Wyjechali do pożaru traw a się okazało, że płonęły śmieci
— 16/06/2020
Są nadal takie osoby, które pozbywają się śmieci w sposób szkodliwy dla środowiska, po prostu wywożąc je do lasu czy w odludne miejsca. Zdarza się też, że na takich składowiskach dochodzi do pożaru. Tak było wczoraj pod Szreńskiem.
15 czerwca o godzinie 21:54 szreńscy strażacy otrzymali wezwanie do pożaru trawy na łące w pobliżu drogi relacji Szreńsk – Złotowo. Po dotarciu na miejsce okazało się, że palą się znaczne ilości śmieci, wyrzucone w trzcinie. Do działań gaśniczych zadysponowane zostały jednostki OSP Szreńsk oraz OSP Rochnia.
źródło i fot. OSP Szreńsk

Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Może podpalił ten co wywiózł, żeby go przypadkiem nie zdołano zidentyfikować po tych śmieciach.
Na wysypiskach USKOM-u też nie dochodzi do samozapłonów, nie oszukujmy się.
Przecież to takie normalne: okładanie kijem krowy, znęcanie się nad psem, wywożenie śmieci do lasu, a teraz już nawet ich palenie się, Katolicy, bo przecież 92% Polaków to katolicy.
Księża zamiast politykować na mszach:
https://www.facebook.com/watch/?t=1&v=2738551096257214
powinni uczyć na nich ekologii, dbania o środowisko , o swoje dzieci i o siebie samych, humanitaryzmu
i wpajać ludziom czego nie wolno robić pod żadnym pozorem, bo swoimi działaniami niosą sobie samozagładę.