Żeby tak pisać najpierw trzeba samemu angielski znać, a już na pewno nie robić błędów ortograficznym w polskim języku.

No i proszę WIKIPEDIA HEMII=== ma informację z pierwszej ręki !!!!! SPADAJ PAJACU — PRZEJDZ Z TYMI SWOIMI REWELACJAMI DO PANA WYROSTKA ???? TAM JESZCZE CIEBIE NIE BYŁO !!!!!

nie ma się czego wstydzić? sam sposób wypowiadania, zasób słów i zakres treści wynikający z żenująco niskiego poziomu znajomości języka (podobno zna angielski) wprowadza mnie w zakłopotanie, gdy rozmawiam z przyjaciółmi z innych krajów. JESTEM GŁĘBOKO ZAŻENOWANY – ten pan na fotelu prezydenta pozwala sobie na swobodę wypowiedzi wyłącznie wtedy, gdy odpowiada na pytania wcześniej napisane na tartce w tvpis i wyłącznie w zakresie zatwierdzonym przez jego PRZEŁOŻONEGO-prezesa

Generalnie mało mnie obchodzi kolego czy jesteś zażenowany czy też nie „rozmawiając z kolegami z innych krajów”, nie moja sprawa. Jeśli cierpisz na jakieś kompleksy, to ja niestety porad parapsychologicznych nie udzielam.

Co do meritum. Faktem jest, że A. Duda posługuje się w wystarczającym stopniu j. angielskim, żeby się porozumiewać, i to skutecznie, bo w polityce międzynarodowej polskie władze w ciągu ostatnich 5 lat nie popełniły żadnego błędu. Przeciwnie. Nigdy wczesniej nie udało się osiągnąć tak dobrych stosunków polsko-amerykańskich, a to jest podstawa naszego bezpieczeństwa.

Co do tych złośliwości o przełożonym Prezesie, to poseł Winnicki juz kiedyś Schetynie odpowiedział, przynajmniej ośrodek decyzyjny jest w Polsce.

A gdyby wygrał kandydat PO, decyzje w polskich sprawach zapadałyby w Brukseli, Berlinie, a może i co bardziej prawdopodobne na posiedzeniach grupy Bilderberg.

I to jest różnica.

Gdyby nie sęczek byłaby piszczałka. Cały czas gdybasz i gdybasz.
Jesteś z ty którzy twierdzą, że szklanka jest do połowy pusta.
Gdybasz i wmawiasz wszystkim jak to by by było źle jakby Trzaskowski został prezydentem. Skąd możesz to wiedzieć, no tak TVP cię tego nauczył, a ty jak bezrozumny człowiek to powtarzasz jak mantrę, żeby innym też tę teorię wmówić.
To co bredzisz, to tylko wasz wymysł, bo gorzej być nie może jak jest i jak będzie przez kolejne 3 lata.

To raczej niedoszły „silny Prezydent” z PO ma obsesję TVP, przecież dziś w wyborczej ukazał się wywiad z nim, w którym po raz kolejny bezceremonialnie zaatakował telewizję publiczną. Złej tanecznicy…

Co do tego gdybania. Gdy okazało się, że Senat znalazl się w rękach POKO i niejakiego Coppertfielda, wielu komentatorów i publicystów ostrzegało, że może być tam prowadzona obstrukcja i blokowanie dobrych pomysłów. Gdybali, a jakże.

I co? I rzeczywistość przeszła wszelkie oczekiwania. Jest obstrukcja? Jest, od rana do wieczora. Jak powiedział premier Morawiecki – piach w tryby, kij w szprychy, do tego senat został sprowadzony. Na szczęście z prezydenturą się nie udało.

Nie martw się heheszek, przecież duda powiedział, że on się cały czas uczy, a więc na szkolenia też wydaje kasę. Kiedyś też taka informacja wycieknie – bez obaw, Ile pieniędzy wycieka na zbędne rzeczy z pałacu prezydenckiego (obojętnie kto jest prezydentem) to głowa mała,

Nie mam nic przeciwko, niech się szkoli, ale w międzyczasie może korzystać z tłumacza, a nie się ośmiesza a przy okazji ośmiesza Polskę.

Hemi, na szczęście nic szczególnego nie powiedział, to fakt, ale kaleki język, bardzo zły akcent, ubogi słownik o to nie są wartości do chełpienia się i chluby nie przynoszą.

ADVOCEM, wiesz… pozwolisz, że ja ci odpowiem:
Nie jest żadną ujmą brak znajomości angielskiego. Ujmą zaś jest udawanie że się ten język zna w wystarczającym stopniu, szczególnie na arenie międzynarodowej.

jeśli tak, to polecam PAD, by także skorzystał z usług profesjonalisty- pierwszy raz nie zmarnuje publicznych pieniędzy. Donaldowi trudno zarzucić, że lekcje nic nie dały. Nie znał języka (pad deklaruje,że zna), a teraz wypowiada się raczej swobodnie, wie co mówi i rozumie co do niego mówią – Dudy nikt zrozumieć nie nie może, a on sam nie wie co mówi.

karmisz trolla-wiesz? odpuść proszę

Wiem że karmię TROLLA — ale robię to nie tylko JA jest wiele osób na portalu które to robią=== a więc uzgodnijmy to między sobą że z dniem dzisiejszym tego płatnego trolla nie będziemy komentować niech sobie pisze te swoje wieści. JA OSOBIŚCIE OŚWIADCZAM ŻE Z DNIEM DZISIEJSZYM, === przestaje karmić tego trolla hemiego—KONIEC Z MOIMI KOMENTARZAMI !!!!— czekam kto następny ???????

Dzidek, wątpię, zebyś dotrzymał słowa, ale postaraj się naprawdę i bądź łaskaw się wreszcie od…stosunkować, byłoby doprawdy miło.

Byłoby całkiem cudownie, żebyś jeszcze Ty, trollu, Hemi, zniknął razem Dzidkiem z tego portalu. Byłoby naprawdę bardzo miło.
Przykleiles się tu jak rzep do psiego ogona. Tyle, że tobie pluć w oczy, a Ty jak ta jedna, mówisz że deszcz pada.
Przemyśl to i zniknie… A kysz, a kysz Hemi…

Nie jestem właścicielem tego forum, żeby sugerować usuwanie kogokolwiek, chodzi mi wyłącznie o to, żeby ktoś taki jak Dzidek, podejmował polemikę na poziomie argumentów, a nie bluzgów.

O żadne pouczenia się nie proszę, jeśli mam coś przemyśleć to uprzejmie odwracam sugestie, przemyśl sobie z kolei, że polemika polega na wymianie argumentów a nie wycieczkach ad personam czy co gorsza opluwaniu.

Na szczęście, bo byś nas wszystkich zablokował, tzn. wszystkich oponentów.

Is fecit cui prodest.

Lol==jesli potrafisz to wytlumacz to temu baranowi HEMIEMU, 0Premier Tusk,.byl w Katyniu przed kwtastrofa.

Wizyta Tusk – Putin – 7 IV 2010 – mobilny ILS, odpowiednie zabezpieczenie nawigacyjne.

WIzyta delegacji pod przewodnictwem L. Kaczyńskiego 10 IV 2010, brak ILS, celowe obniżenie poziomu bezpieczeństwa.

Była wielokrotnie o tym mowa m.in. na miesięcznicach smoleńskich.

Natomiast 2 godziny wcześniej to przyleciał nie Tusk tylko dziennikarze – Jakiem-40.

Pie…przysz i tyle.
Kaczyniaki za dumne, żeby rozmawiać z Ruskimi. Im się wszystko należy. Uważali, że ruscy się domyślą i nie chrzań o celowości, lotnisko nieużywane. Mgłę też specjalnie wywołali nad lotniskiem – przecież oni to potrafią. Zatrzymują deszcz, wywołują deszcz to i mgłę wywołali. Mgła nad lotniskiem ograniczała widocznoś do 200m jak samolot podchodził do lądowania. Niewiele by tu pomógł ILS albo i wcale. Główna wina pilota.
Lubisz pisać nocą tak jak w rządzie lubią pracować w nocy.