Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Według danych Ministerstwa Zdrowia w naszym powiecie według stanu na 4 kwietnia br. godz. 10:30 mamy wykazane w ostatniej dobie 22 nowe zakażenia oraz brak przypadków śmiertelnych z powodu chorób współistniejących z Covid-19 i Covid-19. 567 osób objętych jest kwarantanną, w ciągu ostatniej doby wykonano 121 testów, z czego 22 jest pozytywnych.
W województwie mazowieckim odnotowano 3564 przypadki zakażeń, 31 przypadki śmiertelne z powodu chorób współistniejących i 8 z powodu Covid-19. W kraju liczba zakażeń wyniosła 22947, z powodu chorób współistniejących zmarło 154 osób, z powodu COVID-19 – 50.
Link do pełnych danych TUTAJ
red.
źródło: MZ
Mamy 3 falę, rekordy zakażeń i zgonów, całe rodziny pakowane są do plastikowych worków i palone w krematoriach z symbolicznym pogrzebem. A polaczki zjeżdżają sobie tłumnie z Anglii i innych stron zwożąc nam kolejne porcje korony, jakby mało było tego co się dzieje. W kościołach masa ludzi, bez masek lub z ale na brodzie, w normalnym kraju rozgoniliby to towarzystwo do domów. Mamy to co mamy na własne życzenie bo fantazja ułańska i eksperctwo w każdej możliwej sprawie to jest prawdziwy Polak. Mądrzejszy od wszystkich wokół.
Ręce opadają. Kler nie reaguje na przepełnione kościoły w Polsce. Za to w Anglii ponadwymiarowy tłum rozgoniła Policja. I teraz Polacy-katolicy zapałali świętym oburzeniem i szczucie się rozpoczęło: że to brutalny atak, że tak nie można… Można! I trzeba. Mamy wojnę! Czasy pokoju odeszły do historii. Utuczeni dobrobytem nie rozumiemy, w jak poważnej sytuacji znalazł się świat. Pseudoekspertów, lub tych, którzy głoszą nieprawdę należy karać, karać i jeszcze raz karać! Tak samo tych, którzy ignorują obecne okoliczności: są (nie tylko potencjalnymi) mordercami.
A ten co pisze chyba się nudzi w tej budce siedzieć co? Nie wychylaj się z niej bo covidek czeka za rogiem na Ciebie stary a głu.. Pozdrwiam idio… co w samochodach jeżdżą zamaskowani a sorry może boicie się radarów ale u nas na Mławie nie ma więc spokojnie
Biedny guseppe, do kościoła nie wpuścili i zdjęć czy tam filmików nie dali robić?
Posucha jak widać, nie ma na kogo dziś donosić, co?? Konfidencie??
Hahaha 😀
Biedne życie konfidenta w świeta 😛
Rekordy no naprawdę a że rekordowe liczby testów są robione ponad 100 tysięcy dziennie to nie ma wpływu na wzrost pozytywnych wyników tak?
Paranoja wspaniały PiS już Minister Zdrowia zapowiedział że nie wrócimy do normalnego życia sprzed pandemii oni z wróżbitą Maciejem na rozumy się pozamieniali chyba
Bo nie wrócimy
Wróż Maciej?
MZ: Ostatniej doby wykonano 39 393 testy. Mamy 9 902 nowe przypadki koronawirusa.
Co czwarty wynik pozytywny. Ty tutaj demaskujesz system! Dobrze rozumiem: jeśli tych testów by robiono 100 na dobę, to byłoby lepiej? Bo Pandemii by nikt nie denerwował – 25 zakażeń łatwiej przyjąć do wiadomości?
No to jest jakiś pomysł. Pewnie gdyby wcale nie testowano, to wszyscy byliby zdrowi, szpitale puściutkie (dziś 32 656 łóżek i 3 269 respiratorów wolnych), a 55 000 ludzi nadal by żyło.
Może któryś minister śledzi te komentarze i skorzysta z Twojego odkrycia? A potem jeszcze jakiegoś nobla zgarniesz…
Co 4 test pozytywny, czyli nie jest źle, gorzej było jak co 2 test był pozytywny. Tyle, że wtedy robiono znacznie mniej testów, a więc i mniej było pozytywnych.
Z tych 55 tys osób, które zmarły i tak większa część by zmarła, albo zmarła, bo no przez covid19 nie została im udzielona prawidłowa pomoc.
Jeżeli porównujesz dane i bierzesz pod uwagę statystyki, to bierz pod uwagę wszystkie czynniki wpływające na te statystyki i zacznij myśleć, a nie tylko serwujesz papkę, którą tobie serwują bez żadnego zagłębiania się w nią i bez jakiejkolwiek analizy owej papki.
Nauka logicznego myślenia podstawa w każdej dziedzinie.
Z tych 55 tys. (zakażonych koronawirusem!) osób zmarłyby wszystkie, a nie „większa część” – ludzie nie są nieśmiertelni. Tylko większość umierałaby później, za kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat.
Podzielam Twoja opinię na temat logicznego myślenia. Jeszcze dodam: czytanie ze zrozumieniem podstawą w każdej dziedzinie. W moim poprzednim wpisie nie „porównuję danych” ani nie analizuję statystyk.
W tym rzecz, że nie analizujesz, tylko powielasz papkę.
Zapomniałeś jak ponad 50% wykonanych testów było testami pozytywnymi?
Fakt… nie porównujesz danych, a powinieneś, bo bez porównywania danych statystycznych, twoje dane statystyczne z jednego dnia można o kant d…y potłuc.
Było mniej wyników pozytywnych, bo robiono mniej testów.
Serwowanie papki nic nie daje oprócz tego, że niepotrzebnie się nią jarasz i nakręcasz pandemię… ale strachu.
Zacznij naprawdę używać szarych komórek, bo nieużywane zanikną.
Trudno się rozmawia, gdy komuś umknie sens, a tylko dostrzeże liczby i na nich się skupi. A potem wielkodusznie udziela tu rad na temat logicznego myślenia i szarych komórek, które pewnie – zdaniem autora – tylko u niego funkcjonują jak należy.
Odpowiadając Pandemii, odnoszę się do spotykanych dość często opinii w rodzaju: jakie tam rekordy zakażeń, jest ich dużo, bo testów zrobili dużo, niepotrzebnie nas straszą. W takich przypadkach rzeczywiście przydałby się wykładzik o „wszystkich czynnikach wpływających na statystyki”, a i o zasadach testowania. W Polsce właściwie nie przeprowadza się teraz tzw. testów populacyjnych (całe miasta, zakłady pracy itp.), a tylko po skierowaniu od lekarza (gdy ktoś się źle czuje) czy, od niedawna, chory sam uzyskuje skierowanie przez system elektroniczny. Zatem: jeśli testów jest 100 tys., to w 100 tys. przypadków było jakieś podejrzenie – ktoś już czuje się chory albo z kimś chorym się spotykał lub mieszka. Na szczęście nie zawsze te podejrzenia się potwierdzają.
W moim wpisie, „myślowo” odwracając sytuację (róbmy mało testów, będzie mało stwierdzonych zakażeń, przestaną nas straszyć, będziemy mieć lepsze samopoczucie), pokazuję absurdalność wyżej wspomnianych opinii. Trochę przewrotnie, żeby nie „napędzać pandemii strachu”. Naprawdę się zląkłeś?
Miłego dnia.
Radzę lekarza zmienić