Święty Krzysztof to patron m.in. kierowców, turystów, żeglarzy, biegaczy, górników złota, stolarzy, sprzedawców owoców, ogrodników, siedzib ludzkich, chrześcijańskiej młodzieży, Ameryki i Wilna, a wspominany jest w kościele 25 lipca.
Tradycyjnie tego dnia dokonuje się święcenia pojazdów, polecając podróżujące nimi osoby opiece tego świętego. Tak było również w tym roku w parafii pw. Św. Jana Kantego na Wólce.
Święty Krzysztof miał się urodzić w Kanaanie pod koniec II wieku w rodzinie pogańskiej. Prawdopodobnie pochodził z miejscowości Samon w rzymskiej prowincji Licji położonej w Azji Mniejszej (dzisiejsza Turcja).
Legenda mówi, że rodzice dali mu na imię Reprobus, co miało znaczyć Odrażający. Był bardzo brzydki. Miał olbrzymi wzrost, potężne ciało i niekształtną głowę. Odznaczał się także nadludzką siłą. Jak głoszą podania, postanowił zaciągnąć się na służbę u najpotężniejszego władcy. Najpierw zaciągnął się w władcy swojej krainy. Przekonał się jednak, że król bardzo boi się szatana, przyjął więc służbę u niego. Potem okazało się, że szatan boi się Chrystusa. To sprawiło, że zainteresował się Chrystusem, poznał Jego naukę i przyjął chrzest. Za pokutę postanowił osiedlić się na Jordanem i przenosić ludzi przez rzekę na swych potężnych ramionach.
Pewnej nocy usłyszał, że dziecko prosi o przeniesienie na drugi brzeg. Wziął je na ramiona i zaczął nieść. Dziecko stawało się coraz cięższe, tak, że w pewnym momencie Reprobusowi groziło utonięcie. Dotarł jednak do drugiego brzegu i spytał „Kim jesteś?”. Usłyszał: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając mnie, dźwigasz cały świat”. Na pamiątkę tego zdarzenia Reprobus miał otrzymać greckie imię Christophoros, co oznacza „niosący Chrystusa”. Legenda głosi , że Pan Jezus przywrócił Krzysztofowi normalny wygląd. Św. Krzysztof poniósł śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza ok. 250 roku. Pierwsze historyczne przekazy o kulcie św. Krzysztofa pochodzą z V i VI w.
Na wizerunkach najczęściej przedstawiany jest jako młodzieniec lub olbrzym przechodzący przez rzekę, który na barkach niesie Dzieciątko Jezus, a w ręku trzyma kostur podróżny albo maczugę.
red.
fot. fb