Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Żuromin zbuduje pomost i kąpielisko, a co z mławskim?
— 30/01/2020
fot. codziennikmlawski.pl
Znów możemy pozazdrościć sąsiadom, ale tym razem nie chodzi wcale o Ciechanów, który już dawno temu zmodernizował i wyposażył podmiejskie kąpielisko na Krubinie. Tym razem chodzi o dużo mniejszy od Mławy Żuromin, który pozyskał zewnętrzne środki finansowe i jeszcze w tym roku ma zamiar zbudować kąpielisko z prawdziwego zdarzenia w malowniczej, położonej nad Wkrą miejscowości Brudnice.
Ponad 440 tysięcy złotych przeznaczy jeszcze w tym roku Żuromin na realizację projektu „Zagospodarowanie przestrzeni publicznej – kąpielisko wraz z infrastrukturą w miejscowości Brudnice”. Na jego wykonanie nasi sąsiedzi pozyskali ponad 280 tys. zł w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020. Brakującą kwotę samorząd dołoży ze środków własnych. W ramach tej inwestycji wybudowany zostanie m.in. pomost drewniany na palach metalowo-żelbetowych, wodociąg letni, schody betonowe na skarpie rzeki i ulica dojazdowa. Przy kąpielisku zbudowane będzie plażowe boisko do piłki siatkowej, a cały teren oświetlony będzie latarniami hybrydowymi. Inwestycja ma być ukończona do 31 maja 2020, a obecnie urząd miasta ogłosił przetarg i czeka na oferty wykonawców. Warto tu dodać, że Żuromin przyjął bardzo dobry harmonogram realizacji projektu. Wykonawców szuka na początku roku, kiedy to jeszcze jest wielu chętnych aby przyjąć zlecenie po rozsądnych cenach, a inwestycja ma być ukończona jeszcze przed sezonem letnim.
Dla Mławy w niestety takich dobrych wieści nie mamy. Właściwie to nie ma żadnych nowych wieści w sprawie budowy pomostu, czy wyposażenia kąpieliska nad Zalewem Ruda. Urząd miasta jeszcze w 2018 roku zlecił wykonanie dokumentacji technicznej przewidującej rozbiórkę dotychczas istniejącego pomostu i budowę nowego. Miasto zaplanowało wówczas kwotę 35 tys. zł z przeznaczeniem na koszty rozbiórki pomostu i 30 tys. zł na opracowanie dokumentacji. W czerwcu 2019 roku rozebrany został stary pomost i na tym się właściwie skończyło. Temat budowy pomostu odżył jeszcze na chwilę podczas kampanii wyborczej do parlamentu w październiku 2019 roku, kiedy to ubiegająca się o reelekcję poseł Anna Cicholska w telewizyjnym wywiadzie obiecała, że taki obiekt nad Zalewem Ruda powstanie. Tymczasem w tegorocznym budżecie miasta burmistrz takiej inwestycji nie zaplanował.
Jest dokumentacja, jest wsparcie, tylko czy z pomostem, jak lodowiskiem nie będzie tak jak z Yetim, że wszyscy o nim mówią, ale nikt go nie widział?
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
Stronnictwo Ludowe w Mławie i powiecie w 1945 roku
— 28/05/2023Z okupacji niemieckiej Stronnictwo Ludowe „Roch” na Mazowszu Północnym wyszło skonsolidowane. Z jednej strony partia i jej zbrojne ramię –…
Odgrodzili się od ludzi stołem i paragrafem, a wymyślają wciąż nowe bariery
— 02/04/2023Prawdą jest przywoływane bardzo często przez burmistrza Kowalewskiego powiedzenie, że Mława jest wyjątkowa. Jest wyjątkowa, tyle, że powiedzmy wprost –…
Nasi Partnerzy
Mam nadzieję, że nigdy nie znajdą środków na tzw infrastrukturę , bo teraz jest pięknie. Im mniej betonu, stali i kolorowego plastiku w takich miejscach tym lepiej . Dla zwolenników kąpieliska może odkryty basen na terenie miasta?
To miejsce zostało pobudowane właśnie w celu, żeby mieszkańcy Mławy mieli gdzie wypoczywać i gdzie się kąpać.
Tyle, że obecnie nie ma komu zadbać o to kąpielisko.
Pomostu brak, woda gęsta.
Ten obiekt wymaga całkowitej rewitalizacji.
To miejsce jest piękne i żadne zadbane kąpielisko mu nie zaszkodzi.
Jeśli chodzi o odkryty basen to był, ale został zasypany, bo po co?
W Ciechanowie mają i basen i Krubin, a w Mławie nie ma już nic i jak ktoś napisał niczego nie będzie.
Pani Cicholska do pracy realizować zadania kampanii
Pani Cicholska potrzebowała tylko głosów naszych a teraz ma nas…..Jako pierwsza powinna dac przykład. Jak będzie znacząca impreza, zadba by stać w pierwszym szeregu pozujac ze swoja minką do zdjęć…., żenada….
Uczmy się od Chinczykow. W pare dni mają powstać 2 szpitale. Możliwe, bo w szybkim czasie potrafia budowac także mosty , co udowodnili. U Nich, szybko nie oznacza gorsze. W Polsce – owszem. Przykład? Budowa blokow trwa szybko, rosną jak grzyby. Choć i tak buduja wolniej niz Chińczycy. Jakoś tych blokow? Każdy zna. Cóż dzialoby się gdyby je stawiali w tempie chińskim? Hahahaha……Zalew Ruda tyle lat jest niewykorzystywany aż oko boli przez bezmyslne tzw spychalstwo, lenistwo i brak wyobraźni.
a czy teren zarówno Zalewu Ruda jak i kąpieliska to nie przypadkiem teren kilku włodarzy ( miasto Mława, gmina Lipowiec K., gmina Iłowo woj. warmińsko-mazurskie). Z mapy internetowej wynika że już sam pomost nie należałby do miasta. Może stąd ta stagnacja?
Cały Zalew Ruda leży obecnie poza granicami miasta, a granica powiatu mławskiego jest zdaje się na linii zalewu, co nie zmienia faktu, że to miejsce jest odwiedzane w największej ilości przez mławian i służy głównie mławianom i mieszkańcom powiatu mławskiego.
Trochę chory ten podział zalewu na dwa powiaty. Mława i starostwo mogliby i powinni się postarać o zmianę granic powiatu, z samego względu na to, że to Mława budowała Zalew Ruda. Te kroki winny być poczynione już dawno, w czasie gdy wytyczano granice powiatów.
Czekamy na zablokowanie decyzji w sprawie zamykania dworca na WÓLCE i otwieranie w godz 5 rano do 17.To co kolej proponuje jako oszczędności KOSZTEM NAS PASAŻERÓW to odlot .To co postawią łazienki na peronach?
Mam wrażenie że szanowna redakcja celowo w swoim artykule pominęła jeden szczegół a mianowicie – Żuromin – gmina miejsko-wiejska w województwie mazowieckim. Sołectwo Brudnice jest na terenie tej właśnie gminy i to ta gmina pozyskała środki w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Mława jest gminą tylko i wyłącznie miejską i w granicach tylko miasta – taki szczegół ale jakże istotny
I tu się z Tobą nie zgodzę. Przeczytaj mój komentarz niżej, jeśli łaska. To co piszesz, to tylko szczegół i wcale nie taki istotny jak piszesz.
otóż nie jestem jak piszesz poniżej pracownikiem ratusza (chociaż kto to sprawdzi jak tu wszyscy anonimowi , równie dobrze ty również możesz nim być tylko z jakichś powodów nie lubisz burmistrza 🙂 Nie bardzo wiem co miało zaboleć? przeceniasz swoje możliwości. Co do pozostałych rzeczy nawet nie wiem czy warto się odnosić i tak nie lubisz jak widać w twoich komentarzach obecnej władzy więc żaden argument do ciebie nie przemówi. A tak na przyszłość, to że czegoś nie było w artykule nie zwalnia z myślenia, dziennikarze wypisują różne rzeczy.
Do Pana/Pani tez zaden argument nie przemówi, bo jako zwolennik obecnej wladzy będzie Pan/Pani ignorowac cala krytyke. To nie sa argumenty. Wladzy się patrzy na rece a nie bezgranicznie ufa.
hmm… w Brudnicach ?! Świetny wypoczynek z inhalacją zapachów z pobliskiej fermy drobiu (około 30 kurników 🙂 ) Jednak nie zmienia to faktu, iż Mława ewidentnie jest w stagnacji z inwestycjami rekreacyjnymi, wypoczynkowymi, spędzania wolnego czasu dla mieszkańców. Patrząc po wyborach, to młodzi mają wywalone, jadą sobie gdzieś dalej, a starszym wystarczy połatana scena w parku i zespół Cantare z Megitzą na czele. Konowicz słusznie napisał NIE BĘDZIE NICZEGO
Na fermach drobiu wietrzenie na obiektach na ogół rozpoczyna się dopiero w godzinach wieczornych, kiedy to odpowiednie służby są już po pracy, a więc bez przesady z tym smrodem.
Tak, najgorsze jest w Mławie to, że młodzi tylko narzekają, a jak coś, to tak jak piszesz: „MAJĄ NA WSZYSTKO WYWALONE” i tym sposobem mamy to co mamy, czyli czwartą kadencję burmistrza, który trzyma sztamę z pewnymi mławskimi kręgami, mając mieszkańców i miasto gdzieś w „w ciemnym, zacisznym zakątku” czyli w 4 literach.
A mlawskie władze beda czekać kto zapłaci kto zrobi….., będą się kłócić a efekty tego beda takie jak obecnie to wygląda, czyli żadne. Typowo polskie. Trwa to już tyle lat wiec pewnie bez zmian.
W Mławie prócz parku nie ma nic o jeszcze basen gdzie smród w szatniach.We wsiach odkryte baseny wyremontowane kina a tu pieniądz – nierzad wybraliście macie
Park? Jaki park? – prze ostatnie 14 lat w tym parku jest z roku na rok coraz mniej parku.
Zielony grzyb się rozrasta, knajpa się rozrasta, remont Popówki i nowy plac zabaw wyeliminował sporą część pięknych, zdrowych drzew.
A poza tym jak napisał „Ktoś” bród i smród.
Brak gospodarza, dobrego gospodarza w tym mieście widać na każdym kroku.
dodaj jeszcze ZASRANEGO PARKU
Czytając tytuł już chciałam z przekąsem stwierdzić, że przecież Zalew Ruda wcale nie jest mławski, no ale jak zerknęłam na mapę to stwierdziłam, że powstające kąpielisko w miejscowości Brudnice nie będzie w granicach Żuromina, tylko poza jego granicami.
Można, Panie burmistrzu? – można, tylko trzeba chcieć.
Można na ten cel pozyskać środki? – można.
Jakie to przykre, drodzy mieszkańcy, że po raz czwarty wybraliście tak nieoperatywnego i tak nie dbającego o miasto i jego mieszkańców człowieka na stanowisko burmistrza.
Żuromin – gmina miejsko-wiejska w województwie mazowieckim. Sołectwo Brudnice jest na terenie tej właśnie gminy i to ta gmina pozyskała środki. Zrozumiałaś mławianka?
Chyba nie sądzisz pracowniku ratusza, że jestem głupia? Tej informacji nie było w artykule, ale to nie przekreśla sprawy, to wcale nie taki istotny szczegół. To jest tylko wymówka.
Zabolało? – miało zaboleć.
Gdyby jednak burmistrz był człowiekiem operatywnym, to zadbałby w taki czy inny sposób, żeby mławianie mogli korzystać z Zalewu Ruda w godziwych warunkach, ale burmistrz uważa się za Boga i wszyscy inni powinni być mu posłuszni (ostatnie scysje z Kosińskim są na to dowodem). Wystarczyłoby porozumienie się z wójtami gmin (właścicielami terenu na którym jest zalew) i dogadanie się z nimi. Przecież to głównie dla mławian zalew służy jako miejsce letniego wypoczynku i relaksu.
Czy mam pisać jeszcze o zimowym wypoczynku mławian i braku lodowiska? – co może nie ma miejsca na lodowisko? ale na kolejne bloki place się wyprzedaje deweloperom bez mrugnięcia okiem.
Burmistrz mógł wykupić działkę od Mobilisu po peronach na Padlewskiego i mogło powstać piękne lodowisko albo przynajmniej parkingi dla samochodów, ale na to też pieniędzy brak. Znalazły się za to pieniądze (2mln.zł) na parking dla LG).
Dla chcącego nic trudnego! „qaz”.
Trzeba przede wszystkim chcieć coś robić!
W Mławie brud smród smród brud i tak wokoło.lepiej nie będzie!
Niczego będzie niczego