Rozbił auto na wiadukcie. Dostał jeszcze mandat
— 19/01/2021

fot. ilustracyjne
Reklama
Jak podaje warmińsko-mazurska policja, w niedzielę (17.01.2021r.) policjanci interweniowali w związku ze zdarzeniem drogowym, do którego doszło w Iłowie-Osadzie na ul. Jagiellońskiej na wiadukcie. W tym zdarzeniu, kierujący samochodem osobowym marki Mazda obywatel Ukrainy zamieszkały w Mławie, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze w wyniku czego na wiadukcie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Kierujący autem był trzeźwy. Również w tym przypadku, sprawcę zdarzenia za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci ukarali mandatem.
źródło: Policja Warmińsko-Mazurska
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Przedni napęd jest dla dziewczynek A jak sie nie potrafi zapanować nad autem to proponuję spacer
Zawsze te same stwierdzenie. A może drogowcy nie dostosowali drogi do warunków atmosferycznych…? Pamiętam jak w taym roku na rondzie koło Policji znosiło mnie na znak(nachylenia ronda), choć jechałem 5km/h (dosłownie), to co…? Też niedosłownie prędkość…? To 1km/h byłby odpowiedni…? A może wystarczyła by piaskarka i po sprawie…
A ja myślę że wystarczyło by Ukraińcom zakazać jazdy po Polsce i będzie po sprawie, coś ostatnio dużo tych wypadków z ich udziałem
Jasne zakażmy jazdy też Arabom, Żydom i blondynkom… Myśl trochę
Zakazać używania bmw na drogach publicznych z dokładnie tego samego powodu, a za samo posiadanie takowego karać jak za posiadanie roni bez zezwolenia. Statystyki się nie mylą
Dokładnie, kij ma dwa końce…
Najlepiej by było pchać samochód, tyle tylko, że nie polecam tego robić z górki, a pod górkę 😛
@POTS, też się w tamtym roku najadłam strachu na rondzie przy policji! Do tej pory pamiętam :). Bardzo wolna jazda i zimowe opony nie pomogły. W tym roku ślizgawka jest przy wyjeździe ze Spółdzielczej w Płocką – niby trochę posypane, ale i tak można się nieźle przejechać.
Kilka lat wstecz miałem sytuację przed wjazdem na rondo przy Orlenie. Jadę wolno na zimówkach oczywiście. Samochód przede mną oczekuje na wiazd na rondo. No to hamuje najpierw silnikiem, później hamulcem, bo sytuacja już tego wymagała…i jadę na tym lodzie nie posypanym… ostatecznie musiałem odbić w małą zaspę po lewej stronie bo bym uderzył… to są kluczowe miejsca do posypania…