W trudnej sytuacji znaleźli się mieszkańcy wielorodzinnego budynku przy ulicy Wymyślin 4. Niedawne mrozy spowodowały, że zamarzła woda w instalacji budynku. Mieszkanka twierdzi, że TBS lekceważy ich problem, bo kilka rodzin od tygodnia pozostaje bez wody. TBS z kolei uważa, że winni są mieszkańcy i choć podjął próbę rozmrożenia rur, to okazało się, że nie do końca skutecznie.
Budynek przy ulicy Wymyślin 4 stanowi miejski zasób mieszkaniowy z lokalami socjalnymi, którym zarządza w imieniu miasta Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
– To jakaś masakra. Nie można ani się wykąpać, ani uprać. Utrudnione jest też korzystanie z WC. Zgłaszałam sprawę do TBS, ale TBS nas lekceważy i każe czekać aż odmarznie. W najtrudniejszej sytuacji są 3 rodziny, które przez kilka dni pozbawione były wody zupełnie. Musieliśmy wodę czerpać od sąsiadki, ale to utrudnienie, a poza tym woda kosztuje (od zużycia wody naliczana jest też stawka opłaty za odbiór odpadów – red.). Ta instalacja jest też poplątana – jak jedni mają wodę w mieszkaniu, to nie mają w WC, a inni na odwrót – opisuje sytuację jedna z mieszkanek.
O komentarz do sytuacji poprosiliśmy prezesa TBS Andrzeja Więckowskiego.
Według wyjaśnień prezesa Więckowskiego, przyczyną zamrożenia instalacji jest nie zamykanie drzwi budynku przez mieszkańców podczas mrozów.
– Moi pracownicy częściowo rozmrozili instalację, ale zostali przekierowani do poważnej awarii w innym budynku. Po jej naprawie ekipa tu wróci. Mieszkańcy mają dostęp do wody pitnej w mieszkaniach – wyjaśnił prezes TBS.
Jak się jednak okazuje sytuacja nie wróciła jeszcze do normy.
– TBS zapowiada, że będzie docieplał rury, ale jeszcze poprzedniej awarii nie usunął – informuje nas ta sama mieszkanka.
Na kanwie tej historii przypomnijmy, że do podstawowych zadań własnych gminy należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty mieszkańców w tym m.in. właśnie zadania z zakresu wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych.
JK
A może to miejsce szykowane jest już dla dewelopera, teraz trzeba trochę życia utrudnić i pozbyć się lokatorów
Tak mi się przypomniał reportaż o romach na osiedlu w Słowacji.
W tej firmie to standard po zgłoszeniu awarii można usłyszeć nie mam w tej chwili ludzi.
Jak patrzę na miasto to szlak człowieka trafia czy nie ma nikogo kto ten ratusz kontroluje ostatnio sprawy mieszkańców poruszają już tylko dwie osoby Przybyszewski i ten drugi O a radni walcza mieszkańcami i codziennie jeszcze obiektywny reszta wazelina
Co? Nie wiem kto mieszka w tym bloku ale chyba sieroty jakieś. Nie umieć się dogadać z zarządcą?? Tak ogólnie to nawet nie wiem gdzie jest ten blok nr 4, być może wcale go nie ma. Mówiąc już zupełnie szczerze to nawet nie mam pojęcia gdzie jest te Wimiślino, to może jakaś gmina pod Mławą? Bo w mescie to raczej nie leży, nie byloby takich historii. Nie mają tam takiego społecznika żadnego to nikt nie pomoże, chyba ze pojadą na wulke i zaprosza kogoś kto zajmie się ich obroną.
Wymyślin to samo centrum Mławy ,tępaku i nie popisuj się swoją głupotą. Tutaj postawiono w ciągu jednego roku siedem wielkich bloków wtym dwa na chodniku dla pieszych.
Hahaha a może centróm? Same centróm??? Nie mogę.
Sami nie sami – moze warto czasami sobie pomoc a nie pokazywac palcem.
Jest plus nie ma wody nie ma opłat za śmieci
Bylejakość w zarządzaniu miastem i jego zasobami arogancja i lekceważenie jaka może być poważniejsza awaria od braku wody
Rury zamarzły? – winien natychmiast stanąć beczkowóz, a nie ludzi zostawić bez dostępu do wody.
Drodzy mieszkańcy wybierajcie dalej na gospodarza miasta celebrytę, lubiącego blask kamer i fleszy oraz mieszkańca spoza miasta mającego problemy mieszkańców Mławy w 4 literach.
Pogratulować trafnych decyzji.
Nie rozumiem jak można nie poznać się na człowieku przez tyle lat, jak można mu wierzyć i ufać w jego dobre intencje.
Rury zamarzły !! –ano zamarzły, ale bezpośrednio winę za ten stan rzeczy ponosi szef TBS WIĘCKOWSKI, –KTÓREGO INTERWENCJE OKAZAŁY SIĘ NIE SKUTECZNE. Natomiast faktem jest że pośrednio za ten stan rzeczy odpowiada BURMISTRZ MIASTA, którego widać nie bardzo interesuje to co się dzieje w jednostkach podległych miastu !! Natomiast co do oceny działań władz miasta — to są bardzo trafne oceny, bo niestety w Mławie jest jakiś marazm, może dlatego że BURMISTRZ, jest mieszkańcem jednej z gmin powiatu, i nie poświęca tyle czasu miastu gdyby był mieszkańcem, i problemy miasta miał by na bieżąco , a nie z opowieści pracowników czy byłych sąsiadów, a tak mamy to co mamy. Ale jest nauczka dla mieszkańców na przyszłe wybory : OBYŚMY W NICH NIE WPADLI Z DESZCZU POD RYNNE. !!!!