Mamy czujniki, mapę i …smog
— 29/12/2020
fot. nadesłane
Mija siódmy miesiąc odkąd Mława dołączyła do miast, które zainstalowały czujniki jakości powietrza. Pierwotnie zostały one zamontowane na budynkach Miejskiego Przedszkola Samorządowego nr 3, Szkoły Podstawowej nr 4 i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Od stycznia miasto przenosi czujnik z budynku przedszkola na budynek WOD-KAN przy ulicy Płockiej. Mimo, że na mapie jakości powietrza możemy sprawdzić co aktualnie pokazują czujniki, to w niektórych miejscach mieszkańcy skarżą się na uciążliwy smog. Takie właśnie zdjęcie ilustrujące mławskie niebo nadesłał niedawno jeden z czytelników.
Dzięki czujnikom możemy na bieżąco śledzić stan jakości powietrza w naszym mieście – wystarczy wejść na mapę Airly (TUTAJ) i odnaleźć na niej Mławę. Na planie kolorowymi kółkami zaznaczone są lokalizacje czujników. Znaczniki przybierają kolory od zielonego – gdy powietrze jest czyste – do purpurowego, gdy jego jakość przekracza dozwolone normy.
– Z perspektywy trzech kwartałów wynika, że najlepiej oddycha się nam w okolicach ulicy Hożej. Czujniki zainstalowane na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz w centrum Wólki, w sezonie grzewczym bardzo często ostrzegają, że normy pyłów zawieszonych zostały przekroczone i najlepiej zrezygnować ze spaceru. Aby zoptymalizować i uwiarygodnić wskazania czujnika zainstalowanego przy ul. Hożej (budynek przedszkola znajduje się „na górce”), na wniosek mieszkańców burmistrz Sławomir Kowalewski zdecydował o przeniesieniu go w miejsce położone niżej, w niecce. Od stycznia odczyty czujnika będziemy odbierać z urządzenia zainstalowanego przy ul. Płockiej, na elewacji biurowca spółki WOD-KAN – informuje urząd miasta na swojej stronie internetowej.
– Kampanię społeczną „Nie pal śmieci”, prowadzoną od 2013 wspierają działania straży miejskiej, której funkcjonariusze reagują na wszystkie sygnały zaniepokojonych mieszkańców – dodaje ratusz.
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
dziś naprzeciw szpitala 2 domy dawały taki czad nic oprócz dymu czarnego jak smoła nie było widać .GDZIE STRAŻ MIEJSKA ?
powinno być min 5tyś. dla takich szmacia..rzy
w centrum miasta Mława na Starym Rynku największym trucicielem są PSSy jak rozpalą w tym kominie po piekarni to jak w krematorium dookoła, czy nikt się tym nie zajmnie, sprzedali handlowiec i nie zmienią pieca na gazowy tylko trują
dziś o 15 na UL HALLERA MASAKRA CZADOWA JAK CODZIEŃ GDZIE JEST STRAŻ MIEJSKA PYTAM ?Z NASZYCH PODATKÓW UTRZYMUJEMY SŁUŻBY NIEPRZYDATNE MIASTU.NIE MAMY CZYM ODDYCHAĆ COVIT PRZY SPALANIU ŚMIECI TO JES H….J.
Ja zapraszam w okolice Kopernika mieszkam tam , i tam z paru domow to idze taki smrod ze szok. Moze tam powinini przyjrzec sie
TO PRAWDA KOPERNIKA HALLERA, OLSZTYŃSKA ,ZA SZPITALEM BUDYNKI TO SPALARNIA ŚMIECI .NIE BOJĄ SIĘ STRAŻY MIEJSKIEJ PALĄ NAWET W DZIEŃ BO JEJ NIE MA . PANIE BURMISTRZU CO SIĘ DZIEJE ? CZEKAMY NA INTERWENCJĘ .MAMY DOŚĆ DOŚĆ ŚMIERDZIELOWNI. MŁAWIANIE NIE WYBIERAJCIE NIGDY NA STANOWISKA LUDZI Z POZA MŁAWY.
Asiu brawo trzeba obnażać patologię przesyłać zdjęcia do Ratusza może w końcu ochrona środowiska wyjdzie z biura i zobaczy co się dzieje w naszym mieście .NIE TO DYMISJA .
i co z tego że macie jak wieśniaki i tak palą gumaki i onuce styropian i opony plastiki .KARAĆ K,,,,,,WA AŻ WYMIENIĄ PIEC KOPCIUCH NA GAZOWY ALBO SPRZEDADZĄ DOM.
ul. Narutowicza (wymoderowano) / dom prywatny/ smród z palonych śmieci i dym z komina praktycznie co dzień, a straż miejska mimo zgłoszeń nic nie robi. Sąsiedzi mają tego już dość.
straż miejska do dymisji.
Panie burmistrzu, teraz trzeba iść za ciosem i ścigać tych, którzy paląc śmieciami czy słabej jakości węglem zatruwają powietrze. Jeśli Mława ma być przyjaznym miastem do mieszkania, to poprawa jakości powietrza powinna być jednym z priorytetów.
za każdym uruchomieniem airly.com uruchamia mi się Krucza 6… jakiś wirtualny bezczujnikowy co ładne wskazania ZAWSZE MA… u nasz w Sierpcu mamy ćwierć setki czujników można se popaczeć… i właściwie to niewiele z tego wynika… programy SMOG i CZYSTE POWIETRZE wogóle nie działają bo to co się dzieje to pusty śmiech gruźlika… jajca se Władzia zrobiła…
Hmmm… – mamy czujniki, wiemy jakim powietrzem oddychamy (w sumie i bez czujników też to wiemy).
Czy przeniesienie czujnika z ul. Hożej do WOD-KAN zda egzamin? – śmiem wątpić, bo to przeniesienie z górki na teren mało zamieszkały.
Czy jakieś działania zostały podjęte przez ratusz, żeby mieszkańcy mogli oddychać lepszym powietrzem oprócz wymiany kilku pieców? Czy prowadzone są systematyczne kontrole w miejscach i w czasie gdzie to powietrze jest najbardziej szkodliwe.
jedynym ratunkiem jest profesjonalna spalarnia śmieci tylko nie niem kto się tym specjalizuje . Spece od wody to koledzy znad suezu , od śmieci bracia z jangcy nie ma jeszcze u NAS ziomeczków znad renu . Artykuł sponsorowany .
Och, jakie animozje co do Niemców. Jakiż sarkazm…
Świat jest globalną wioską – najwyższy czas się z tym pogodzić.
Ps.
Suez to miasto, a nie rzeka, ponadto nazwy geograficzne zawsze pisze się dużą literą.
Sama się mądrzysz, jakbyś wszystkie rozumy posiadła. A swoją drogą warto zapytać o przypadki przywożenia do nas odpadów zza zachodniej granicy.
właśnie to chciałem napisać że wszyscy w koło nas dymają a szczur frazesy sobie prawi geograficzne. Wiemy jak to działa i kto kasę dostaje . Nie zgadzam się na to i to chciałem napisać.
Nie zgadzasz się? – idź do burmistrza i protestuj – nikt ci nie broni.
Chodzi o skalę kraju i grube wałki , nasz burmistrz to trybik w maszynie. I nie głosowałem na niego . Zapewne bym inaczej prawił jakbym był z drugiej strony barykady ale tak nie jest . Protesty dają tyle co marsze kobiet. Wszystko jest realizowane powoli wg jakieś planu stworzone już lata temu przez Jurków i Jureczków. Temat np.śmieci umarł i becelujemy jak trzeba ale ktoś napisał że i tak będzie jeszcze drożej i nie tylko w Mławie i cyk Warszawa też chce liczyć od wody..
To chyba nie pytanie do mnie. To pytanie skieruj do rządu, ewentualnie do… Hemiego albo potsa czy blima.
Nie mądrzę się, ale kolą mnie w oczy błędy ortograficzne. Tak prostych rzeczy uczą w szkole podstawowej o ile się nie mylę.
A z tobą nadęty narcyzie nie mam zamiaru dyskutować.
To zacznij stawiać przecinku tam, gdzie to jest zgodne z zasadami ortografii. Przemądrzała jesteś. Zachowujesz się jak stara panna.
Przepraszam, że się wtrącę, ale ty zachowujesz się niczym przekupka spod hali o imieniu Ziuta. Gdybyś był facetem ta dyskusja nie miałaby miejsca. Jesteś na 100% kobietą albo… trokami od kaleson, które nie ma ani przyjaciół, ani rodziny z którą nie byłyby skłócone. Współczuję takim jak ty, impotentom.
Mławska kultur(w)a się odezwała…
masz tyle do powiedzenia w sprawie przecinków co europoseł węgierskiego Fideszu Jozsef Szajer w sprawie homofobii. Uważaj żeby ci się umlaut nie wcisnął przez przypadek bo będzie wtopa .
O przecinkach to pisał twój kolega Giuseppe 😛 , a nie ja, a więc swój komentarz winieneś skierować do niego.
Nie „dużą”, tylko „wielką” literą. Przemądrzała jesteś Ty! Poprawiają innych, a sama piszesz niepoprawnie.
No to żeś się znów popisał Giuseppe 😀 😀 😀
Brawo!!!
Moje gratulacje!!!
„Jedni wolą pisać dużą literą, inni wielką literą – to kwestia wyłącznie upodobań, żadnych zakazów ani nakazów tu nie ma.
Trzeba tylko pamiętać, aby nie pisać z dużej (wielkiej) litery, gdyż wyrażenia te mają złą opinię w wydawnictwach poprawnościowych, mimo że ich frekwencja w tekstach jest duża. Ciekawe, że wydawnictwa normatywne akceptują rzadko spotykany wariant od dużej (wielkiej) litery. Zazwyczaj wyrażenie to spotykamy w innej funkcji, np. „Od dużej litery E w nazwie pochodzi właśnie nazwa serii: Big – E” (CKM).”
Skąd te mądrości wytrzasnęłaś? Że słownika gwary? U Ciebie nadal brakuje przecinków. Ręce opadają. Siadaj! Dwója!
WĘŻ SIĘ K,,,,WA ZA ROBOTĘ A DUŻEGO TO MOŻESZ LIŚCIA WYŁAPAĆ.
Wiesz, że to są groźby karalne. Uważaj, kiedy policja do ciebie zapuka. Komputer, telefon w dzisiejszych czasach bardzo łatwo namierzyć.
Wtedy zapewne z WIELKIEGO strachu będziesz miał DUŻEGO kleksa w gaciach. Trzymaj więc swoje nerwy na postronkach giuseppe i nie drzyj tak japy wielkimi literami, bo raz dwa z dużego zrobisz się bardzo malutki.
Może powiedziałbym to w sposób bardziej cenzuralny: idź, Kobieto, chłopu (jeśli takowy desperat jest w pobliżu) kapuśniak gotować, a nie mądra się. Nawet jednego posta bez błędów interpunkcyjnych gryzoń nie napisał. Co się zaś tyczy „wielkiej”, lub „małej” litery, to dobrze wiesz, Gryzoniu, że zdania są podzielone. I tu gryzoń ma częściową słuszność. Nie zmienia to wrażenia, że dyskutujemy że starą panną po menopauzie.
Powiedział to stary zramolały kawaler, któremu sp… uderzyła do głowy.
Oj, Giuseppe lepiej się trzymaj swojego ulubionego tematu czyli „covid19”, bo przy innych sam sie rozkładasz na obie łopatki. Lataj nadal do Lidla i donoś na policję na brak maseczek, na to że w godzinach dla seniorów obsługiwane są młodsze osoby itp. W tym jesteś najlepszy, a tu się wykładasz. Wielka litera, a nie duża litera – żałosny jesteś.
Przepraszam a co ta „profesjonalna spalarnia” zmieni w kwestii spalania śmieci? To będzie inwestycja prywatna, czyli ma opierać się na zysku. Za ciepło z niej pozyskane, trzeba zapłacić. Za śmieci w niej spalone, również trzeba zapłacić. Trzeba wiec zapłacić i to więcej niż obecnie. W spalaniu odpadów w kotłowniach nic to nie zmieni. Po prostu nic. Wystarczy dopilnować przestrzegania prawa. Kupić testy i pobrać oraz sprawdzić za pomocą tej reagującej, jak napisano w artykule Straży Miejskiej, wymaz z komina po sezonie grzewczym. Widać jak na dłoni, czym się paliło. Po pierwszym sezonie i karach, problem zmniejszy się o 80%. Nie będziemy pierwszym krajem, który to zastosował a przy okazji, nie obciąży to tak naszych przeciążonych strażników, spieszących na różne interwencje. Budowa spalarni w naszych warunkach, to wyrok śmierci na mieszkańcach Mławy i okolic. Interesy i interesiki, doprowadzą do taniości i nikt nie będzie monitorował jej działania a zanieczyszczenia z niej się wydobywające, nie będą możliwe do zlokalizowania, tak jak źródła smrodu nie może zlokalizować Sanepid, choć wszyscy wiedza skąd śmierdzi.
Proszę redakcję o zajęcie się tym tematem:
Czy jakieś działania zostały podjęte przez ratusz, żeby mieszkańcy mogli oddychać lepszym powietrzem oprócz wymiany kilku pieców? Czy prowadzone są systematyczne kontrole w miejscach i w czasie gdzie to powietrze jest najbardziej szkodliwe.
Bardzo słuszna uwaga.