Mamy środek wakacji, dzieci i młodzież wypoczywa, ale resort edukacji już przygotowuje się do nowego roku szkolnego. We wtorek Ministerstwo Edukacji Narodowej zamieściło na Twitterze wpisy, w których minister Dariusz Piontkowski wypowiada się na temat przygotowań do nowego roku szkolnego.

„Chcemy, aby uczniowie od września wrócili do tradycyjnej nauki w szkołach. Pracujemy nad przepisami, które zagwarantują bezpieczeństwo uczniów po powrocie do szkół” – zapowiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

Jak wyjaśnia szef resortu, chodzi o nadanie dyrektorowi placówki  uprawnień, na wypadek gdyby w szkole pojawiło się ognisko epidemii czy realne zagrożenie dla zdrowia uczniów i nauczycieli.  MEN chce, aby dyrektor, po zasięgnięciu opinii GIS i być może kuratora oświaty, mógł szybko zareagować. Znowelizowane przepisy mają pozwolić dyrektorowi przejść na zdalne nauczanie, jeśli dojdzie do sytuacji nadzwyczajnej, np. zakażenia, powodzi czy zerwania dachu.

Przypomnijmy, w tym roku szkolnym, szkoły i przedszkola zawiesiły stacjonarne zajęcia od 12 marca aż do maja. Od 25 marca wprowadzone zostało obowiązkowe kształcenie na odległość, a stan ten trwał do końca tego roku szkolnego, czyli do 26 czerwca. Opóźniło się też przeprowadzenie zewnętrznych egzaminów. Egzamin ósmoklasisty, który powinien być przeprowadzony w kwietniu, odbył się w połowie czerwca, a maturzyści zdawali swój egzamin z miesięcznym opóźnieniem.

red.

Źródło: Twitter MEN