Nad Mazowszem można dziś było zaobserwować na niebie dziwne, złowieszczo wyglądające cylindryczne chmury, przypominające worki lub wymiona. Jeden z czytelników podzielił się z nami  nagraniem z Warszawy. 

Okazuje się, że to spektakularne „bąbelkowe” zjawisko na niebie określane jest jako Mammatus (mamma po łacinie oznacza wymię lub pierś). Jego cechą charakterystyczną są dobrze widoczne wypustki lub wymiona, które zwisają od podstawy chmury w dół i skierowane są ku ziemi. 

Mammatus są najczęściej związane z chmurami kłębiastymi i towarzyszą gwałtownym burzom, ale ich obecność na niebie może mieć miejsce również w momencie przechodzenia słabszych burz. W każdym razie ich obecność świadczy o szczególnie dużej intensywności zjawisk konwekcyjnych, które zachodzą w chmurze. Zjawisko nie pojawia się na polskim niebie zbyt często. 

Według Międzynarodowego Atlasu Chmur WMO, mammatus jest raczej cechą chmury, a nie jej rodzajem, gatunkiem czy odmianą. Wyraźne „grudkowate” spody są tworzone przez zimne powietrze opadające w dół i tworzące kieszenie. 

Zapraszamy do obejrzenia filmu:

mat. filmowy nadesłany

red.