to jawnie ten przepis lekceważy.
JK
Niektórym komentującym nic wydaje się nie przeszkadzać. Popieracie też palenie śmieciami w piecach? A wszyscy potem wdychamy takie zanieczyszczone powietrze.
Małe dmuchawy w biały dzień przeszkadzają ? Zapraszam po godzinie 22 -cisza nocna- zapraszam FINE ALTECH MŁAWA UL NOWA .Tam dopiero jest cichutko , Policja przyjeżdża , i za chwilę to samo, Ciekaw jestem, czy media i nasze władze zareagują na mój KOMENTARZ…
Tu nie chodzi o hałas, tu nie chodzi o to czy przeszkadzają czy nie.
To jest po prostu nieekologiczne.
Czy ty i inni podobnie myślący nadal uważacie, że naszemu środowisku nic nie szkodzi?
Czy nadal uważacie, że można bezkarnie niszczyć środowisko, czyli podcinać gałąź na której się siedzi i nic się nie stanie?
Jesteście naprawdę krótkowzroczni i brak wam wyobraźni.
Krótkowzroczny nie jestem. Sam nagłówek w tytule informuje o hałasie- więc przesłałem porównanie.( Co do ekologii nie śmiem zaprzeczać , masz rację). Jednak wyobraż sobie, że hałas od dmuchaw spowodowany w ciągu dnia , jest o wiele mniej szkodliwy , niż ten od ciężkich maszyn powodowany nocą -zakłóca spokojny sen.
W ramach rekreacji grabie i szczoty w dłonie i sprzątać by hałas i kurz nie przeszkadzał a jeśli się nie chce to nie komentować że syf na ulicach, trawnikach czy chodnikach.
ale wiesz, ze można sprzątać bez użycia tych dmuchaw z korzyścią dla środowiska i zdrowia ludzi? ludziom, którym nie podobają się dachy kryte azbestem, będziesz kazał pomieszkać pod chmurką?
Dzień Świra jak nic
A stare graty ,które zanieczyszczają powietrze nie przeszkadzają? To należy tępić a nie ludzi co lubią porządek.
Grabki w łapę i sami sobie sprzątajcie te liście. Przeszkadza wam ze używają dmuchaw bo niby taka szkodliwość dla środowiska, ale jak się d..e wpasuje w samochód i do sklepu 200 m jedzie, to już nie problem. Ciekawe kto zapłaci za większa ilość pracowników, która zrobi to ręcznie….! Wy NARODZIE
Starostwo daje dobry przykład. Pana z dmuchawą śmiga od rana.
Widać że niektórym od nieróbstwa, lenistwa we łbach się przewraca. Ludzie sprzątają, żeby zachować jakąś czystość względem ulicy. A jak zwykle komuś to przeszkadza.
Powiedz to tym którzy śpią po nocnej zmianie, bo znowu idą na noc.
Na miejscu tej firmy to bym podniusł opłaty w górę ile się da i jak w wojsku mugłbym to sztoteczko do zębów zamiatać. Jak „zdezynfekowanej”patologi to przeszkadza. Wiecie życie w destylowanej izolacji może jest chigieniczne do momentu gdy się nie wyjdzie na dwór na takzwane świeże powietrze. Żyjemy w mieście i do naturalnej świerzości, to w metaforze hej niewyobrażalnie daleko. Żyjcie sobie w swej destylacji i ludziom inaczej pracujacym metaforycznych plecaków swych niedorzucajcie. Przepraszam za te patologie ale taka jest prawda. Chcecie czystego to psprzatajcie. Też mi się marzy świat jak np. W filmie Awatar ale na świecie żyje ponad 7 miljardów ludzi więc cieszę się że przynajmniej mam dach nad głową. Nie wiem czy to jest wogóle możliwe by ludzie pojeli prostote tego co napisałem ale mam nadzieję że kiedyś pojmą. Technologia którą świat dysponuje. Umiejetnie użyta. W rok można by było stworzyć raj dla wszystkich bez wyjątków. I nie musiał by być destylacyjny. Pisząc w rok chodzi o zamysł pojęcia do tego możliwości. Jesteśmy ludźmi. Budojąc pałace kosztem innych w tych metaforycznych pałacach żyć się będzie w tych jednak i w tych realjach.
Nie będzie więcej opisów.
Na twoim miejscu zanim zacząłbym pisać na forum publicznym komentarze, to kupiłbym sobie słownik ortograficzny.
Mam nadzieję, że w końcu kiedyś pojmiesz, że człowiek z technologią czy też bez niej jest największym niszczycielem środowiska w którym żyje i powinien zacząć o nie dbać, nie tyle dla siebie co dla swoich wnuków i prawnuków.
Najwyższy czas zmienić swoje myślenie
Podobny problem z czyszczeniem ulic specjanym samochodem – za takim samochodomem unoszą się tumany kurzu.
Nie było by takiego efektu, gdyby stosował wodę, ale nie odkurzał na sucho.
To akurat nie jest zabronione.
Oto kolejny dowód na to, że Straży Miejskiej nie powinno w ogóle być.
Ewidentnie doszło i dochodzi do łamania prawa, a mławskiej straży miejskiej wcale to nie interesuje. Gdzie w tym wszystkim jest burmistrz.
Te dmuchawy nie tylko wokół ratusza robiły hałas i kurz, wokół parku też.
Trzeba dodać, że to na Wólce, ty tylko część oficjalna.
Przepraszam – źle dodany komentarz 🙁
Zaraz po godz. 6.00 pod szkoła podstawową nr 6 taka sama akcja. Pan spaceruje po chodniku z dmuchawa i cóż zrobić jedynie można grzecznie go ominąć.
Zgłosić na policję i złożyc skargęn straż miejską na niepodejmowanie działań.
A policja co robi?