Maseczka chroni i zdobi. Jaka jest twoja?
— 27/04/2020
Potraktujmy temat noszenia maseczek z lekkim przymrużeniem oka. Maseczka jak 100 dolarów, dla sportowców, modnisiów, mężczyzn, kobiet czy dzieci, a nawet dla palaczy. Nasza pomysłowość w tej dziedzinie jest naprawdę duża i widać ją na ulicach Mławy.
Do rzadkości należą maseczki czarne – najczęściej w użyciu widać te kolorowe czy białe. Te uszyte na zamówienie, czy wykonane własnoręcznie od tych standardowych i typowych maseczek, różnią się przede wszystkim krojem, wyglądem, rodzajem użytego materiału i rzecz jasna ceną. Nie polemizując ze słusznością nakazu zakrywania nosa i ust, przyznać trzeba, że wszystko wskazuje na to, że z maseczkami prędko się nie pożegnamy. Jak się okazuje, jest też niecodzienny aspekt noszenia maseczek. Sposób na ich użycie znaleźli namiętni palacze. Podobno też sprawcy drobnych, sklepowych kradzieży też czują się w nich bardziej komfortowo, niż wówczas gdy obowiązku ich noszenia nie było.
A jaka jest twoja maseczka?
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Maseczek nie trzeba nosić paragraf 18 pkt 3 rozporządzenia rady ministrów z 15.04.2020, nie dajcie się ludzie zniewolić, maseczki również szkodliwie działają na płuca i serce, oddychacie cały czas wilgotnym ciepłym powietrzem, w płucach mogą rozwinąć się grzyby.
Marzę, by nałożyć maseczkę z kompletu odzieży pewnego króla, o którym onegdaj pisał H. Ch. Andersen.
MASECZKI: NO NA PEWNO NIE TE CO ROZDAWALI Z URZĘDU BO TO DZIADOSTWO SZTYWNE, ŻE PO 2 LATACH CHODZENIA W TEJ MASECZCE TO BY CZŁOWIEK MIAŁ OBDARTĄ BRODĘ I NOC. HAHA
ale feta była