Covid-19 na oddziale wewnętrznym mławskiego szpitala
— 17/11/2020
Zakażenie koronawirusem wśród pacjentów i personelu jest przyczyną czasowego zamknięcia oddziału wewnętrznego w mławskim szpitalu. Dyrektor Rybak jednak zapewnia, że w ciągu najbliższych dni oddział na nowo będzie normalnie funkcjonował.
– Nie wiemy w jaki sposób doszło do zakażenia wirusem na oddziale. Pacjentów zakażonych przenieśliśmy do części „covidowej” szpitala, a oddział będzie zdezynfekowany. Teraz trudno się ustrzec przed zakażenie, wiemy że np. taki szpital w Działdowie zamknął trzy oddziały – mówi dyrektor SP ZOZ Waldemar Rybak.
Jest też dobra wiadomość dla personelu medycznego.
– NFZ jednak będzie płacił stuprocentowy dodatek dla pracujących bezpośrednio z pacjentami z koronawirusem oraz dla innych pracowników. W mławskim szpitalu nie brakuje chętnych do opieki nad takimi pacjentami, a korona wirus nie jest już tak straszny jak wiosną – dodaje dyrektor Rybak.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Szpital w Mławie. Po co powstał oddział covidowy, jak szpital nie był przygotowany na leczenie . Leczenie żadne.Opieki medycznej nie było. Przyczynili się do śmierci wielu ludzi, może ktoś to poruszy i weźmie się za nich. Ale pisać dyżury i kasę brać potrafili – ludzie bez żadnych skrupułów – bydlaki i chamy. To nie szpital , a lekarze to rakarze – szczególnie – 2 , którzy , niby mieli opiekę na chorymi , na oddziale covidowym.
Ten dyrektor jest niepoważny w stanie epidemi i przy tylu zachorowaniach w Mławie zamyka pralnie. I jeszcze oświadcza nie prawdziwe informacje na temat pralni w innym wywiadzie na mławskim portalu.
Jestem byłym pracownikiem szpitala i sytuacje bardzo dobrze znam to wszystko co mówi dyrektor to nie jest prawda. Urządzenia nie są z lat 60-tych bo bodajże pralnia była modernizowana około 20 lat , plus minus 5 lat dokładnie nie pamietam. Wcześniej był sprzęt na parę wodno i to był faktycznie stary sprzęt. Został zmodernizowany na elektryczny. Po drugie nie wiem jak dyrektor wyliczył ile prądu zużywa pralnia skoro nie ma w niej oddzielnego licznika i nie jest w stanie wyliczyć ile jakikolwiek dział pobiera prąd. Po trzecie dyrektor Białobocki robił właśnie wyliczenia oceniając ofertę właśnie firmy z Sierpca bo to ona od wielu lat świadczy wszystkim szpitalom w okolicy Mławy usługi prania. I Kategorycznie stwierdził że dla szpitala jest to wogóle nie opłacalne. Wiec nie wiem jak obecny dyrektor to wyliczył skoro wszystkie usługi niezależnie od rodzaju tych usług poszły mocno w górę, chyba tak chciał wyliczyć aby podać jakiś powód zamkniecia pralni . Wiem również od poprzedniego zarządu szpitala że koszt modernizacji pralni nie jest tak wysoki jak przedstawił to obecny dyrektor bo dużą obecnego sprzętu wciąż działa sprawnie a w przypadku awarii są pracownicy którzy bardzo szybką sa w stanie usunąć awarię. Koszt który podał Pan dyrektor Rybak to prawdopodobnie cena utworzenia pralni od nowa a tego robić nie trzeba bo obecna pralnia ciągle działa. Przecież gdyby pralnia nie spełniała wymogów to Sanepid by ją zamknął a nic takiego nie miało miejsca. Zastanawiam się czy była jakaś wycena kilku firm bo prawdopodobnie została przedstawiona wyłącznie jakaś oferta jednej najdroższej firmy. To wszystko co tu napisałam tylko potwierdza jaki to jest dyrektor skoro nawet nie wie kiedy była modernizowana pralnia. Według mojej oceny nie jest to dobry dyrektor, dlatego też to był jeden z powodów dla którego już nie pracuje w szpitalu. Prawda jest taka że od razu jak pan dyrektor zaczął urzędować w Mławskim Szpitalu. To bardzo mu się nie podobało że szpital ma własno pralnie i kuchnie i szukał tylko pretekstu aby to zamknąć i podał taki .Najpierw pozbył się byłego dyrektora ze szpitala widocznie po to aby nie utrudniał i głośno nie mówił jaka jest prawda. Jestem w pełni przekonana że za jakiś czas zamknie kuchnie i zatrudni ekipę sprzątajoco bo taki miał plan. Mam nadzieje że ten komentarz przeczyta ktoś ze starostwa i oceni te sytuacje bo nie powinno się oddawać żadnych działów w obce rece. Zwłaszcza w stanie epidemi. Co to za dyrektor który nie wie kiedy pralnia była modernizowana oceńcie sami. Pacjencie zapomnij o kołdrach które były do tej pory w szpitalu, po zamknięciu pralni dostaniecie tylko koce bo firmy zewnętrzne kołder nie piorą. Dużo złego można było powiedzieć o mławskim szpitalu. Ale czysta zmiana i ciepła zawsze była na czas a w tej chwili nawet to zostanie zlikwidowane. Nie wiem czy Starostwo się tym wogóle nie interesuje że na to pozwala. Przecież to dotyczy wszystkich mieszkańców powiatu mławskiego i nie tylko.
Coraz gorzej.
Na mieście mówią że chyba jest inaczej i szpital się już nie otworzy na innych pacjentów , oprócz chirurgi . Proszę o liczby ile jest wolnych miejsc ile leży pod tlenem ? Czy można to podać do wiadomości i dlaczego nie.
Jak to jest z prawidłowością pobierania wymazów?
Wszędzie mówią, zeby przed badaniem nie myć zębów, nie jeść, nie pić,…
W punkcie wymazowym w Mławie pani pobiera wymaz tylko i wyłącznie z jednej dziurki w nosie.
Nie pobiera z gardła.
Czy ten sposób jest poprawny?
Dziwne co nie … w nosie jest dużo tkanek gdzie cholerstwo się namnaża . A z tym piciem to taki chyba standard. Testy są dość dokładne bo robione w specjalistycznym laboratorium ale pewnie mogą się zdarzyć i tam błędy. Zdarza się że próbka nie nadaje się . Czysto techniczne sprawy.
Ja miałam pobierany wymaz w Warszawie to pobierali z obu dziurek w nosie oraz z tylnej ściany gardła
Powieccie wkoncu o co w tym wszystkim Chodzi władza mówi że wirus się uspokaja bo jest coraz mnie zakażonych ale robi się o połowę testów mniej coraz więcej zgonów ale mówią nam że jest ok
Pomysł bądź policz. Jeśli np. Dzisiaj zamiast Ok 40000 testów zrobiliby jak zwykle 60000 – 70000 to liczba nowych pacjentów byłaby nie 19000 a dobrze ponad 30000. Padłyby nowe rekordy a tak udajemy ze wszystko jest Ok a widok karetek na sygnałach pomiędzy miastami szukającymi wolnych miejsc nikogo nie dziwi.
potrzebny zatem TW z ekipy p. Rybaka co by nam tu pisał. Taki max kolonko ze szpitala .
Bo teraz dużo osób nie robi sobie testów.. sami się izoluja ale nie chodzą na testy.
Samoizolacja wg Janusza – biere L4 i robię remonty bo mam tylko katar , za 5 dni lecę do roboty bo nadal tylko katar i kanapki bez smaku o Grażynie i małych pioterkach nawet nie wspomnę co robią w trakcie. Czy samoizolacja mam katar dzwonie do firmy siedzę 3 dni i jednak okazuje się że to nie katar bo od roku piszą o jakieś dziwnej hipotecznej chorobie której nie ma a na którą siedzi się min 2 tygodnie na L4 a domownicy 3 w domu ? Powiem tak gdyby nie restrykcje odgórne typu sanepid to już dawno byłby armagedon jak w filmach future.
No… taka pisia polityka…
Najlepiej im wychodzi manipulacja.
Cytat:
„Nie wiem, czy za to co zaraz napiszę, kancelaria prezydenta pozwie mnie za obrazę organów państwa czy zdradę tajemnicy państwowej, ale pozwólcie Państwo, że w końcu jednak powiem to na cały głos: tak, niestety w mojej publicystycznej opinii słowa i czyny prezydenta Polski świadczą o tym, że brak mu rozumu.”
Rząd uważa zaś, że to nam brak rozumu i może nam obojętnie jaki kit wciskać.