Policjanci zatrzymali ciężarówkę do kontroli. Już nie pojechała dalej
— 24/03/2021
Mławscy policjanci wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego ciężarową scanią z naczepą. Po obu stronach jednej z osi pojazdu policjanci ujawnili popękane tarcze hamulcowe. TIR stanowił poważne zagrożenie w ruchu drogowym. Jak się okazało, nie miał także aktualnych badań technicznych.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, na drodze krajowej nr 7 w Uniszkach Zawadzkich. Patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego scanią, 54-letniego mieszkańca pow. mławskiego. Okazało się, że ciężarowa scania z naczepą, transportująca dwa kontenery, nie posiada aktualnych badań technicznych. Policjanci przeprowadzili wstępną kontrolę stanu technicznego i już na tym etapie ujawnili popękane tarcze hamulcowe na jednej z osi pojazdu, po obu stronach. Tak niebezpieczna usterka była poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa na drodze.
Policjanci wydali bezwzględny zakaz dalszej jazdy i zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego. Z powodu usterek, pojazd będzie musiał przejść szczegółowe badania techniczne. Za niewłaściwy stan techniczny pojazdu kierowca został ukarany mandatem.
Policjanci apelują do właścicielki pojazdów ciężarowych o systematyczne i dokładne kontrole stanu technicznego pojazdów. Nawet niewielkie usterki w ciągnikach siodłowych, mogą doprowadzić do tragedii na drodze. Policjanci zapowiadają dalsze kontrole.
źródło: KPP Mława
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
No proszę, zatrzymali jednego, i już trąbią, jak to oni pracują. A może tak wreszcie Dworcowa, Batorego czy Łomia, gdzie dzień i noc tacy jeżdżą i to 100 km/h. Policji tam nie zobaczymy. A jeśli już się zjawią raz na 3 miesiące, to najczęściej wylegują się w radiowozie. Ale i tak wielotonowe ciężarówki są dla nich niewidzialne. Czy tu też jest jakiś układ ?
ja tez anty ,super
kolejny przykład że kierowcy ciężarówek to idioci
… i znów wyzwiska.
Czyż nie można tego bardziej kulturalnie ująć?
jeden warunek że właściciel i kierowca to ta sama osoba 😉 ale w tym szaleństwie jest metoda byle kasa się zgadzała .
Co Ty wiesz łosiu… Pan każe kierowca jedzie jak się nie podoba to tam są drzwi krótka piłka tylko te mandaty to powinny być nałożone na pracodawców firm transportowych a nie na kierowców jeśli chodzi o stan techniczny nie mówię tu o przekroczeniach prędkości itp.
Na pracodawców? Niezupełnie. Kierowca tez musi mieć bata na d… bo czułby się bezkarny i wsiadałby w byle g… i by jechał.
Mandaty i na jednych i na drugich.
Wzmożone kontrole Stacji Kontroli Pojazdów żeby bali się byle g… wypuszczać na drogi.
I najważniejsze jakby ktoś nie wiedział. Ten „zły” transport idzie nocą. Ruch drogowy nie pracuje w nocy poza sporadycznymi działaniami. ITD działa tylko w dzień. A noc jest przyzwoleniem na „magnesy” i inne cudeńka. Ciekawe ile ton samochodzik z zdjęcia miał na sobie. Bo dwa małe kontenery to często dużo więcej niż jeden duży.
Panowie Policjanci sprawdzajcie tonaż zwłaszcza w nocy.
Powinno się wziąć na wagę bo niektóre kontenery ich waga to samobójstwo
idioci i potencjalni mordercy zapomniałem dodać.