Mazowiecki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Warszawie wraz z Powiatem Mławskim oraz Miastem Mława zapraszają do wzięcia udziału w spotkaniu profilaktyczno-zdrowotnym, które odbędzie się 24 lipca 2021 roku (sobota) w godzinach 14:00 – 20:00 w Parku Miejskim im. Józefa Piłsudskiego w Mławie.
W czasie spotkania będzie możliwość bezpłatnego dostępu do następujących badań:
– mammograficznych (w mammobusie dla kobiet w wieku 50-69 lat w ramach programu profilaktycznego),
– znamion skórnych (w dermobusie),
– badań w kierunku osteoporozy (w osteobusie),
– pomiarów: poziomu cukru, ciśnienia tętniczego, masy ciała i wzrostu, ustalenie BMI, analiza składu masy ciała, PEF – szczytowego przepływu wydechowego.
Chętni będą mogli skorzystać z porady lekarza, dietetyka, pedagoga, psychologa oraz pracownika socjalnego.
W SPZOZ w Mławie przy ulicy ul. 18 Stycznia 4 osoby pełnoletnie będą mogły przyjąć jednodawkową szczepionkę przeciw Covid-19 firmy Johnson & Johnson.
Podczas eventu będzie można także: potwierdzić profil zaufany, IKP (internetowe konto pacjenta) oraz wyrobić kartę EKUZ (Europejskiego Ubezpieczenia Zdrowotnego)
Zaplanowano także liczne atrakcje dla dzieci.
Sobotnie spotkanie jest częścią Programu „Profilaktyka 40+”, który umożliwia dostęp do nieodpłatnych badań diagnostycznych dla Polaków po 40. roku życia.
Dzięki badaniom profilaktycznym można wykryć chorobę bardzo wcześnie i uniknąć długotrwałego leczenia.
źródło:powiatmlawski.pl
Ja bardzo przepraszam, ale…
czy zabytkowy park miejski w Mławie, to jest jeszcze park ???
Czy raczej jakiś plac targowy, gdzie sprzedaje się żarcie, organizuje festyny różnej maści, umieszcza się przeróżne dziwne obiekty nie mające nic wspólnego ze spokojnym odpoczynkiem na łonie przyrody, nie mający nic wspólnego ze skupieniem się na odpoczynku w ciszy i spokoju.
\Jakby w Mławie były ze 3 parki to ja rozumiem… można jeden poświęcić na mydło i powidło, ale jeden jedyny park przestał całkowicie być oazą spokoju, stał się jarmarkiem.
Zgadza się park to miejsce do odpoczynku a nie miejsce do wąchania smażonego mięsa. Dodatkowo nie podoba mi się że park jest zamykany , można założyć monitoring jakaś . Poza tym tam nie za bardzo czego zniszczyć czy ukraść . Przypomina mi się piątkowy tropikalny wieczór w czerwcu. Siedzieliśmy sobie ze znajomymi na ławce a tu zaczyna o 22:30 jeździć pan i wszystkich przegania z parku bo mówi że musi zamknąć park. A że ma dużą bram do zamknięcia to już trzeba opuścić park. Według mnie tak nie powinno być.
Po części masz rację, ale…
może pamiętasz jak kradli elementy fontanny tej parkowej?
Ja pamiętam połamane ławki, teraz tego typu dewastacji jest jednak mnie i uważam, że park winien być zamykany na noc, tyle, że latem mógłby być zamykany o 23, a otwierany o 5 rano.
No i kolejna sprawa: nieciekawie by było jakby żule zostawiali tam wszędzie gdzie popadnie puszki po piwie, buteleczki – małpeczki, a może i coś innego na trawnikach i w krzewach, a ty czy ktoś inny by w to wdepnął – fuj, nieprawdaż?
Mnie kiedyś zamknął bramę przed nosem, o 21.45, a pisało, że park zamykają o 22.00. Jak go mijałam idąc w kierunku bramy, to nawet się nie pofatygował gęby otworzyć, że zamknięte. Dopiero jak sama zauważyłam, że zamknięte, to powiedział: „tak, tak zamknięte” i raczył poinformować które są otwarte.
Wkurzają mnie tylko te jarmarki w parku. Siadam na ławce, chcę odpocząć, przemyśleć kilka spraw czy poczytać książkę i nie można, bo w parku jakieś biesiady, festyny, i balety, no i nie tylko.
Ten park, to nie park już.
Dodam jeszcze, że tabliczka z godzinami otwarcia i zamknięcia winna znajdować się przy każdej bramie.
Do tego pana co zamyka , to świetnie pasuje stwierdzenie nadgorliwość gorsza od faszyzmu.