Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Według policyjnych statystyk Mława jest miastem bezpiecznym. Co prawda corocznie wzrasta liczba zdarzeń kryminalnych, ale wzrasta też stopień ich wykrywalności. Jednak dwa tragiczne, śmiertelne wypadki z udziałem młodych ludzi, które w krótkim odstępie czasu miały niedawno miejsce w naszym powiecie zaburzyły ten nieco już sielankowy obraz, czy nawet obrazy. Podkreślam – obrazy, bo nie zawsze pokrywa się to z realnym poczuciem bezpieczeństwa mieszkańców. O jakie obrazy chodzi?
Pierwszy to taki, że każdy praworządny obywatel, który wyjdzie nawet w środku nocy na – dodajmy oświetlone i monitorowane – ulice naszego miasta jest bezpieczny. I drugi – że policja działa szybko, sprawnie, skutecznie i co moim zdaniem jest szczególnie ważne – we właściwej formie. Jest też jeszcze jeden ważny aspekt – zaufanie do policji. To pytanie retoryczne, ale czy sytuacje, że przekazywane do policji sygnały są ujawniane i trafiają rykoszetem w przekazującego, mają budować chęć współpracy i zaufanie? Na pewno nie, a przecież takie przypadki są znane.
I chyba właśnie taką oznaką braku zaufania i wiary w to, że od gadania o bezpieczeństwie, bezpieczeństwo ma się poprawić była prawie 100% nieobecność „zwykłych” mieszkańców naszego miasta na ostatniej, zorganizowanej przez policję publicznej debacie. A przecież wszystkie przesłanki były spełnione: lokalne media wielokrotnie ją zapowiedziały, a godzina jej rozpoczęcia była późno popołudniowa.
Bo cóż nam zostaje po takich debatach? Policja odfajkowuje spełniony obowiązek. Wypracowane podczas debat postulaty udaje się zrealizować bądź nie. A przestępstwa zdarzały się, zdarzają i zdarzać będą. I to nie tylko w Mławie. Pytanie tylko w jakiej skali.
Tak i po tej debacie zostajemy z narastającą liczbą przestępstw i wykroczeń popełnianych przez i na cudzoziemcach, chuligaństwem i wandalizmem, drogowymi wypadkami i tym najczarniejszym światem przemocy, narkotyków i zabójstw.
Taka debata nie zmieni sposobu działania policji, bo nie może zmienić. Policjanci mają swoje przepisy, wytyczne, protokoły, papierologię i wypracowaną praktykę działania. A mieszkańcy mają narzędzia by konkretne naruszenia prawa sygnalizować. Mam tu na myśli przede wszystkim telefony i krajową mapę zagrożeń bezpieczeństwa. Czy jednak mieszkańcy wierzą w to, że warto zgłaszać policji zdarzenia i nie skończy się to stratą czasu i umorzeniem? A czy policjanci są w stanie szybko, skutecznie i we właściwej formie reagować na przekazane zgłoszenia? Zilustruję to pytanie autentycznym przykładem. Otóż do zgłoszenia, że mławskim parku (naprzeciw komendy) obnaża się ekshibicjonista, policjanci przyjechali radiowozem z migającym kogutem, zamiast przyjść pieszo.
Nie chodzi tu jednak, że mamy w wyrażanych opiniach wyłącznie „dokładać” policji. Bo przecież tak nie jest, że mławska policja robi wszystko źle. W wielu sytuacjach bezpieczeństwo zależy też od nas samych, jak choćby przy przestrzeganiu przepisów w ruchu drogowym.
Czego więc oczekuje społeczeństwo od policji? Przede wszystkim, oczywiście ujmowania sprawców przestępstw, a także co może jest trudniej mierzalne w statystykach, ale na pewno odczuwalne społecznie – zapobiegania przestępstwom. Wolimy by zatrzymać gościa z nożem w ręku, niż babcię przechodzącą nie przez pasy. Jak policja ma to robić, o tym nie nam ich pouczać. Może to być pieszo, na rowerze z radiowozu czy drona.
Czy więc tylko po debacie o bezpieczeństwie zrobi się bezpieczniej?
ZygZak
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Znawcy tematu wiedzą, że chcąc dowieźć ciężarówką towar do marketu budowlanego pod adresem Graniczna 9 należy skorzystać z ulicy Brukowej….
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
A ja kupie łuķ i bede jak robin hood… do bandyty bede sie grzecznie odnosił zeby go zatrzyma „Panie Bandyto czy moze sie Pan zatrzymać bo niemoge w Pana trafic”
Ja kupie sobie miecz NINJA i bede nosił go na plecach wtedy chyba jakis zły charakter zrozumie ze lepiej nie traktować mnie jak ofiare… a Policja bedzie pewna ze uczciwy człowiek niema nic do ukrycia i nieukrywa broni do samoobrony w gatkach czy w kieszeni…
Policja ma broń.bandyci noże. A czym ma sie bronić normalny uczciwy człowiek jesli stanie mu na drodze ktos kto chce mu zrobić krzywde? Myśle ze trzeba brać przykład od policji i bandytów i tez miec nóż w kieszni żeby nie dac zrobic sobie krzywdy…ale czy wtedy w oczach policjii bede bandytą?? Czy funkcjonariusze policji zrozumieją podczas rutynowej kontroli ze niechce być ofiarą i mam chociarz nóż bo niemoge mieć broni jak policja?
Czego społeczeństwo oczekuje? Niech mławiaki lepiej chowają swoje rozwydżone dzieci to będzie spokojniej, przecież tam co drugi gówniarz to handluje prochami albo je bierze a później dzieję się tragedia i na psiaki zwalać wszystko że jest niebezpiecznie, ale sobię nikt nigdy nic niema do zarzucenia.
Zgadzam się.Ludzie nie wychowują dzieci.Dzis dwunastolatki rządzą matkami,to ja się pytam gdzie jest autorytet rodzica?No ale jak matka obgaduje,ojca, teściową,i cała jej rodzinę ze swoją mamusie i to przy dziecku,to czego mamy oczekiwać po takim wychowaniu tej dwunastolatki?