Znalezione – nie kradzione?
— 02/09/2020

fot. ilustracyjne
Pomimo panującemu przekonaniu „znalezione – nie kradzione”, karalnym jest zabranie dla siebie znalezionej cudzej rzeczy.
Każdy kto znalazł cudzą rzecz lub na przykład zabłąkane zwierzę jest zobowiązany w ciągu dwóch tygodni od dnia jej znalezienia do zawiadomienia o tym fakcie na przykład Policji lub w inny możliwy sposób poszukać jej posiadacza. Znalazca może uwolnić się od odpowiedzialności za przedmiotowe zachowanie pomimo nie zawiadamiania Policji lub stosownego organu, jeśli podjął stosowne kroki w celu poszukiwania właściciela rzeczy. Można na przykład zamieścić ogłoszenie w Internecie, prasie lub umieścić własne ogłoszenie w miejscach publicznych, których charakter na to pozwalają (tablice w parkach, słupy ogłoszeniowe itp.).
Pamiętaj: Nie zwracając znalezionej rzeczy dokonujemy przywłaszczenia. Jeżeli wartość tej rzeczy nie przekracza 500 zł, popełniania się wykroczenie. W sytuacji gdy jej wartości przekracza kwotę 500 zł, grozi odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa.
Wykroczenie to może być popełnione zarówno w sposób umyślny, jak i nieumyślny. Naturalnie może je popełnić każda osoba, która znajdzie cudzą rzecz lub przybłąkane zwierzę. Jest to tzw. wykroczenie formalne z zaniechania, ponieważ istotą tego czynu jest zaniechanie stosownej reakcji.
Zgodnie z ustawą o rzeczach znalezionych znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru. Odebranie znaleźnego jest jednak zdarzeniem, z którym może wiązać się również obowiązek uiszczenia podatku.
Przydatne przepisy: Ustawa o rzeczach znalezionych, art. 186 Kodeksu cywilnego, art. 125 Kodeksu wykroczeń, art. 284 Kodeksu karnego
źródło: podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Ta… Mój ojciec znalazł dwa razy portfel i za każdym razem szedł oddać właścicielowi. Pierwszy raz facet zrobił minę jak by ojciec mu go ukradł i walnął drzwiami bez dziękuję czy czegokolwiek. A drugi raz facet oskarżał że w portfelu było więcej kasy. A co do policji to tam jest więcej tłumaczenia niż to warte i też patrzą na ciebie jak na złodzieja. Tak że dziękuję bardzo następnym razem będzie znalezione nie kradzione.